The Bazaar of Bad Dreams

Okładka książki The Bazaar of Bad Dreams
Stephen King Wydawnictwo: Scribner horror
512 str. 8 godz. 32 min.
Kategoria:
horror
Wydawnictwo:
Scribner
Data wydania:
2015-11-03
Data 1. wyd. pol.:
2015-11-03
Liczba stron:
512
Czas czytania
8 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
1501111671
Tagi:
stephen king horror opowiadania zbiór opowiadań
Inne
Średnia ocen

                5,0 5,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
757
473

Na półkach: , ,

6/10 – DOBRY

„Bazar złych snów” to miejsce w którym Stephen King handluje swoimi towarami. Tym razem na straganie wystawionych zostało dwadzieścia krótkich tekstów z pogranicza horroru, fantastyki i thrillera.

W przedmowie do tej książki Stephen King stwierdził, że o ile obcowanie z powieścią jest dla czytelnika niczym małżeństwo, to kontakt z opowiadaniami można przyrównać bardziej do romansu. Nie ukrywam, że lubię nawiązać taki właśnie czytelniczy romans, i jak to w takich sytuacjach bywa, czasem kończy się on krótkim i niezobowiązującym flirtem, a czasem przeradza w nieco poważniejsze uczucie. W przypadku tego zbioru było podobnie, zdarzało się że nie było chemii i nic nie zaiskrzyło, zdarzało się też jednak, że nawiązywałem z twórczością autora całkiem namiętny romans. Ale zacznijmy od początku...
Pierwsze opowiadanie, czyli „130. kilometr” to fajnie zapowiadająca się historia o nawiedzonym samochodzie (coś w stylu „Christine”), która ma jednak jedną zasadniczą wadę – kiepskie i banalne zakończenie. Po raz kolejny w twórczości Kinga okazało się, że potrafi on schrzanić intrygującą opowieść marnym finałem. Szkoda, bo książka mogła zacząć się od wielkiego bum, zamiast strzału z kapiszona.
Kolejny tekst czyli „Premium Harmony” był już nieco lepszy od swojego poprzednika. Pełna czarnego humoru historia o nieuchronności śmierci i nieprzewidywalności momentu w którym ona nadejdzie, nie zawierała w sobie zbyt wiele grozy, ale ratowała się wspomnianym żartobliwym klimatem.
„Batman i Robin wdają się w scysję” to powrót do przeciętnego poziomu. Ta w gruncie rzeczy smutna i nostalgiczna opowieść o starości oraz sile więzi rodzinnych nie rzuca na kolana. Jej finał jest przewidywalny, a sama historia niezbyt porywająca.
Kolejny tekst rozpoczyna serię trzech naprawdę bardzo dobrych opowiadań. „Wydma” to pełna suspensu i zawierająca świetny finał krótka historia, która godna jest najlepszych odcinków „Strefy mroku”.
„Wredny dzieciak” to prawdziwy, mocny horror o prześladującym pewnego mężczyznę demonie ukrywającym się w ciele wyjątkowo złośliwego małego chłopca.
„Śmierć” natomiast jest do samego końca nie dającą spokoju, nieoczywistą opowieścią o winie i karze, która wyróżnia się stylem i dialogami przypominającymi nieco twórczość Cormaca McCarthy’ego.
Kolejny tekst („Kościół z kości”) mogę porównać do randki w ciemno na której zjawia się partnerka o delikatnie mówiąc dyskusyjnej urodzie i siedzi się z nią tylko i wyłącznie z grzeczności, a tak naprawdę myśli krążą wokół wymówki, która pozwoli jak najszybciej ją spławić. Moim zdaniem King powinien porzucić zakusy do pisania poezji, ponieważ zupełnie mu to nie wychodzi. Czytanie tego wiersza autentycznie mnie bolało i przebrnąłem przez niego tylko dlatego, że był stosunkowo krótki.
„Moralność” to kolejna bardzo dobra, klimatyczna i niepokojąca historia, mówiąca o tym jak złe uczynki niszczą od środka. King pisze o deprawującej sile pieniędzy oraz niezwykle pociągającym magnetyzmie jaki niesie za sobą przemoc.
Następne w kolejce „Życie po życiu” to całkiem ciekawy i nawet zabawny tekst o reinkarnacji. Pytanie brzmi: Czy da się naprawić popełnione błędy przeżywając swoje życie raz jeszcze? Czy w ogóle warto przezywać je ponownie?
