Ciekawa, inna. Podobała mi się chociaż początkowo irytował mnie ten podział na półkulę północną i południową. Chętnie przeczytam też pierwszą książkę autorki.

Ciekawa, inna. Podobała mi się chociaż początkowo irytował mnie ten podział na półkulę północną i południową. Chętnie przeczytam też pierwszą książkę autorki.

Tym razem przenosimy się do słonecznej i pięknej Argentyny.

Główną bohaterką jest kobieta o niecodziennych zdolnościach. Fabuła zaczyna się od 2006 roku, ale wspomnienia bohaterki, Julii przechodzą w małą retrospekcję i znów jesteśmy w innym czasie i miejscu. Obecnie kobieta żyje w przekonaniu, że jej dotychczasowe życie przebiega bardzo pomyślnie, jednak nie widzi tego, że jej mąż ma coraz mniej czasu nawet dla swojej żony. Jedynym zajęciem Julii jest zajmowanie się domem i miewanie wizji, które unoszą jej ducha do innego ciała, nieważne czy mężczyzny, czy nawet dziecka.

Przenosząc się w przeszłość kobieta może stwierdzić, że jej dzieciństwo było po prostu nijakie, biorąc pod uwagę liczbę jej rodzeństwa i fakt, że ojciec wyjechał za morze poszukując pracy.

Pewnego razu dziewczyna zaczyna mieć ostrą gorączkę i paraliż całego ciała. Później oczy widzą tylko mleczną biel, a Julia znajduje się na statku. Tam dziewczynka oczami własnej matki widzi iście tragedię rodzinną. Jej ukochana i jednocześnie najstarsza z rodzeństwa siostra tonie w odmętach bezwzględnego morza. Wizja kończy się, a Julia odchorowuje to przez jakiś miesiąc nosząc w sobie przemianę psychiczną. Niedługo po tym wizja częściowo się spełni ku przerażaniu dziecka. Na dodatek Julia od babci u której zostaje na dobre, dowiaduje się, że wizje te nie dzieją się przez przypadek, a dar ten jest z pokolenia na pokolenie dziedziczny.

Wracając do rzeczywistości, dorosła już Julia dowiaduje się jaka była przyczyna częstych zaniedbań męża i to ją bardzo rani. Tuż po tym wybucha w Argentynie tak zwana brudna wojna domowa, a główna bohaterka wraz z mężem trafiają do więzienia, a raczej lochu o zaostrzonym rygorze.

Co takiego się stało, że Julię spotyka taki straszny los?

Fabuła bardzo krótka, z samego początku zapowiada się na zwykłą obyczajówkę z problemami głównych bohaterów. Jednak tym nie jest. Wściekle szalejąca wojna w kraju, tysiące ofiar, miliony ludzi wtrąconych do więzień, ale i także miłość, zdrada, nienawiść i przebaczenie. Wszystko to dopełnia obraz ukazany w książce przez autorkę.

Książka wstrząsa swoimi słowami, które są skierowane wprost do czytelnika, a fabuła jest wciągająca i poruszająca.

Tym razem przenosimy się do słonecznej i pięknej Argentyny.

Główną bohaterką jest kobieta o niecodziennych zdolnościach. Fabuła zaczyna się od 2006 roku, ale wspomnienia bohaterki, Julii przechodzą w małą retrospekcję i znów jesteśmy w innym czasie i miejscu. Obecnie kobieta żyje w przekonaniu, że jej dotychczasowe życie przebiega bardzo pomyślnie, jednak nie widzi tego,...

Wpierw zacznijmy od tego, że zakończenie jest ciekawe. Potem powiedzmy sobie otwarcie - to świetna historia! Dziwię się, że jeszcze jej nie sfilmowano. Film biłby rekordy oglądalności. Nie chcę zdradzać zbyt wielu szczegółów, ale podejrzewam, iż autorka tę kwestię widzenia przyszłości i przeszłości zaczerpnęła z własnych doświadczeń.

