Kosogłos

Okładka książki Kosogłos
Suzanne Collins Wydawnictwo: Media Rodzina Cykl: Igrzyska śmierci (tom 3) Ekranizacje: Igrzyska śmierci: Kosogłos (2014) literatura młodzieżowa
376 str. 6 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Igrzyska śmierci (tom 3)
Tytuł oryginału:
Mockingjay
Wydawnictwo:
Media Rodzina
Data wydania:
2015-11-01
Data 1. wyd. pol.:
2015-11-01
Liczba stron:
376
Czas czytania
6 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380081536
Tłumacz:
Małgorzata Hesko-Kołodzińska
Ekranizacje:
Igrzyska śmierci: Kosogłos (2014)
Tagi:
Małgorzata Hesko-Kołodzińska igrzyska śmierć przygoda zamieszki zemsta trylogia kosogłos

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
3075 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2314
1185

Na półkach: ,

Z wielką niecierpliwością, ale i obawą sięgnęłam po ten tom ,,Igrzysk śmierci". Poprzednimi dwoma byłam zachwycona, a na ,,Kosogłosa" czekałam bardzo długo. Miałam więc duże wymagania i obawiałam się, czy Suzanne Collins sobie poradzi. Na szczęście, po raz kolejny mnie nie zawiodła. I w stu procentach zgadzam się ze Stephenem Kingiem, że ta książka uzależnia i ze Stephanie Meyer, która polecała ją przypadkowym osobom na ulicy.

Katniss przebywa w Trzynastym Dystrykcie, gdzie dochodzi do siebie po wydarzeniach z Ćwierćwiecza Igrzysk. Dziewczyna była przekonana, że słynna Trzynastka została zmieciona z powierzchni Ziemi za nielojalność wobec Kapitolu, okazuje się jednak, że dystrykt ukrywa się pod ziemią i planuje obalenie prezydenta Snowa. Katniss ma wątpliwości co do intencji swoich nowych znajomych, zwłaszcza szefowej Trzynastki, prezydent Almy Coin. Mimo to zgadza się zostać Kosogłosem - symbolem oporu przeciwko Kapitolowi. Liczy, że w ten sposób uda jej się uratować siebie i swoją rodzinę,a także Peetę, który został porwany przez ludzi Snowa i przebywa na Kapitolu, gdzie udziela wywiadów w których prosi Katniss o poddanie się Kapitolowi. Chociaż główna bohaterka nadal nie jest pewna, co czuje do chłopaka, chce go za wszelką odzyskać i przekonać innych, że nie jest on zdrajcą.

Zanim przeczytałam książkę, obejrzałam pierwszą część filmu ,,Kosogłos". O dziwo, mimo, że książka nie jest długa, a film został podzielony na dwie części, jest to naprawdę wierna i dobra ekranizacja(przynajmniej pierwsza część). W filmie od początku czuć było napięcie, natomiast początkowe rozdziały powieści nieco mnie nudziły(może dlatego że wiedziałam, co będzie dalej), jednak potem akcja zaczyna się rozkręcać. Uwielbiam klimat tej książki, melancholijny, tajemniczy, z nutą grozy. Autorka doskonale oddała atmosferę życia w Panem i tragedii jego mieszkańców. Pieśń ,,Drzewo wisielców" to prawdziwe arcydzieło, jeśli chodzi o tekst i nastrój, a jeśli do tego dodać głos Jennifer Lawrence z filmu, nie można nie dostać ciarek.

