Teatr odtrąconych poetów
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Tytuł oryginału:
- Every Last Word
- Wydawnictwo:
- Amber
- Data wydania:
- 2015-12-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-12-10
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324155071
- Tłumacz:
- Julia Wolin
- Tagi:
- Tamara Ireland Stone literatura młodzieżowa zaburzenia psychiczne samotność depresja
Szesnastoletnia Samantha jest przeraźliwie samotna. Atakują ją myśli – natrętne, przerażające. Ale za wszelką cenę stara się udawać, że jest taka jak jej popularne koleżanki. Pewnego dnia poznaje dziewczynę, która prowadzi ją do Teatru Poetów, gdzie spotykają się niedopasowani i odrzucani przez innych.
Proste i piękne słowa tej powieści trafiają do serca. I przekonują, że można polubić siebie i siebie odnaleźć. - „Voya Magazine”
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Odnajdując siebie w słowach
Sick-lit, czyli literatura biorąca na celownik temat chorób, jest szalenie popularna, ale wcale nie łatwa. Wymaga wiedzy i szacunku względem chorych osób, a także wrażliwości. Podejmowanie modnego tematu w większości przypadków nie wyrządza nikomu krzywdy, ale jeśli chodzi o sick-lit, to tutaj należy być ostrożnym. Powielanie stereotypów, wyciąganie błędnych wniosków oraz cukierkowe wygładzanie i upiększanie cierpienia, z którym na co dzień borykają się chorzy to skutki uboczne powieści, które żerują na trendach. Przemyślane historie mogą pomagać tym, którzy szukają wsparcia, dodawać im otuchy i wskazywać kolejne kroki w szukaniu pomocy, z kolei zdrowi dzięki nim mogą utożsamić się z chorymi i wzbogacić swoją wiedzę. Do której kategorii zalicza się „Teatr odtrąconych poetów”?
Tamarę Ireland Stone do napisania powieści zainspirowała C., nastolatka, przyjaciółka rodziny, u której zdiagnozowano zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne. Obserwując jej walkę z chorobą, autorka zagłębiła się w świat osób cierpiących na nerwicę natręctw i tak powołała do życia Samanthę. Szesnastoletnia Sam wiedzie życie ślicznej, popularnej, utalentowanej nastolatki: uwielbia pływać, przyjaźni się z najpopularniejszymi dziewczynami w szkole i świetnie radzi sobie z makijażem. Przystojni chłopcy? Są. Imprezy, o których mówi się tygodniami? Są. Zaproszenia na modne koncerty? Są. Wysoka cena, którą trzeba za to zapłacić? Jest. Bo Sam każdego dnia musi walczyć o zwyczajność. Cierpiąca na ataki paniki i nerwicę natręctw dziewczyna ukrywa przed światem burzę niespokojnych myśli i problemy z odczytywaniem cudzych intencji oraz terapię i kolejne leki. Jej umysł działa inaczej i nie zawsze ma w sobie dość siły, by pokonać jego ograniczenia. Sam chce być taka jak inni, walczy o utrzymanie popularności, ale ciągle ma wrażenie, że zaufanie i akceptacja są daleko poza jej zasięgiem. Gdy w końcu decyduje się wyciągnąć rękę do świata, szala zawierająca spełnienie najgorszych przeczuć i najwspanialszych marzeń zaczyna się niebezpiecznie chwiać.
Czy „Teatr odtrąconych poetów” jest równie magiczny jak sam tytuł? W dużej mierze tak, zaś magia jawi się głównie za sprawą poezji. Słowa odgrywają olbrzymią rolę w losach bohaterów, a wiersze zamieniają się w klucze do ich najgłębszych pragnień oraz przeżyć. Terapeutyczna rola sztuki unosi się nad historią, w której nie brakuje smutku i samotności. Czy to tworząc, czy to zagłębiając się w cudzą twórczość, nastolatki nie uciekają od rzeczywistości – raczej znajdują zrozumienie i siłę, by się z tą rzeczywistością zmierzyć. Stone zbudowała powieść na wspaniałym pomyśle; poezja staje się elementem codziennej potrzeby, nie zaś odmierzanym przez lekcje wkuwaniem. Poezja z Teatru Poetów jest tworzona po to, by pomogła przetrwać najczarniejsze z chwil; dla bohaterów staje się symbolem, bo w świecie, który nieustannie ocenia i opiera się na pozorach, ona nie służy do tego, by komukolwiek zaimponować, za to pozwala na szczerość.