Wpierw zacznijmy od tego, że zakończenie jest ciekawe. Potem powiedzmy sobie otwarcie - to świetna historia! Dziwię się, że jeszcze jej nie sfilmowano. Film biłby rekordy oglądalności. Nie chcę zdradzać zbyt wielu szczegółów, ale podejrzewam, iż autorka tę kwestię widzenia przyszłości i przeszłości zaczerpnęła z własnych doświadczeń.

"Błękitna linia" to - w dużym skrócie - książka o przeskakiwaniu oceanu dla kogoś, kto nie przeskakuje dla drugiej osoby nawet kałuży. Tak bym to określiła. I na początku wydawało mi się, że ta pozycja będzie świetna i niesamowicie czekałam aż w końcu się za nią wezmę. Niestety strasznie się rozczarowałam.

Książka niby napisana zwięźle dość fajnym językiem, niby wszystko się ze sobą klei, ale coś jest nie tak... Może to te przeskoki czasowe spowodowały, że miałam wrażenie, że żaden z dwóch wątków nie był w pełni rozwinięty, może to ten ogrom nazwisk, trudno stwierdzić. Książka ani nie zachwyca, ani nie odrzuca, jest po prostu mdła.

"Błękitna linia" to - w dużym skrócie - książka o przeskakiwaniu oceanu dla kogoś, kto nie przeskakuje dla drugiej osoby nawet kałuży. Tak bym to określiła. I na początku wydawało mi się, że ta pozycja będzie świetna i niesamowicie czekałam aż w końcu się za nią wezmę. Niestety strasznie się rozczarowałam.

Książka niby napisana zwięźle dość fajnym językiem, niby wszystko...

Polecam serdecznie tą książkę! zaczęłam ją czytać z pewnymi wątpliwościami- ma przecież tylko 3 czytelników na naszym portalu. już po pierwszych stronach wiedziałam że nie będę mogła się od niej oderwać. styl w jakim jest napisana jak i bogatość słownictwa sprawiło, że byłam pod wrażeniem- dawno nie spotkałam się z tak dobrze napisaną opowieścią. Książka zaskakująca, wzruszająca momentami aż przerażająca, ale czyta się ją jednym tchem.

Polecam serdecznie tą książkę! zaczęłam ją czytać z pewnymi wątpliwościami- ma przecież tylko 3 czytelników na naszym portalu. już po pierwszych stronach wiedziałam że nie będę mogła się od niej oderwać. styl w jakim jest napisana jak i bogatość słownictwa sprawiło, że byłam pod wrażeniem- dawno nie spotkałam się z tak dobrze napisaną opowieścią. Książka zaskakująca,...

Przemoc, ból, tortury i cierpienie... a to wszystko w imię walki o wolność swoją, swojego kraju.

„Błękitna linia” przedstawia obraz Argentyny w latach 70- tych, aż do początków XXI wieku. Czasu kiedy toczyła się wojna domowa. Okresu, w którym wielu ludzi walczyło z dyktaturą wojskową. Ponieśli oni wielką cenę za swoje poglądy i upór.

Julia, bohaterka książki, jest kobieta, która wraz z kolegami podejmuje walkę w tajnym związku. Jej aresztowanie i towarzyszy rozpoczyna okres ich cierpienia podczas przesłuchań. Autorka dokładnie opisała metody stosowane przez wojsko… jak również całych mechanizm ich działania na psychikę człowieka. Gdy, tak jak Julia, był u skraju sił i mimo wszystko, wyjawiał wszystko…

„…Ale nie. Dokonała wyboru. Chce być wolna. Wolna od kłamstw, wolna od walki ze swoimi lękami, wolna nawet od kochania wbrew sobie.”

Historia Juli i Theo jest przykładem na to, jak miłość i jej siła może wyglądać całkiem inaczej u każdej z osób…
Polecam!

Przemoc, ból, tortury i cierpienie... a to wszystko w imię walki o wolność swoją, swojego kraju.

