The Enchanted April
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- NYRB Classics
- Tytuł oryginału:
- The Enchanted April
- Wydawnictwo:
- New York Review Books
- Data wydania:
- 2007-04-03
- Data 1. wydania:
- 2007-04-03
- Liczba stron:
- 247
- Czas czytania
- 4 godz. 7 min.
- Język:
- angielski
A recipe for happiness: four women, one medieval Italian castle, plenty of wisteria, and solitude as needed.
The women at the center of Elizabeth von Arnim’s The Enchanted April are alike only in their dissatisfaction with their everyday lives. They find each other—and the castle of their dreams—through a classified ad in a London newspaper one rainy February afternoon. The ladies expect a pleasant holiday, but they don’t anticipate that the month they spend in Portofino will reintroduce them to their true natures and reacquaint them with joy. Now, if the same transformation can be worked on their husbands and lovers, the enchantment will be complete.
The Enchanted April was a best-seller in both England and the United States, where it was a Book-of-the-Month Club selection, and set off a craze for tourism to Portofino. More recently, the novel has been the inspiration for a major film and a Broadway play.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 187
- 73
- 8
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Czyżby było możliwe, że samotność nie miała nic wspólnego z okolicznościami, lecz raczej z usposobieniem, na naturą człowieka?
OPINIE i DYSKUSJE
"It was a cold afternoon in February."
Skrócona wersja powieści - opowiedziana prostszym językiem w celach edukacyjno-językowych przez Margaret Tarner. Jest to ewidentnie tzw. literatura kobieca, rodzaj romansu - nieco à rebours, bo w gruncie rzeczy romanse się kończą a małżeństwa schodzą. Dla szybszego wprowadzenia postaci i lepszego zorientowania się czytelnika będącego na poziomie znajomości języka intermediate, wszyscy bohaterowie zostali na początku książki przedstawieni w rysunkach z krótkim opisem. Książeczka jest zakończona pytaniami do treści i słowniczkiem wyrazów, które mogłyby sprawiać trudności. W rzeczywistości powieść jest cztery razy dłuższa. To podobno najlżejsza, ale i najbardziej popularna, bestsellerowa (w Wielkiej Brytanii i USA) powieść Elizabeth von Arnim, inspirowana jej własnym, miesięcznym pobytem w Castello Brown we włoskim Portofino.
Pełna opinia na stronie: https://nakanapie.pl/ksiazka/the-ench...
"It was a cold afternoon in February."
więcej Pokaż mimo toSkrócona wersja powieści - opowiedziana prostszym językiem w celach edukacyjno-językowych przez Margaret Tarner. Jest to ewidentnie tzw. literatura kobieca, rodzaj romansu - nieco à rebours, bo w gruncie rzeczy romanse się kończą a małżeństwa schodzą. Dla szybszego wprowadzenia postaci i lepszego zorientowania się czytelnika będącego...
Uważam, że ta powieść zasługuje na lepsze wydanie: bez literówek, z nieco bardziej dopracowaną redakcją (może to kwestia przekładu?),ale przede wszystkim z innym fragmentem na ostatniej stronie okładki. Jeśli ten cytat miał kogoś zwabić, popełniono błąd, bo przez to powieść zapowiada się na kiczowaty romans.
"Zaczarowany kwiecień" to urocza opowiastka o przyjaźni między kobietami, o miłości do mężów, którzy z jakichś powodów odwrócili się od żon, o zgorzknieniu samotnych ludzi - i o cudownym miejscu na ziemi. O tym, jak uroda miejsca może wpłynąć na samopoczucie oraz na postrzeganie innych. Niby nic nowego, a jednak warto sobie to uświadamiać.
Urlop, proszę Państwa - urlop w pięknym miejscu (niekoniecznie od razu w Włoszech, a tym bardziej w zameczku na wyłączność, ze służbą do dyspozycji),a życie zmieni tempo i nabierze kolorów.
Uważam, że ta powieść zasługuje na lepsze wydanie: bez literówek, z nieco bardziej dopracowaną redakcją (może to kwestia przekładu?),ale przede wszystkim z innym fragmentem na ostatniej stronie okładki. Jeśli ten cytat miał kogoś zwabić, popełniono błąd, bo przez to powieść zapowiada się na kiczowaty romans.
więcej Pokaż mimo to"Zaczarowany kwiecień" to urocza opowiastka o przyjaźni między...
Przepiękna, bardzo pozytywna opowieść. Uśmiech nie schodził mi z ust podczas lektury tej bardzo lekkiej historii. Zawarte w niej prawdy życiowe miłość, życzliwość wobec innych, sympatia, otwartość na innych to cechy, których coraz mniej w naszym codziennym obcowaniu z ludźmi, a szkoda bo są one najpiękniejszą i najważniejszą wartością, którą zatracamy w pogoni za... tak naprawdę nie wiadomo za czym.
