rozwiń zwiń

Schyłek szatrangu

Okładka książki Schyłek szatrangu
Marek Szalsza Wydawnictwo: Wydawnictwo w Podwórku literatura piękna
584 str. 9 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo w Podwórku
Data wydania:
2015-10-05
Data 1. wyd. pol.:
2015-10-05
Liczba stron:
584
Czas czytania
9 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364134081
Średnia ocen

                8,4 8,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Szortal na wynos - wydanie specjalne Zima 2015 Rafał Dębski, Bartłomiej Dzik, Artur Grzelak, Marta Kładź-Kocot, Andrzej Miszczak, Karol Mitka, Jewgienij T. Olejniczak, Andrzej W. Sawicki, Marek Szalsza, Redakcja Szortal.com, Marianna Szygoń, Sebastian Uznański, Istvan Vizvary, Deborah Walker
Ocena 5,0
Szortal na wyn... Rafał Dębski, Bartł...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
7
4

Na półkach:

Wyobraźmy sobie świat w którym ludzka zawiść, ignorancja i głupota zostają zhiperbolizowane do tego stopnia, że po osiągnięciu masy krytycznej odłączają się od swych podmiotów i zaczynają żyć własnym życiem. Nasze lęki, obsesje i uprzedzenia stają się niejako autonomicznym bytem, konstytuującym zewnętrzną rzeczywistość, w której funkcjonujemy.


Z tym właśnie światem przyjdzie się zetknąć czytelnikowi debiutanckiej powieści Szalszy. Jest to ironiczna opowieść o ludziach, którzy, nie będąc w stanie zmierzyć się z frustracją i niepowodzeniami, w swej absolutnej bezrefleksyjności stwarzają na własny użytek obraz rzeczywistości oparty na urojonych mniemaniach i maniackich fobiach.


Mamy więc bezrobotnego, obarczającego innych winą za swe problemy Pana Bródkę, alkoholiczkę Wróżkę, wychowanego w paradygmacie przemocy Pakusia, nieudolnego przedsiębiorcę Majera, niewyżytego seksualnie Niedojebusa oraz matkę trójki dzieci, żądną pieniędzy i splendoru Kwidzińską. Dwa zasadnicze czynniki które ich łączą to samotność oraz fakt, że wszyscy oni zamieszkują jedną kamienicę.


Sąsiadów poznajemy w momencie wprowadzenia się do domu nowego lokatora – Izydora. Główny bohater powieści to wieloletni pensjonariusz szpitala psychiatrycznego, owładnięty potrzebą walki ze złem. Cierpiąc na paranoję, prześladowany jest przez wyimaginowanego wroga – superzbira, potrafiącego przybrać dowolną postać – a także armię jego popleczników.


Nie trzeba dodawać że szaleniec pełną gębą wraz z gromadką ludzi trochę obłąkanych tworzą wybuchową mieszankę, której wynikiem jest poplątana, absurdalna akcja, pełna nieoczekiwanych zwrotów i groteskowych koincydencji. W warstwie fabularnej powieść jest bardzo przystępna – mimo objętości (ponad 500 stron) czyta się ją jednym tchem i aż ciężko się od niej oderwać.


Choć można by się tego obawiać, zważywszy na satyryczny charakter powieści, daleko jej od taniego moralizatorstwa. Szalsza pozwala bohaterom mówić własnym językiem, powstrzymując się od autorskiego komentarza. To z kolei umożliwia czytelnikowi dokonanie samodzielnej oceny sytuacji i postępowania postaci. Pisarz, zamiast więc oburzać się głupotą swoich bohaterów, stara się raczej ukazać w jak najprawdziwszym świetle jej naturę i konsekwencje.


Powieść jest interesująca również od strony językowej – wewnętrzne monologi Kwidzińskiej czy wykłady Majera dla niewidzialnych pracowników jego koncernu to prawdziwe perełki. Język, jak już wspomniałem, jest jednym z istotnych elementów definiujących tożsamość bohaterów, z drugiej zaś strony, jako źródło nieporozumień, stanowi siłę napędową dla fabuły.


„Schyłek Szatrangu” to zaskakująco dobra książka, zwłaszcza jak na debiutującego autora. Powieść broni się na różnych płaszczyznach – pełnej rozmachu groteski, ciętej satyry społecznej, a nawet wnikliwego studium totalitaryzmu. Nasuwa mi się myśl że powieść byłaby przerażająca, gdyby nie była tak śmieszna. Jednak pomimo niewątpliwej przyjemności z lektury, jest to pozycja wymagająca i intelektualnie angażująca, o szerokich możliwościach interpretacji i wywołująca cały wachlarz interesujących przemyśleń. Polecam i czekam na dalszą prozę Szalszy.

Wyobraźmy sobie świat w którym ludzka zawiść, ignorancja i głupota zostają zhiperbolizowane do tego stopnia, że po osiągnięciu masy krytycznej odłączają się od swych podmiotów i zaczynają żyć własnym życiem. Nasze lęki, obsesje i uprzedzenia stają się niejako autonomicznym bytem, konstytuującym zewnętrzną rzeczywistość, w której funkcjonujemy.


Z tym właśnie światem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    40
  • Przeczytane
    22
  • Posiadam
    6
  • Teraz czytam
    2
  • 2019
    1
  • Proza b.w.
    1
  • Priorytety beletrystyczne
    1
  • Papierowe
    1
  • Dziwactwa
    1
  • Literatura polska
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Schyłek szatrangu


Podobne książki

Przeczytaj także