W filmie irytowała mnie postawa Katniss, która sama nie wie, czy kocha Peetę czy Gal'a i obcałowuje wszystkich dookoła. Na szczęście, w książce zostało to podane w bardziej strawnej dla mnie formie. Chociaż wciąż byłam zła na Katniss, że rani Peetę, to lepiej mogłam ją zrozumieć i współczuć jej. Najważniejsze jest to, że Collins nie przedstawiła jej jako biednej, szlachetnej dziewczynki, która tak wszystkich kocha i chce uszczęśliwić(kurczę, chyba mam jakiś kompleks po ,,Pamiętnikach wampirów" i świętej Elenie. Za każdym razem, jak bohaterka robi coś niefajnego, a autor/ka tego nie ukrywa, to myślę sobie ,,Dobrze, że nie zrobiła tak jak w ,,Pamiętnikach wampirów""). Katniss ma wady, popełnia błędy, często zachowuje się egoistycznie i potrafi wykorzystać innych, ale potrafi się do tego przyznać. Dziewczyna ma też wiele wartościowych cech, takich jak odwaga, inteligencja, siła, miłość do rodziny, umiłowanie sprawiedliwości, wrażliwość. I można to wywnioskować z jej zachowania, a nie nieustannych zachwytów nad nią(znowu ,,Pamiętniki...", chyba już nigdy się od tego nie uwolnię).

Co do pozostałych bohaterów, to wciąż jestem za Peetą. W tej części chłopak nieco się zmienił na skutek represji Kapitolu, stracił też pamięć i musiał się od nowa przystosowywać do sytuacji. Jednak nadal pozostał tym samym łagodnym, dobrym, czułym, a zarazem mężnym i zdolnym do największych ofiar Peetą. Gale wciąż mnie do siebie nie przekonał, miałam wrażenie, że jest skupiony tylko na wojnie, a nie interesują go zwykli ludzie i ich racje. Bardzo spodobała mi się tu postać Prim, która mimo swojego wieku, była bardzo mądra, dojrzała i odważna. Świetna jest też postać Finnicka, który początkowo wydawał się rozpuszczonym, zakochanym w sobie celebrytą, jednak wkrótce pokazał swoją drugą stronę i stał się jednym z moich ulubionych bohaterów. Jego wątek miłosny z Annie był krótki, ale wzruszający.

,,Kosogłos" to piękna, poruszająca historia, która rozgrywa się w świecie scince - fiction, ale psychologicznie jest całkowicie prawdopodobna i możliwa. Opowiada o bezdusznym systemie totalitarnym,okrucieństwie wojny, traumatycznych wydarzeniach, które na zawsze zaważają na życiu człowieka, bolesnych stratach i trudnych wyborach, ale też o sile miłości, umiłowaniu sprawiedliwości i nieustającej nadziei. Zauważyłam, że zakończenie wzbudza sporo kontrowersji, niektórzy uważają, że jest szczęśliwe, a inni wręcz przeciwnie. Ja sądzę, że mieliśmy ten wyczekiwany happy end - w takim stopniu, na który życie pozwala. Bo ono nie jest bajką i nie może być usłane różami, ale nie wolno się załamywać, trzeba iść dalej, a miłość i rodzina są tym, co może utrzymać człowieka przy życiu.

,,Igrzyska śmierci" chyba na zawsze pozostanie dla mnie jedną z najlepszych serii s-f dla młodzieży. W tej książce jest coś takiego, co sprawia, że nie można się od niej oderwać. Polecam wszystkim ,,Kosogłosa". Ta książka na długo pozostanie w moich myślach.

,,Zło czai się jednak w środku, nie na zewnątrz."

Z wielką niecierpliwością, ale i obawą sięgnęłam po ten tom ,,Igrzysk śmierci". Poprzednimi dwoma byłam zachwycona, a na ,,Kosogłosa" czekałam bardzo długo. Miałam więc duże wymagania i obawiałam się, czy Suzanne Collins sobie poradzi. Na szczęście, po raz kolejny mnie nie zawiodła. I w stu procentach zgadzam się ze Stephenem Kingiem, że ta książka uzależnia i ze Stephanie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    46 244
  • Posiadam
    11 885
  • Chcę przeczytać
    6 544
  • Ulubione
    5 718
  • Chcę w prezencie
    541
  • Fantastyka
    456
  • Teraz czytam
    441
  • 2013
    409
  • 2014
    406
  • 2012
    365

Cytaty

Więcej
Suzanne Collins Kosogłos Zobacz więcej
Suzanne Collins Kosogłos Zobacz więcej
Suzanne Collins Kosogłos Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także