„UR” to chyba najlepsza opowiastka z zamieszczonych w tym tomie. Jest to historia faceta, który zakupił czytnik „Kindle” posiadający nadzwyczajne możliwości. Nawiązujący do opus magnum autora czyli serii „Mroczna Wieża” tekst, odpowiednio rozwinięty, mógłby być naprawdę świetną powieścią, a przynajmniej ja widzę w nim ogromny potencjał.
„Herman Wouk jeszcze żyje” to działające na wyobraźnię opowiadanie o jeździe po pijaku i jej drastycznych konsekwencjach. Ku przestrodze, ale bez zbędnego moralizatorstwa.
„Kiepskie samopoczucie” natomiast to nieźle napisany, trzymający klimat, ale bardzo oczywisty i przewidywalny tekst mówiący o wielkiej miłości oraz bolesnej stracie, która dla pewnych osób może być nie do ogarnięcia.
Kolejna historia to opowiadanie, którego napisanie zajęło Kingowi niecałe dwa tygodnie. Tekst traktuje głównie o baseballu, czyli sporcie którego w ogóle nie ogarniam i który zupełnie mnie nie interesuje. Na szczęście zagnieżdżona w nim historia z dreszczykiem jest całkiem intrygująca i dzięki ciekawemu finałowi, przynajmniej w końcówce trzyma w napięciu.
„Pan Ciacho” to całkiem przyjemna w odbiorze kolejna melancholijna opowieść o starości, śmierci i przemijaniu, czyli tematach które King porusza w tym zbiorze kilkukrotnie.
„Tommy” czyli znowu coś z pogranicza prozy i wiersza jest utworem nieco lepszym, niż pierwsza próba zmierzenia się autora z poezją. Lepszym bo krótszym i mniej rozlazłym niż „Kościół z kości”, ogólnie rzecz biorąc nie ma się jednak czym zachwycać.
W „Zielonym bożku cierpienia” King ponownie czerpie z własnych doświadczeń związanych z wypadkiem, który w 1999 roku o mało nie doprowadził do jego śmierci. Tym razem jednak tematem nie jest samo zdarzenie, ale jego konsekwencje – ból, cierpienie i żmudna rekonwalescencja. Jest to pełna goryczy opowieść o ludzkiej mentalności, o tym jak łatwo jest oceniać innych, samemu stojąc z boku.
„Ten autobus to inny świat” mówi o kolejnej ludzkiej przywarze, jaką jest brak wrażliwości. Jest to wcale nie aż tak nieprawdopodobna historia o tym jak bardzo obcy jest świat, który nie jest bezpośrednio związany z nami samymi. Nawet jeśli coś złego dzieje się w najbliższej okolicy, a nie ma wpływu na nasze życie, to na dłuższą metę nie robi na nas większego wrażenia. Przerażająca konkluzja, szczególnie w obecnych czasach.
„Nekrologi” to moim zdaniem drugie najlepsze (zaraz po „UR”) opowiadanie z tego zbioru. Świetna historia o facecie, który odkrywa, że potrafi uśmiercić człowieka pisząc jego nekrolog. Bardzo dobre studium ludzkich postaw, dotykające tematu moralności i mówiące o tym, że za wielką mocą zawsze stoi olbrzymia odpowiedzialność.
„Pijackie fajerwerki” to napisane w komediowej konwencji opowiadanie o wyścigu zbrojeń, jaki co roku w dzień Święta Niepodległości prowadzą między sobą pewni sąsiedzi. Starcie o to który z nich urządzi bardziej widowiskowy pokaz fajerwerków, grane jest po pijaku, więc łatwo się domyślić jaki może być jego finał. Historia jest przewidywalna, całkiem banalna, momentami przekombinowana, ale nawet całkiem zabawna i w sumie to tylko dzięki tej kwestii jakoś się broni.
Ostatni tekst to zanurzona w defetystycznym klimacie nieuchronnego końca historia o zagładzie świata. Temat przerabiany wielokrotnie na wszelkie możliwe sposoby, ale raz że ja lubię apokaliptyczne wątki, a dwa tekst ten jest naprawdę nieźle napisany. „Letni grom” będący klimatycznym opowiadaniem bardziej o przemijaniu i postawie człowieka wobec zbliżającej się szybkimi krokami śmierci, niźli o samym Armagedonie, jest godnym zakończeniem tej naprawdę dobrej książki.

