Siedmioletnia Beth jest wychowywana przez samotnego ojca. Kiedy mężczyzna trafia do szpitala dziewczynka wstępuje do rodziny Cathy prowadzącej rodzinę zastępczą. Kobieta szybko zauważa, że relacja dziewczynki z ojcem nie wydaje się być normalna, więc próbuje interweniować...

Nie chciałabym zdradzać za dużo fabuły, żeby uniknąć ewentualnych spojlerów. Cathy opowiada historię wracając do czasów kiedy dopiero zaczynała prowadzić rodzinę zastępczą, a jej dzieci były małe. Oprócz historii dziewczynki, kobieta opisuje też sytuację w swojej rodziny. Książka przypomina pamiętnik - oprócz Beth i spraw z nią związanych możemy się na przykład dowiedzieć co dzieci zjadły na kolacje, jak spędzili konkretny dzień, czy w jakiej kolejności były ułożone do snu.

Ciężko jest pisać o tak traumatycznej historii, która została oparta na faktach. Autorka poruszyła trudny temat, z opisem którego wcześniej się chyba nie spotkałam, i jestem jej za to wdzięczna. Jest to moje trzecie spotkanie z autorką i przywykłam, że porusza tematy, które nas otaczają, a jednak mało kto o nich mówi.

Uważam, że historia jest warta uwagi choćby ze względu na to, iż otwiera oczy na otaczające nas sytuacje. Również serdecznie polecam ją fanom autorki i osobom, które nie boją się czytać o trudnych tematach. Wierzę, że Was zadowoli.

Siedmioletnia Beth jest wychowywana przez samotnego ojca. Kiedy mężczyzna trafia do szpitala dziewczynka wstępuje do rodziny Cathy prowadzącej rodzinę zastępczą. Kobieta szybko zauważa, że relacja dziewczynki z ojcem nie wydaje się być normalna, więc próbuje interweniować...

Nie chciałabym zdradzać za dużo fabuły, żeby uniknąć ewentualnych spojlerów. Cathy opowiada...