Fajnie wydany w wersji papierowej blog Tomka wzbogacony o wspomnienia Agnieszki i ich wspólną historię pełną podróży i startów w rajdach przygodowych. Bardzo dobra książka podróżnicza opowiadająca o Tomka półtorarocznej podróży dookoła świata. Czytając ma się wrażenie, że czytamy blog kumpla, który jest w podróży. Można go poznać i stwierdzić, że był zwykłym, super gościem oraz niezwykłą postacią i przyjacielem. Polecam!

Fajnie wydany w wersji papierowej blog Tomka wzbogacony o wspomnienia Agnieszki i ich wspólną historię pełną podróży i startów w rajdach przygodowych. Bardzo dobra książka podróżnicza opowiadająca o Tomka półtorarocznej podróży dookoła świata. Czytając ma się wrażenie, że czytamy blog kumpla, który jest w podróży. Można go poznać i stwierdzić, że był zwykłym, super gościem...

Jak dla mnie osoby, która nie była zapoznana z wpisami na blogu, lektura w pełni satysfakcjonująca. Ale mogę nie być całkiem obiektywna - po prostu uwielbiam lektury wspinaczkowe i mało co mi przeszkadza :P

Jak dla mnie osoby, która nie była zapoznana z wpisami na blogu, lektura w pełni satysfakcjonująca. Ale mogę nie być całkiem obiektywna - po prostu uwielbiam lektury wspinaczkowe i mało co mi przeszkadza :P

Piękna książka o pasji, fascynacji życiem. O potrzebie przekraczania granic, sprawdzania się na różnych polach. I książka o rodzącym i trwającym się uczuciu, współdzieleniu zainteresowań. Piękne wspomnienie o Tomku Kowalskim. Umiejętnie wykorzystane wpisy z jego bloga, połączone ze wspomnieniami Agnieszki Korpal – jego narzeczonej. Prawdziwe, fascynujące, inspirujące. Wiele wypowiedzi można wykorzystać jako motywujące cytaty. Dzisiaj wybieram:
„Każdy rodzaj sportu uczy konsekwencji i determinacji. Bez tego nie ma walki. Albo ciężko pracujesz i jesteś w grze, albo szukasz wymówek i jesteś na końcu stawki”.
Zabieram też słowa Agnieszki, tak obecnie bliskie mojej rodzinie:
„Ze stanu pełnego szczęścia przeszłam w stan bólu, smutku, tęsknoty, poczucia niesprawiedliwości , bezsensu, samotności, bezradności i pustki. Moja głowa jest pełna radosnych wspomnień, miłości, a zarazem myśli o wypadku i śmierci, domysłów, co by było gdyby…”
Dodatkowy plus za zdjęcia z wypraw. Minus (dla wydawnictwa) za czcionkę.

Piękna książka o pasji, fascynacji życiem. O potrzebie przekraczania granic, sprawdzania się na różnych polach. I książka o rodzącym i trwającym się uczuciu, współdzieleniu zainteresowań. Piękne wspomnienie o Tomku Kowalskim. Umiejętnie wykorzystane wpisy z jego bloga, połączone ze wspomnieniami Agnieszki Korpal – jego narzeczonej. Prawdziwe, fascynujące, inspirujące. Wiele...

Pewne historie ludzi, jakże motywujące, prawdziwe i pełne pasji, które inspirują innych do podejmowania działań i podążania w stronę swoich marzeń, czasami kończą się w nieodpowiednim momencie. Ale mimo tego zostawiony jest ślad. Ślad, który odciska się w świecie ludzi gór i podróży, i po prostu już w nim zostaje na stałe.

Historia Tomka Kowalskiego, polskiego człowieka gór, alpinisty, podróżnika i ultramaratończyka, który na swoim koncie miał wiele górskich szczytów Alaski, Kanady, czy Alp, Kakukazu czy Pamiru. Chodził na trekkingi, odbywał podróże dookoła świata, brał udział w górskich maratonach i zdobywał nagrody, ale myślę, że nie jest to istotne. Najważniejsze jest to, że był prawdziwym człowiekiem gór. Najbardziej szczytne i trafne określenie. I to było najpiękniejsze. Równie piękne jest jego historia oraz to, co po sobie zostawił. Niestety- zostawił. Tomasz zginął w marcu 2013r. na stokach Broad Peaku, kiedy wracał do bazy wraz z Maciejem Berbeką. Oboje zginęli na stokach góry.