Moim zdaniem w najnowszym zbiorze opowiadań mistrza powieści grozy horror ustępuje nieco miejsca przemyśleniom natury egzystencjalnej. Tym razem King nie stara się straszyć tak intensywnie, a raczej poddaje refleksji tematy z dwóch obszarów nierozerwalnie związanych z ludzkim życiem – pierwszym jest moralność i odpowiedzialność , a drugim starość, przemijanie i śmierć. Gdyby nie kilka mniejszych (parę przeciętnych opowiadań) lub większych (utwory poetyckie) wpadek, to wystawiłbym tej książce ocenę bardzo dobrą. Mimo wszystko jednak polecam, ponieważ „Bazar złych snów” to kawał przyzwoitego rzemiosła. Stephen King w dobrej formie.

OCENY POSZCZEGÓLNYCH UTWORÓW:
„130. Kilometr” – 5/10 (przeciętny)
„Premium Harmony” – 6/10 (dobry)
„Batman i Robin wdają się w scysję” – 5/10 (przeciętny)
„Wydma” – 7/10 (bardzo dobry)
„Wredny dzieciak” – 7/10 (bardzo dobry)
„Śmierć” – 7/10 (bardzo dobry)
„Kościół z kości” – 2/10 (bardzo słaby)
„Moralność” – 7/10 (bardzo dobry)
„Życie po życiu” – 6/10 (dobry)
„UR” – 8/10 (rewelacyjny)
„Herman Wouk jeszcze żyje” – 6/10 (dobry)
„Kiepskie samopoczucie” – 6/10 (dobry)
„Billy Blokada” – 6/10 (dobry)
„Pan Ciacho” – 6/10 (dobry)
„Tommy” – 3/10 (słaby)
„Zielony bożek cierpienia” – 6/10 (dobry)
„Ten autobus to inny świat” – 6/10 (dobry)
„Nekrologi” – 8/10 (rewelacyjny)
„Pijackie fajerwerki” – 5/10 (przeciętny)
„Letni grom” – 7/10 (bardzo dobry)

6/10 – DOBRY

„Bazar złych snów” to miejsce w którym Stephen King handluje swoimi towarami. Tym razem na straganie wystawionych zostało dwadzieścia krótkich tekstów z pogranicza horroru, fantastyki i thrillera.

W przedmowie do tej książki Stephen King stwierdził, że o ile obcowanie z powieścią jest dla czytelnika niczym małżeństwo, to kontakt z opowiadaniami można...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    6 296
  • Chcę przeczytać
    5 317
  • Posiadam
    2 680
  • Teraz czytam
    432
  • Chcę w prezencie
    362
  • Stephen King
    187
  • Ulubione
    120
  • Horror
    92
  • King
    87
  • Stephen King
    49

Cytaty

Więcej
Stephen King Bazar złych snów Zobacz więcej
Stephen King Bazar złych snów Zobacz więcej
Stephen King Bazar złych snów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także