Ptaki drapieżne : historia Lucjana "Sępa" Wiśniewskiego, likwidatora z kontrwywiadu AK
- Kategoria:
- historia
- Wydawnictwo:
- Znak Literanova
- Data wydania:
- 2016-01-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-01-18
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324035847
- Tagi:
- literatura polska historia Polska II wojna światowa armia krajowa
- Inne
Gdzie leży granica między odwagą, brawurą a okrucieństwem?
Zmienić magazynek w biegu, w nerwach, to nie takie proste. Ja w sumie chyba oddałem sześć strzałów. W drodze, na Szpitalnej, z domów do nas walili, z okien. (…) Obok nas i przed nami sypią się iskry z jezdni od padających pocisków. Rysiek był przede mną jakieś dwadzieścia metrów. I widzę, że on coraz wolniej biegnie, aż go dogoniłem. Widzę, że jest blady i takim chrapliwym głosem mówi: – Ranny jestem… (…) »Naprawa« się wychylił i zobaczył, że na końcu Mazowieckiej, przy placu Napoleona, stoi oddział Niemców. Wszyscy z karabinami, patrzą w naszą stronę. Położyliśmy »Gila« w bramie, pamiętam, że na piersiach pojawiła mu się plama krwi, która zaczęła rosnąć. Zrobiła się duża. I wtedy jakby poczuliśmy, że to może być koniec…
Lucjan „Sęp” Wiśniewski – jeden z ostatnich żyjących likwidatorów z Armii Krajowej. Żołnierz elitarnego “Wapiennika”, czyli oddziału specjalnego 993/W kontrwywiadu AK, który w latach wojny wykonywał wyroki śmierci wydane przez Państwo Podziemne. Brał udział w ponad 60 egzekucjach zdrajców i konfidentów. Pierwszej dokonał, mając zaledwie 17 lat.
W niezwykle szczerej rozmowie „Sęp” opowiada o swoich wojennych przeżyciach i o tym, jak on i jego nastoletni koledzy z “patrolu Ptaków” - pseudonimy brali z atlasu ornitologicznego - zmieniali się z piskląt, bezbronnych chłopców w drapieżne ptaki, bezwzględnych żołnierzy.
Niebezpieczne pościgi, uliczne strzelaniny, konspiracyjne „wsypy” i tragiczne pomyłki – akcje które opisuje Lucjan „Sęp” Wiśniewski wyglądają niczym sceny wyjęte z brutalnego filmu sensacyjnego, różnica polega na tym, że to działo się naprawdę.
Jak wyglądała hierarchia egzekutorów? Czy miewali wyrzuty sumienia? Czy wojna usprawiedliwia rozkazy, które musieli wykonywać żołnierze 993/W? Ile likwidatorzy brali za „robotę”, czyli zastrzelenie „delikwenta”?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 509
- 445
- 220
- 21
- 21
- 15
- 10
- 6
- 6
- 5
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Ptaki drapieżne : historia Lucjana "Sępa" Wiśniewskiego, likwidatora z kontrwywiadu AK
Dodaj cytat
Opinia
Od jakiegoś czasu książki o tematyce historycznej wiodą prym wśród pozycji, po które sięgam. Dlatego też z przyjemnością przeczytałam „Ptaki drapieżne”. Już sam wygląd książki zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Dość duży format, twarda oprawa, a w środku dużo fotografii – jak się później okazało, piękne wydanie poszło w parze z imponującą treścią.
Książka to wywiad- rzeka z Lucjanem Wiśniewskim, ps. „Sęp”. Starszy pan, który spogląda na czytelnika z fotografii, w czasach wojny należał do Oddziału 993/W – elitarnej jednostki kontrwywiadu Armii Krajowej, którego głównym zadaniem była „likwidacja delikwentów”- wykonywanie wyroków m.in. na agentach niemieckich i zdrajcach Państwa Polskiego. „Sęp” w bardzo szczerej rozmowie opowiada o początkach swojej pracy w oddziale, do którego trafił jako nastolatek, błędach i nieudanych akcjach, stosunkach panujących w oddziale.
Od zakończenia II wojny światowej minęło 70 lat i wśród nas jest coraz mniej naocznych jej świadków i uczestników. Dlatego książka Emila Marata i Michała Wójcika ma szczególną wartość. Jej wielkim atutem jest szczerość Lucjana Wiśniewskiego, który nie stara się gloryfikować ani siebie, ani swoich dowódców, czy też kolegów z oddziału. Bez ogródek mówi o niepowodzeniach, bezwzględności, którą bardzo często musieli wykazywać się żołnierze, katastrofalnej wręcz sytuacji zwykłych ludzi w czasie wojny oraz późniejszych represjach, których doświadczył. Dzięki temu, co jest kolejną zaletą książki, możliwa jest konfrontacja innych źródeł opisujących tamte wydarzenia ze słowami „Sępa”, co też robią autorzy książki.
„Ptaki drapieżne” czyta się jak najlepszy kryminał. Jednak, kiedy czytelnik uświadamia sobie, że opisywane wydarzenia miały miejsce w prawdziwym życiu, skłania go to do przemyśleń. Ciężko sobie wyobrazić, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, siedemnastoletnich chłopców należących do elitarnej jednostki, których zadaniem jest pociągnięcie za spust bez najmniejszych skrupułów i zabijanie wrogów Państwa Polskiego. Oni sami mogli zginąć w każdej chwili, wielokrotnie widzieli jak giną ich koledzy.
Zarówno sama historia opisana w „Ptakach drapieżnych” , jak i sposób jej przedstawienia sprawia, że książkę czyta się jednym tchem. Pozycja ta nie ma nic wspólnego z monotonnymi informacjami z podręczników do historii, a wręcz przeciwnie- czytelnik ma wrażenie, jakby sam był świadkiem opisywanych wydarzeń. Polecam ją przede wszystkim miłośnikom historii- na pewno będą zachwyceni lekturą; myślę, że także dla osób nieprzepadających za historią „Ptaki drapieżne” okażą się interesującą pozycją.
Od jakiegoś czasu książki o tematyce historycznej wiodą prym wśród pozycji, po które sięgam. Dlatego też z przyjemnością przeczytałam „Ptaki drapieżne”. Już sam wygląd książki zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Dość duży format, twarda oprawa, a w środku dużo fotografii – jak się później okazało, piękne wydanie poszło w parze z imponującą treścią.
więcej Pokaż mimo toKsiążka to wywiad- rzeka...