„Błękitna linia” przedstawia obraz Argentyny w latach 70- tych, aż do początków XXI wieku. Czasu kiedy toczyła się wojna domowa. Okresu, w którym wielu ludzi walczyło z dyktaturą wojskową. Ponieśli oni wielką cenę za swoje poglądy i upór.

Julia, bohaterka książki, jest...

Tym razem przenosimy się do słonecznej i pięknej Argentyny.

Główną bohaterką jest kobieta o niecodziennych zdolnościach.
Fabuła zaczyna się od 2006 roku, ale wspomnienia Julii przechodzą w małą retrospekcję i znów jesteśmy w innym czasie i miejscu. Obecnie kobieta żyje w przekonaniu, że jej dotychczasowe życie przebiega bardzo pomyślnie, jednak nie widzi tego, że jej mąż ma coraz mniej czasu nawet dla swojej żony. Jedynym zajęciem Julii jest zajmowanie się domem i miewanie wizji, które unoszą jej ducha do innego ciała, nieważne czy mężczyzny, czy nawet dziecka.
Przenosząc się w przeszłość kobieta może stwierdzić, że jej dzieciństwo było po prostu nijakie, biorąc pod uwagę liczbę jej rodzeństwa i fakt, że ojciec wyjechał za morze poszukując pracy.

Pewnego razu dziewczyna zaczyna mieć ostrą gorączkę i paraliż całego ciała. Później oczy widzą tylko mleczną biel, a Julia znajduje się na statku. Tam dziewczynka oczami własnej matki widzi iście tragedię rodzinną. Jej ukochana i jednocześnie najstarsza z rodzeństwa siostra tonie w odmętach bezwzględnego morza. Wizja kończy się, a Julia odchorowuje to przez jakiś miesiąc nosząc w sobie przemianę psychiczną. Niedługo po tym wizja częściowo się spełni ku przerażaniu dziecka.
Na dodatek Julia od babci u której zostaje na dobre, dowiaduje się, że wizje te nie dzieją się przez przypadek, a dar ten jest z pokolenia na pokolenie dziedziczny.
Wracając do rzeczywistości, dorosła już Julia dowiaduje się jaka była przyczyna częstych zaniedbań męża i to ją bardzo rani. Tuż po tym wybucha w Argentynie tak zwana brudna wojna domowa, a główna bohaterka wraz z mężem trafiają do więzienia, a raczej lochu o zaostrzonym rygorze.

Co takiego się stało, że Julię spotyka taki straszny los?

Fabuła bardzo krótka, z samego początku zapowiada się na zwykłą obyczajówkę z problemami głównych bohaterów. Jednak tym nie jest. Wściekle szalejąca wojna w kraju, tysiące ofiar, miliony ludzi wtrąconych do więzień, ale i także miłość, zdrada, nienawiść i przebaczenie. Wszystko to dopełnia obraz ukazany w książce przez autorkę.

Myślę, że ta książka mieści się w kategoriach dla starszej młodzieży i dorosłych. Wstrząsa swoimi słowami prosto z mostu, które są skierowane wprost o czytelnika.
Nie daj się zwieść krótkiemu opisowi z tyłu książki. Zawartość jest dużo bardziej wciągająca i poruszająca.

Ocena: 9/10
Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

Tym razem przenosimy się do słonecznej i pięknej Argentyny.

Główną bohaterką jest kobieta o niecodziennych zdolnościach.
Fabuła zaczyna się od 2006 roku, ale wspomnienia Julii przechodzą w małą retrospekcję i znów jesteśmy w innym czasie i miejscu. Obecnie kobieta żyje w przekonaniu, że jej dotychczasowe życie przebiega bardzo pomyślnie, jednak nie widzi tego, że jej mąż...

Nie dałam rady. Czemu? Zupełnie nie wiem. Może się jeszcze kiedyś z nią zmierze.

Nie dałam rady. Czemu? Zupełnie nie wiem. Może się jeszcze kiedyś z nią zmierze.