Książkę współtworzy również narzeczona Tomka, Agnieszka Korpal. Razem tworzyli wspaniałą, pełną planów i pomysłów parę, która nie wyobrażała sobie życia bez gór i podróży, bez poznawania, eksplorowania i działania.

Książka przybrała formę bloga, do której wykorzystano wybrane wpisy Tomka z jego autorskiego bloga, którego tworzył w internecie, odrobinę wzbogacone o wspomnienia o Tomku ze strony jego partnerki życiowej.


Tomek opisywał swoje przygody. Podróż dookoła świata, wizyty w różnych krajach świata, przytacza w prosty sposób wydarzenia, jakie miały miejsce, zdaje relacje ze spotkań z innymi ludźmi. Opowiada także o trudach zdobywania górskich szczytów, o tym, co się z tym wiąże. Opowiada również o przygotowaniach, o technicznej stronie organizowania wypraw. Ta forma jest bardzo przystępna, czyta się ją przewybornie, nic nie jest owijane w bawełnę, opiewane dodatkowymi opisami. Jest krótko, zwięźle i na temat, czyli tak, jak na bloga z podróży przystało.

Życiową podróż Tomasza przerywa jego nagła śmierć na Broad Peaku w Karakorum. Nikt nie spodziewał się, że góra zabierze go tak szybko, kiedy w głowie snuł z pewnością plany na kolejne wyprawy i podróże. Ale śmierć jest kapryśna. Kapryśna i zabiera wyjątkowych ludzi zbyt wcześnie.

Historia pełna miłości. Miłości do siebie, do drugiego człowieka i świata. Świata gór i podróży. Miłości do ciągłego działania, do walki o swoje marzenia. Podążania w wyznaczonym przez siebie kierunku mimo wszelkiego trudu. Miłości do przekraczania granic, które sami sobie stawiamy.

Pewne historie ludzi, jakże motywujące, prawdziwe i pełne pasji, które inspirują innych do podejmowania działań i podążania w stronę swoich marzeń, czasami kończą się w nieodpowiednim momencie. Ale mimo tego zostawiony jest ślad. Ślad, który odciska się w świecie ludzi gór i podróży, i po prostu już w nim zostaje na stałe.

Historia Tomka Kowalskiego, polskiego człowieka...

Książka zawierająca fragmenty zapisków z podróży Tomka oraz wspomnienia Agnieszki o tym niezwykłym chłopaku wprawiły mnie w nostalgiczny nastrój o ulotności życia. Zdecydowanie polecam każdemu!

Książka zawierająca fragmenty zapisków z podróży Tomka oraz wspomnienia Agnieszki o tym niezwykłym chłopaku wprawiły mnie w nostalgiczny nastrój o ulotności życia. Zdecydowanie polecam każdemu!

Piękne, inspirujące świadectwo pasji i miłości, która nie zna końca :)

Piękne, inspirujące świadectwo pasji i miłości, która nie zna końca :)

W zasadzie to nie jest typowa książka. Historia w niej zawarta to zapis bloga, jaki prowadził Tomek Kowalski. Tomek był postacią nietuzinkową - odbył podróż dookoła świata, odnosił sukcesy w ultramaratonach, był znakomitym himalaistą, zdobywcą 6 szczytów z korony Ziemi, Śnieżnej Pantery, wreszcie Broad Peak'a zimą - i to wszystko przed trzydziestką. Ta książka jest bardzo inspirująca, gdyż pokazuje, banalną skądinąd prawdę, że wystarczy chcieć, aby spełniać marzenia, wszystko siedzi w naszej głowie. Lektura przygód Tomka Kowalskiego jest też w pewnym sensie gorzką przestrogą - uzależniamy się od adrenaliny, podobnie jak od narkotyków i alkoholu. Po pewny czasie nie wystarczają nam piesze wycieczki po górach, chcemy na nie wjeżdżać na rowerze lub wbiegać najlepiej w ekstremalnych warunkach, aby dodać sobie ,,haju". Niestety na końcu tej drogi bardzo często jest śmierć...