Serdecznie polecam.
Przepiękna, bardzo pozytywna opowieść. Uśmiech nie schodził mi z ust podczas lektury tej bardzo lekkiej historii. Zawarte w niej prawdy życiowe miłość, życzliwość wobec innych, sympatia, otwartość na innych to cechy, których coraz mniej w naszym codziennym obcowaniu z ludźmi, a szkoda bo są one najpiękniejszą i najważniejszą wartością, którą zatracamy w pogoni za... tak...
więcej Pokaż mimo toPierwsza myśl: książka jest dowodem na to, że każdy potrzebuje wakacji i odpoczynek może odmienić Twoje życie.
I to nie w taki sposób, że pojawi się nagle rycerz na białym koniu i wszystko się zmieni, obróci o 180 stopni ale że odmieni się patrzenie i odczuwanie tego, co już masz i kim jesteś.
Kilka razy odkładałam tę książkę, bo wydawała mi się nudna.
Teraz widzę, że można ją "obejrzeć" jak sztukę teatralną, rozsmakować się w bardzo powolnej zmianie klatek filmowych i w tym co dzieje się w głowach bohaterów.
W końcu, książka jest doskonałą okazją do późniejszych rozmów o ludziach, kobietach, o nas samych, o tym co w sobie nosimy, o "pierwszym wrażeniu", ocenianiu i wielu innych.
Dużo się zmieściło w tak cienkiej książce, w której "nic się nie dzieje".
Pierwsza myśl: książka jest dowodem na to, że każdy potrzebuje wakacji i odpoczynek może odmienić Twoje życie.
więcej Pokaż mimo toI to nie w taki sposób, że pojawi się nagle rycerz na białym koniu i wszystko się zmieni, obróci o 180 stopni ale że odmieni się patrzenie i odczuwanie tego, co już masz i kim jesteś.
Kilka razy odkładałam tę książkę, bo wydawała mi się nudna.
Teraz widzę, że...
Poznajemy młodą, zahukaną panią Wilkins. Tkwi w niezbyt udanym małżeństwie, jest szarą myszką i generalnie nie jest szczęśliwa. Podczas jednego z jej szarych monotonnych dni zauważa w gazecie ogłoszenie o możliwości wynajęcia zamku we Włoszech na cały kwiecień. Ten pomysł zawładnął nią do tego stopnia, że przekonała dopiero co poznaną znajomą, aby jej towarzyszyła. Razem z panią Arbuthnot w celu obniżenia kosztów zabierają ze sobą jeszcze dwie inne kobiety, zostawiają mężów i wyruszają na podbój Włoch. Atmosfera w San Salvatore, na początku sztywna, sprawia jednak, że każda z pań w ten czy inny sposób zmienia się. Pani Wilkins twierdzi, że w tym starym zamku nie można nie odczuwać miłości.
Każda z pań jest inna. Pani Wilkins, z dala od męża i szarej Anglii wreszcie się odpręża i staje się bardziej pewna siebie. Pani Arbuthnot odkrywa czego tak naprawdę najbardziej pragnie, a czego nie dało jej dotychczasowe cnotliwe życie. Pani Fisher pod warstwą rezerwy i pogardy dla młodych ludzi ukrywa zupełnie inną osobę, które pod wpływem Włoch i towarzyszy zaczyna dobijać się na zewnątrz. A lady Caroline, zwana Klejnocikiem, chce wreszcie przemyśleć swoje życie i postanowić co dalej. Pomimo pewnej monotonii ich dni, te wakacje zrobią dla pań wiele dobrego. Pomogą odzyskać równowagę ducha, a także znaleźć lub odkryć co naprawdę jest w życiu ważne.
Pomimo pewnej staroświeckiej otoczki (a może właśnie dzięki niej) Zaczarowany kwiecień okazał się książką uroczą. Choć nie każde rozwiązanie jakie przyjęła autorka mi się podobało to jednak takie jest życie, niestety… Pomimo to powieść jest dla mnie hymnem na temat miłości. A głównym jej przesłaniem jest to, że patrząc na drugą osobę przez pryzmat miłości dostrzegamy jej piękno, nawet pomimo mankamentów. I to jest moim zdaniem wspaniałe.
