Czytanie z kości
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Leochares (tom 3)
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2015-11-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-11-18
- Liczba stron:
- 360
- Czas czytania
- 6 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328701328
- Tagi:
- archeolog kryminał literatura polska niebezpieczeństwo polski kryminał śledztwo tajemnica zabójstwo zagadka kryminalna
- Inne
Veii, 421 r. p.n.e. Leochares podejmuje się ostatniego zadania: ma odkryć, kto stoi za zabójstwem etruskiego króla. Nic jednak nie idzie tak, jak powinno. Wspólnik mordercy woli zginąć, niż pomóc w śledztwie, a główny świadek o włos unika śmierci w zamachu.
Londyn, 2015 n.e. Inga Szczęsna, młoda archeolożka, przygotowuje prezentację na konferencję naukową. Niespodziewanie odkrywa tajemnicę, do której kluczem są liczące ponad dwa tysiące lat kości.
Dwie zbrodnie, dwa śledztwa. Pierwsze toczy się w starożytności, drugie – w dzisiejszych Włoszech. Zabójca jest jeden. I tylko czytelnik może go zdemaskować.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Kryminalne fatum
Jakub Szamałek, autor kryminałów rozgrywających się w starożytnej Grecji, nominowany do Nagrody Wielkiego Kalibru za powieść „Morze Niegościnne” oraz laureat tego wyróżnienia za swój debiut literacki „Kiedy Atena odwraca wzrok”, powraca już po raz trzeci do historii Leocharesa i jego zdolności detektywistycznych na miarę Sherlocka Holmesa. Tym razem jednak pisarz postanowił zaskoczyć czytelnika i w „Czytaniu z kości” umieścił również wątek rozgrywający się we współczesności.
W ten sposób czytelnik ma okazje przeczytać kryminał, którego akcja jest prowadzona dwutorowo: z jednej strony dobrze znany z dwóch poprzednich części Leochares podejmuje się sprawy rozwiązania zagadki niespodziewanej śmierci etruskiego króla, a z drugiej strony Inga Szczęsna, doktorantka archeologii mieszkającą w Wielkiej Brytanii, postanawia wyjaśnić tajemnicę szkieletu mężczyzny żyjącego dwa tysiące lat temu w starożytnej Grecji i w tym celu udaje się do Włoch. Obie sprawy, których dzieli przepaść epokowa, okazują się mieć ze sobą o wiele więcej wspólnego…
Muszę przyznać, że „Czytanie z kości” od razu zaciekawia czytelnika samą konstrukcją fabularną, czyli dodaniem do śledztwa prowadzonego w starożytnej Grecji współczesnego wątku naszej rodaczki, która marzy o karierze archeologa. Dla wielu pisarzy takie połączenie dwóch zupełnie odrębnych światów w jednej powieści mogłoby okazać się trudne do wykonania, ale Jakub Szamałek poradził sobie z tym zadaniem wręcz śpiewająco. W każdym rozdziale poświęconym sprawie Leocharesa widać dbałość o szczegół oraz pasję autora do starożytności. I to właśnie ten wątek w „Czytaniu z kości” jest najciekawszy w całej książce. Trudno o tym pisać, ale obecnie jest bardzo dużo powieści kryminalnych rozgrywających się we współczesności, przez co historia Ingi wydaje się być trochę nijaka w porównaniu do tego, jak Jakub Szamałek opisał zagadkę kryminalną w antycznej Grecji.
Niektórzy czytelnicy „Czytania z kości” mogą przyczepić się do małego szczegółu – chodzi o sposób mówienia Greków i Etrusków w książce Szamałka, bardzo przypominający nasze współczesne słownictwo. Może to być wada powieści, kiedy na przykład Leochares przeklina, jednak trzeba pamiętać o jednym. Mianowicie o tym, że ciężko wyobrazić sobie starożytnego mężczyznę z Aten, prostego człowieka, używającego słów rodem z tragedii Sofoklesa czy pism Platona. W tej kwestii Jakub Szamałek wolał postawić na realizm niż wyobrażenie niektórych czytelników odnośnie starożytnych Greków.
„Czytanie z kości” to książka, która przedstawia bardzo oryginalne podejście pisarza do tradycyjnej formy kryminałów. Jestem pewna, że wielu wielbicieli tego gatunku powieści nie zawiedzie się na książce Jakuba Szamałka.
Anna Wolak
Oceny
Książka na półkach
- 419
- 328
- 50
- 8
- 8
- 7
- 6
- 6
- 5
- 4
Cytaty
Szlachetny człowiek je, żeby żyć, a nie żyje, żeby jeść.
