Porucznik Stawropulos i tajemnica Lewity
Wydawnictwo: Poradnia K Seria: Dreszcze kryminał, sensacja, thriller
288 str. 4 godz. 48 min.
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Seria:
- Dreszcze
- Wydawnictwo:
- Poradnia K
- Data wydania:
- 2015-10-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-10-20
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788363960223
- Tagi:
- zaginięcie grecja
Grupa polskich żeglarzy szykuje się do uczty w tawernie na greckiej wysepce Lewicie.
W tym samym czasie porucznik Konstantinos Stawropulos, erudyta i alkoholik, dyscyplinarnie przeniesiony z komendy głównej w Atenach, zapija się z nudów na nieodległej Nisyros. Zniknięcie jednej z uczestniczek uczty wyrwie porucznika z zabójczej rutyny.
Co się stało z zaginioną? Jakie mroczne zagadki kryje jej przeszłość? Zanim Stawropulos zdąży odpowiedzieć na te pytania, dostaje informację o zaginięciu kolejnej kobiety. Banalna z początku sprawa zmienia się w dramatyczny wyścig z czasem.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 66
- 41
- 16
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Dlaczego, dlaczego, dlaczego... Dlaczego, do cholery, że tak sobie pozwole..., kiedy polski autor / autorka zabiera się za tworzenie powieści z innej strefy czasowo-kulturowej, ta strefa jest tak przesycona polskością? Dlaczego? Na Brodę Zeusa???
Nie twierdzę, że związki polsko-greckie nie istnieją. Istnieją. Ale na harpun Posejdona! Jaka jest szansa, że na niewielkiej greckiej wysepce znajduje (lub nie) się trupa polskiej turystki, w sprawę zamieszana jest polska załoga i polski mąż, a porucznik, a jakże, nie dość, że po polsku mówi, to jeszcze wychował się w Gliwicach. Za dużo polskości w Grecji - takie moje zdanie.
Możliwe ze romans z arcyprzystojnym XY może przesłonić świat dorosłej kobiety. OK.
Ale żeby do tego biednego wspomnienia romansu mieszać az siły specjalne i przeróżne CIS, NCIS, FBI i Zeus nawet nie wie kogo jeszcze... Może i nawet by to było całkiem, całkiem, gdyby nie to, że styl pisarski nie jest zniewalający. Mówiąc wprost - równie nierealne jak "Całe zdanie nieboszczyka Chmielewskiej, z pominięciem całkowitym rewelacyjnego stylu pisarskiego.
Wybaczcie, ale odbieram to jako jedynie czytadełko, bez szału i nawet alkoholik Stawropoulos nie ujął mnie wybitnie. I stanowczo za mało w powiesci jest jego asystentki, która początkowo aspirowała (wg mnie) do pierwszoplanowej postaci.
Mimo wszystko czytadełko jest przyzwoite. No i dzieje się w Grecji, co stanowi dodatkowy i niezaprzeczalny plus. Książka jest przyzwoicie napisana na tyle, na ile większość greckich powieści współczesnych. Z pominięciem greckiego nieszczęścia :)
(opinia zamieszczona również nakanapie.pl)
Dlaczego, dlaczego, dlaczego... Dlaczego, do cholery, że tak sobie pozwole..., kiedy polski autor / autorka zabiera się za tworzenie powieści z innej strefy czasowo-kulturowej, ta strefa jest tak przesycona polskością? Dlaczego? Na Brodę Zeusa???
więcej Pokaż mimo toNie twierdzę, że związki polsko-greckie nie istnieją. Istnieją. Ale na harpun Posejdona! Jaka jest szansa, że na niewielkiej...
Po książkę sięgnąłem głównie ze względu na moją fascynację żeglarstwem oraz Grecją. A jeżeli do tego dołożymy jeden z moich ulubionych gatunków literatury czyli kryminał, to już musi być świetnie. Musi? No właśnie nie musi i niestety nie jest. Greckiego klimatu w książce troszkę jest,, ale zdecydowanie za mało, żeglarstwa jeszcze mniej, a to co jest to bardziej przypomina wymądrzanie się wśród rówieśników nastolatka, którego rodzice wzięli na rejs na Adriatyk, jaki to on teraz wilk morski... Zagadka kryminalna też mnie nie wciągnęła, naiwna i bardzo naciągana. Wszystko to okraszone nadmiarem nieistotnych wątków z przeszłości poszczególnych bohaterów, a co najgorsze opisane niestarannym, nieeleganckim i na pewno nie literackim językiem.
Po książkę sięgnąłem głównie ze względu na moją fascynację żeglarstwem oraz Grecją. A jeżeli do tego dołożymy jeden z moich ulubionych gatunków literatury czyli kryminał, to już musi być świetnie. Musi? No właśnie nie musi i niestety nie jest. Greckiego klimatu w książce troszkę jest,, ale zdecydowanie za mało, żeglarstwa jeszcze mniej, a to co jest to bardziej przypomina...
więcej Pokaż mimo toNiezły kryminał - lato, greckie wino, wyspy i morze, ciepło i miło.
Raj dla żeglarzy i obieżyświatów.
Ale .... nawet w małżeństwie i zaprzyjaźnionej z sobą załodze trafiają się niesnaski. Ale ... zawsze znajdą się tacy, co dążą za wszelką cenę do zaspokojenia swoich pragnień i dążeń nie przejmując się prawem ...
Dobrze i sprawnie napisany kryminał, a perełką jest postać porucznika Stawropulosa, zdegradowanego śledczego, alkoholika, ale i poligloty, którego pasją jest poznawanie nowych języków i który całkiem nieźle porusza się po Facebooku ...