Nie polecę tej powieści wszystkim, bo czuję, że nie każdego zachwyci, ale jeśli lubicie taką troszkę trącącą myszką, staroświecką literaturę to się nie zawiedziecie :)
http://czarneespresso.blogspot.com/2017/05/zaczarowany-kwiecien-elizabeth-von-arnim.html
Poznajemy młodą, zahukaną panią Wilkins. Tkwi w niezbyt udanym małżeństwie, jest szarą myszką i generalnie nie jest szczęśliwa. Podczas jednego z jej szarych monotonnych dni zauważa w gazecie ogłoszenie o możliwości wynajęcia zamku we Włoszech na cały kwiecień. Ten pomysł zawładnął nią do tego stopnia, że przekonała dopiero co poznaną znajomą, aby jej towarzyszyła. Razem z...
więcej Pokaż mimo toI kolejna książka zaliczona przeze mnie do nieodkrytych perełek. Książka i autorka mało znane, choć Elizabeth von Arnim była bardzo popularna na początku XXw. Napisała 21 powieści, w tym tylko 3 zostały przetłumaczone na język polski. Wydawca zarobił na niej pół miliona funtów ona niestety ani grosza. Będąc żoną hrabiego, prusaka musiała oddawać mu wszystkie swoje pieniądze. Tak stanowiło prawo pruskie. Małżonkowie mieszkali w Nassenheide a obecnie to Rzędziny koło Szczecina.
Historia rozpoczyna się kiedy pani Wilkins, w damskim klubie w Londynie trafia na ogłoszenie zamieszczone w "Timesie" :
"Dla amatorów glicynii i słońca. Włochy, kwiecień.
Właściciel wynajmie mały, średniowieczny zamek
wraz z umeblowaniem i służbą.
Zgłoszenia na adres: Times, ref.Z 1000"
Ponury Londyn oraz nieszczęśliwe małżeństwo popycha ją do skorzystania z ogłoszenia. Ponieważ skromne finanse odkładane na "czarną godzinę" nie wystarczyłyby na te miesięczne wakacje postanawia znaleźć osobę z którą podzieliłaby koszty. Tak namawia panią Arbuthnot, którą zna tylko z widzenia.
Teraz mała dygresja przedstawiająca trochę obydwie panie:
Pani Wilkins w wieku ok 30 lat, od kilku lat żona Mellersha-Wilkinsa doradcy prawnego. Pan Wilkins jest bardzo przystojnym, wzbudzającym szacunek mężczyzną, dodającym splendoru nawet najskromniejszym przyjęciom. Małżonek całkowicie przyćmiewał swoją bardzo przeciętną żonę. W domu raczej oschły nie okazujący żadnych uczuć żonie.
Pani Arbuthnot trochę starsza od pani Wilkins, żona pisarza - bohaterami jego książek były kochanki i nałożnice królów i wielkich osobistości. Pani Arbuthnot nie akceptuje tematów książek swojego męża i twierdząc, że nie będzie żyć z grzechu popada w dewocję i wszystkie pieniądze rozdaje ubogim. Małżonkowie całkowicie się od siebie oddalają. Pana Arbuthnota nie interesuje co robi jego żona.
Pani Wilkins i pani Arbuthnot rezerwują zamek. Jednak pani Wilkins wpada na pomysł aby jeszcze obniżyć koszty, daje ogłoszenie do gazety, że poszukiwane są dodatkowe lokatorki. Z całej Anglii odpowiadają tylko 2. Jedną jest 60-paro letnia zamożna wdowa, pani Fisher. Wyniosła i niezbyt uprzejma ze względu na swoje kontakty ze znakomitościami. Drugą jest 28-letnia piękność, córka bardzo bogatych i wpływowych rodziców, lady Caroline. Lady Caroline ucieka od matczynej nadgorliwości, od znajomych i natrętnych wielbicieli. Chce całkowicie zanurzyć się w spokoju i samotności.
Panie przybywają do San Salvatore. Są oczarowane widokami, spokojem, pogodą dosłownie wszystkim. Jednak nic z tego co wcześniej myślały i zaplanowały nie realizuje się. Wszystko się zmienia i pragną czego innego... Magia San Salvatore działa...Kobiety się zmieniają...
Co z tego wyniknie, kiedy 4 różne, nieznające się kobiety zamieszkają pod jednym dachem?
Książka bardzo ciepła i urocza. Tak naprawdę w niej nic się nie dzieje, a jednak pozostawia przyjemne myśli. Myśli, że jesteśmy tak naprawdę sami "kowalami swoje szczęścia" i trochę wysiłku i wyciągnięcie ręki do drugiego człowieka może wiele w naszym życiu zmienić i uczynić je szczęśliwszym. Amen.
I kolejna książka zaliczona przeze mnie do nieodkrytych perełek. Książka i autorka mało znane, choć Elizabeth von Arnim była bardzo popularna na początku XXw. Napisała 21 powieści, w tym tylko 3 zostały przetłumaczone na język polski. Wydawca zarobił na niej pół miliona funtów ona niestety ani grosza. Będąc żoną hrabiego, prusaka musiała oddawać mu wszystkie swoje...
więcej Pokaż mimo to