„Zbyt wiele przypadków to nie jest już przypadek” - taką policyjną sentencję usłyszał Michele Balistreri od swojego byłego szefa, Teodoriego. Im więcej szczegółów młody policjant poznaje, tym częściej powracają do niego te słowa. Szczegóły owe, sytuacje i ludzie, których rolę odkrywa, dotyczą dwóch, wydawałoby się odległych epok, Libii sprzed trzynastu lat i Rzymu w latach 1982/83. Łączy je śmierć kilku osób, na libijskiej pustyni i w stolicy Włoch. Wątek kryminalny służy jednak przede wszystkim wydobyciu na jaw prawdy o świecie, w którym Balistreri żyje od kilkunastu lat. Świecie rządzonym przez brudną politykę, chciwość i żądzę władzy, z udziałem ludzi, którzy potrafią sprytnie wcielać się w różne role, od rewolucjonistów-zamachowców poprzez graczy ustalających reguły w narko- i showbiznesie. Zawsze, przy tym, są nietykalni, chronią ich demokratyczne zasady prawa i sprawiedliwości, autorytet Kościoła oraz tradycje sycylijskiej solidarności.

Trzeba przyznać, że jest to obraz ciekawy i dobrze opisany, z uwzględnieniem wpływu, jaki ten świat wywiera na ludzi, którzy nie potrafią być jedynie obserwatorami, głównie na Balistreriego oraz jego znajomych i przyjaciół, tam w Libii i teraz we Włoszech. Podczas gdy z niektórymi politycznymi detalami drugiej, włoskiej części tego dyptyku można by polemizować, portret Libii i Libijczyków, zarówno rdzennych jak i kolonizatorów, włoskich i amerykańskich, w przededniu przejęcia władzy przez Kadafiego, jest niezwykle interesujący. Choć o jego wiarygodności trudno mi rozstrzygać, wziąwszy pod uwagę, że moja wiedza o tamtych realiach jest znikoma. W każdym razie drugi tom Trylogii zła jest znacznie lepszy niż jej pierwsza część. Także sylwetka głównego bohatera, dzięki przedstawieniu rodzinnych uwarunkowań, jest dużo bardziej przekonująca.

Narrator audiobooka, Adam Bauman, jak zawsze bez zarzutu.

„Zbyt wiele przypadków to nie jest już przypadek” - taką policyjną sentencję usłyszał Michele Balistreri od swojego byłego szefa, Teodoriego. Im więcej szczegółów młody policjant poznaje, tym częściej powracają do niego te słowa. Szczegóły owe, sytuacje i ludzie, których rolę odkrywa, dotyczą dwóch, wydawałoby się odległych epok, Libii sprzed trzynastu lat i Rzymu w latach...