Polecam!
Niezły kryminał - lato, greckie wino, wyspy i morze, ciepło i miło.
więcej Pokaż mimo toRaj dla żeglarzy i obieżyświatów.
Ale .... nawet w małżeństwie i zaprzyjaźnionej z sobą załodze trafiają się niesnaski. Ale ... zawsze znajdą się tacy, co dążą za wszelką cenę do zaspokojenia swoich pragnień i dążeń nie przejmując się prawem ...
Dobrze i sprawnie napisany kryminał, a perełką jest postać...
Grecka zagadka
Za oknem szaro, ponuro - pogoda wręcz barowa. Może tak na chwilę przenieść się na słoneczne wyspy Grecji?
Porucznik Stawropulos jest komendantem posterunku policji na jednej z wysp u wybrzeży Grecji. Czas mija mu monotonnie do momentu, kiedy z sąsiedniej wyspy - Lewity - znika jedna z pasażerek polskiego jachtu. Prosta z pozoru sprawa zaczyna się komplikować, gdy dociera zgłoszenie o kolejnej zaginionej kobiecie.
Przyznam, że moja ostatnia literacka wizyta w Grecji miała miejsce chyba jeszcze w podstawówce, kiedy przerabiałem mity. Dopiero w tym roku miałem okazję przeczytać coś związanego z tym krajem na południu Europy. Oczywiście opisywana lektura musi być kryminałem, bo trudno jest oczekiwać, aby mężczyzna zaczytywał się w historiach miłości np. pomiędzy Polką na wakacjach a przystojnym Grekiem o śniadej skórze. Chociaż wróć - podobny wątek się tu pojawia, ale jest to raczej dodatek niż główna oś fabuły. A ta jak na formę kryminału jest dosyć prosta, choć ciekawie poprowadzona - przechodzi od zagadki kryminalnej do formy mocno sensacyjnej, włącznie z tak uwielbianym przez filmowych twardzieli działaniem na własną rękę.
Tytułowy porucznik Stawropulos to mocno doświadczony policjant, który z powodów dyscyplinarnych został przeniesiony na jedną z licznych wysepek archipelagu otaczającego Grecję kontynentalną. Ucierpiały na tym jego relacje rodzinne, więc w rozwikłaniu sprawy zaginięcia Polki widzi swoją szansę na powrót do normalności. Ponadto wielokrotnie odwoływał się do swoich wcześniejszych śledztw - pojawiło się to tak często, że aż musiałem sprawdzić, czy przypadkiem nie zacząłem czytać jakieś serii od "zadu strony".Okazało się, że nie - jest to samodzielna powieść.
Niestety, wbrew rekomendacji na okładce, powiedziałbym, że jest to raczej dobry kryminał. Najtrudniejszą częścią zagadki było odkrycie sposobu w jaki poszukiwana opuściła niewielką wyspę, na której jedynym budynkiem jest tawerna. Pozostałe wątki jakoś nie wzbudziły mojego zbytniego zainteresowania i nawet "szwarccharakter" okazał się nieco sztampowy, a scena końcowa prawie jak z Bonda.
Podsumowując - lektura typowo letnia, dająca trochę do myślenia, ale nie za bardzo. Ewentualnie można sięgnąć po nią teraz, żeby chociaż w książce znaleźć trochę wakacyjnego słońca.
http://czytalski.pl
Grecka zagadka
więcej Pokaż mimo toZa oknem szaro, ponuro - pogoda wręcz barowa. Może tak na chwilę przenieść się na słoneczne wyspy Grecji?
Porucznik Stawropulos jest komendantem posterunku policji na jednej z wysp u wybrzeży Grecji. Czas mija mu monotonnie do momentu, kiedy z sąsiedniej wyspy - Lewity - znika jedna z pasażerek polskiego jachtu. Prosta z pozoru sprawa zaczyna się...
Zupełnie niezły kryminał. Dodatkowo Grecja jako tło historii - szok i niedowierzenie, w Grecji też zdarzają się przestępstwa! ;)
Zupełnie niezły kryminał. Dodatkowo Grecja jako tło historii - szok i niedowierzenie, w Grecji też zdarzają się przestępstwa! ;)
Pokaż mimo toNiedawno męczyłem się nad ostatnią powieścią Guzowskiej, a tu proszę, znowu Grecja. Na szczęście miła odmiana, szybko i gładko się czyta. Sprawnie napisana, dobrze oddaje klimat wysp greckich. Tylko, że za bardzo schematyczna. Wątek kryminalny stanowczo zbyt prosty do przewidzenia. Zaś policjant-alkoholik, który się rozstaje z żoną, no Panowie ileż można? To jak oglądanie Rocky 123 :( Przyzwoita, niedługa, co coraz częściej zaczynam traktować jako wyznacznik przy wyborze lektury i ... czekam na ciąg dalszy :)
Niedawno męczyłem się nad ostatnią powieścią Guzowskiej, a tu proszę, znowu Grecja. Na szczęście miła odmiana, szybko i gładko się czyta. Sprawnie napisana, dobrze oddaje klimat wysp greckich. Tylko, że za bardzo schematyczna. Wątek kryminalny stanowczo zbyt prosty do przewidzenia. Zaś policjant-alkoholik, który się rozstaje z żoną, no Panowie ileż można? To jak oglądanie...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytałam. I to tyle. Przewidująca do bólu.
Przeczytałam. I to tyle. Przewidująca do bólu.
Pokaż mimo to