W zasadzie to nie jest typowa książka. Historia w niej zawarta to zapis bloga, jaki prowadził Tomek Kowalski. Tomek był postacią nietuzinkową - odbył podróż dookoła świata, odnosił sukcesy w ultramaratonach, był znakomitym himalaistą, zdobywcą 6 szczytów z korony Ziemi, Śnieżnej Pantery, wreszcie Broad Peak'a zimą - i to wszystko przed trzydziestką. Ta książka jest bardzo...

Długo zastanawiałam się jak zabrać się do napisania tej recenzji. Dokładnie nie potrafię ocenić tej powieści, dlatego odkładałam w czasie moje przemyślenia względem tej pozycji.

Wiele osób pewnie słyszało o Tomaszu Kowalskim - alpiniście, himalaiście - który zdobył sześć z dziewięciu szczytów Korony Ziemi i jak tragicznie zakończyła się jego historia wejścia na szczyt Broad Peaku. Przez większość część życia spełniał swoje marzenia, cele, które często dla nas wydają się nie do osiągnięcia. Jeśli się czegoś bardzo chce, to można, wystarczy uzbroić się w cierpliwość i stopniowo dążyć do tego, by konsekwentnie zrealizować postawione sobie cele. I pomimo częstych przeszkód Tomek nie poddawał się, nie słuchał innych tylko wciąż brnął do przodu. To postać godna naśladowania, jest inspiracją.

Mężczyzna prowadził bloga opisując swoim czytelnikom rozmaite przygody w jakich brał czynny udział. Opowiadał o swoich podróżach, przeżyciach, emocjach jakie mu wtedy towarzyszyły. Każdą wyprawę uwieczniał rozmaitymi zdjęciami, które wzbogacały historie, które opisywał swoim czytelnikom. Bardzo podziwiam takie postacie, które mają pasje, marzenia, które skrzętnie realizują i nie przejmują się opinią innych. Sama mam cele, myśli, by w końcu zrealizować to, o czym ciągle marzę, jednak do tej pory nie znalazłam w sobie odwagi, by zrobić ten jeden ważny krok, który przybliżyłby mnie do spełnienia tego, co sobie postanowiłam. Do tego Tomek kochał góry, tak jak ja teraz. Mogłabym wciąż na nowo do nich powracać, napawać się ich widokiem, przekraczać granice wytrzymałości, kroczyć niezbadanymi dotąd ścieżkami, odpocząć od miejskiego zgiełku, wyciszyć się, spojrzeć na wszystko z dystansu.

Znalazły się w tej książce również rzeczy, które mi się nie spodobały. A mianowicie, wybrane posty z bloga mężczyzny, uzupełnione wspomnieniami losów Tomka. Dla osób, którzy nigdy wcześnie nie zapoznali się z jego światem, zainteresuje lektura, jednak dla innych nie będzie zbyt ciekawa. Lekturę oceniam na mocną trójkę. Jest ciekawa, wielu rzeczy dowiedziałam się o mężczyźnie, ale to niezbyt moje klimaty.

Długo zastanawiałam się jak zabrać się do napisania tej recenzji. Dokładnie nie potrafię ocenić tej powieści, dlatego odkładałam w czasie moje przemyślenia względem tej pozycji.

Wiele osób pewnie słyszało o Tomaszu Kowalskim - alpiniście, himalaiście - który zdobył sześć z dziewięciu szczytów Korony Ziemi i jak tragicznie zakończyła się jego historia wejścia na szczyt...

Moja opinia na temat tego dzieła jest krótka: szkoda życia na picie niedobrej herbaty i czytanie złych książek.

Moja opinia na temat tego dzieła jest krótka: szkoda życia na picie niedobrej herbaty i czytanie złych książek.

Wspaniała, emocjonalna, pełna uczucia

Wspaniała, emocjonalna, pełna uczucia