Opinia
„Przeszłość to nie to, co mija, tylko to, co pozostało po tym, co minęło” – z tymi słowami brazylijskiego pisarza Alceu Amoroso Limy z pewnością zgadzają się wszyscy archeolodzy, którzy na podstawie znalezisk pieczołowicie odtwarzają fragmenty rzeczywistości, którzy próbują poskładać obrazy z przeszłości w spójną całość. Niekiedy jednak nie jest to możliwe, zaś pamiątki z minionych wieków stanowią prawdziwą zagadkę. Wówczas można tylko snuć przypuszczenia, dochodzić do wniosków nie popartych dowodami, zaś to, na ile blisko prawdy będzie badacz, zależy tylko od jego przenikliwości, zdolności dedukcji oraz wyobraźni.
Te wszystkie cechy z pewnością przydadzą się Indze Szczęsnej, młodej doktorantce na wydziale archeologii University College of London, zafascynowanej niezwykłym pochówkiem z Tarentu, zwanym przez włoskich archeologów Tomba di un Uomo Misterioso, czyli „grobem tajemniczego mężczyzny”. Kim był ów mężczyzna, przy pogrzebie którego zastosowano odmienne do panujących zwyczaje? Dlaczego na umieszczonym w grobie cylindrycznym naczyniu znajduje się wizerunek Syzyfa? Jak to się stało, że Leochares, syn Apellesa, miał wprawione zęby metodą, która na terenach tego greckiego miasteczka na terenie Włoch nie była znana, zaś leżące przy kościach monety to nie tylko emisje tarenckie, ale monety z innych greckich miast? Fascynujące śledztwo, prowadzone przez Ingę przy współudziale profesor Avy Bellmont z Instytutu Archeologii w Lincoln College stało się kanwą, na której oparł fabułę swojej powieści Jakub Szamałek. Opublikowana nakładem Wydawnictwa MUZA książka „Czytanie z kości” to nie tylko fascynująca przygoda i możliwość zyskania wglądu w metody pracy archeologów, ale również prawdziwa podróż w przeszłość. Jeśli dodamy do tego dobrze przemyślaną intrygę, krwawą zbrodnię, atmosferę napięcia i tajemniczości towarzyszącą przepowiedniom i klątwom, otrzymujemy książkę, od której nie można się oderwać, która zachwyci nie tylko czytelników interesujących się historią, ale wszystkich, którzy cenią sobie dobrze opowiedziane historie.
Z uwagi na fakt, iż akcja nie ogranicza się do czasów współczesnych, przenosimy się wraz z autorem do Veii, do roku 421 p.n.e. Tam właśnie udaje się mężczyzna w sile wieku, złotnik z Tarentu, wcześniej najemnik na usługach Peryklesa, stratega Aten. Po bankructwie jego zakładu oraz sprawie sądowej o uszkodzenie ciała, jedynym sposobem, by zabezpieczyć rodzinie przyszłość, jest przyjęcie nietypowego zlecenia od księcia Arantha. Pragnie on odnaleźć mordercę ojca, króla miasta Veii i dokonać aktu zemsty. Tajemnicza zbrodnia, dokonana w królewskiej łaźni, wydaje się nie obchodzić nikogo, za wyjątkiem królewskiego bękarta. Niestety jedyny świadek zabójstwa, niewolnik króla, odmawia współpracy, wybierając śmierć zamiast wyjawienia tożsamości winnego. Również mężczyzna strzegący bezpieczeństwa króla ponosi konsekwencje braku skuteczności działania, zostaje bowiem zesłany do kopalni srebra. Tyle tylko, że owa kara wydaje się być po prostu sposobem na pozbycie się niewygodnego mieszkańca zamku, a przy tym na ograniczenie ryzyka, że prawda wyjdzie na jaw…
(...)
Pełna treść recenzji znajduje się na stronie: http://qulturaslowa.blogspot.com/2015/12/jakub-szamaek-czytanie-z-kosci.html
„Przeszłość to nie to, co mija, tylko to, co pozostało po tym, co minęło” – z tymi słowami brazylijskiego pisarza Alceu Amoroso Limy z pewnością zgadzają się wszyscy archeolodzy, którzy na podstawie znalezisk pieczołowicie odtwarzają fragmenty rzeczywistości, którzy próbują poskładać obrazy z przeszłości w spójną całość. Niekiedy jednak nie jest to możliwe, zaś pamiątki z...
więcej Pokaż mimo to