Okres dorastania jest trudny dla każdego nastolatka; planowanie przyszłości, szukanie siebie, konflikty z rówieśnikami i pierwsze poważne związki potrafią poważnie namieszać w życiu. Jeśli na dodatek młody człowiek zmaga się z chorobą psychiczną, to może spotęgować wrażenie wyobcowania, problemy z nawiązywaniem nowych znajomości czy strach przed stygmatyzacją. Wsparcie oraz zrozumienie są nieocenione w każdym przypadku, jednak jak przełamać barierę, która dzieli i często budowana jest z szykan, niedoinformowania i desperackiej potrzeby dopasowania się do większości? „Teatr odtrąconych poetów” skierowany jest na drugiego człowieka – na problemy, z którymi się boryka, na zachowanie, które może nie zawsze być dla nas zrozumiałe. To lekcja empatii, uświadamiająca, jak wiele osób codziennie toczy wewnętrzne walki, ukrywając je za uśmiechem. To również wejrzenie w umysł osoby cierpiącej na zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (znane także pod angielskim skrótem OCD),wskazanie objawów i mechanizmów kierujących ich codziennym życiem. Ponieważ mamy do czynienia z książką Young Adult, temat choroby wpleciono w wątek romantyczny i wyraźnie zaznaczono go na tle dojrzewania bohaterów. Dzięki temu nastolatek może odnaleźć w niej elementy, z którymi się utożsami, a cała historia zostanie mu podana w przystępny sposób. Zaskakująca historia, warto dodać, bo Stone przygotowała dla czytelników niespodziankę. Takiego obrotu spraw się nie spodziewałam. Pomimo pozytywnego odbioru powieści, przyznaję, że niektóre z jej płaszczyzn mogłyby być jeszcze pogłębione. Myślę tutaj głównie o wątku romantycznym, sprawnie poprowadzonym, ale pozbawionym wyrazistości. Autorka rozpoczęła z dobrego miejsca, ale nie wyczerpała do końca potencjału kryjącego się w tym elemencie.
Gdyby „7 razy dziś” Lauren Oliver i „Wszystkie jasne miejsca” Jennifer Niven kiedykolwiek spotkały się, to „Teatr odtrąconych poetów” mógłby być owocem tego spotkania. Spokojna, wyważona opowieść o dorastaniu łączy się z tematyką chorób psychicznych. Choć można dojść do wniosku, że to smutna, niełatwa historia, to jednak kryje się w niej duży ładunek optymizmu, o który muszą zawalczyć bohaterowie. Być rozumianym – nie ocenianym, tego pragnie Samantha i jej przyjaciele z „Teatru odtrąconych poetów”. W międzyczasie ukrywają swoją samotność, smutek, cierpienie i odrzucenie pomiędzy strzępkami papieru, notatnikami, wersami i strofami. Tamara Ireland Stone stworzyła opowieść o życiu z chorobą, które, choć inne, nigdy nie jest gorsze i mniej warte przeżycia.
Natalia Lena Karolak
Wyróżniona opinia
"Nikt nie jest do końca przystosowany. Po prostu jedni grają lepiej niż inni." Czym właściwie jest normalność? Kiedy można uznać, że jesteśmy normalni, tylko mamy drobne dziwactwa, a od którego momentu te dziwactwa to już zaburzenia, które trzeba leczyć, likwidować i absolutnie się do nich nie przyznawać? Samantha ma nerwicę natręctw i od lat bierze leki, żeby zapobiegać atakom paniki. Ma "normalne" przyjaciółki, ale tylko dlatego, że sama taką udaje... Nikt nie wie o lekach, o natręctwach, o natłoku myśli, spotkaniach z psychiatrą. Sam udaje zawsze i wszędzie. Nie odsłania się przed nikim. Nie odsłania się do czasu, aż poznaje Caroline i Teatr Poetów. A także osobę, którą kiedyś bardzo skrzywdziła... Czyta wiersze poprzyklejane do ścian na setkach karteczek. Sama zaczyna pisać o tym, co w niej tkwi. Poznaje ludzi, którzy potrafią odsłonić swoje lęki i swój ból. Czy zaakceptowaliby ją z jej felernym umysłem? A może oni również nie są do końca doskonali - i wcale się tego nie wstydzą? Czy ktokolwiek z nas jest? Powieść Tamary Stone porusza niezwykle istotne tematy, takie jak szczerość w przyjaźni, całkowita akceptacja drugiej osoby, jeśli naprawdę się ją kocha... Pokazuje także, że najważniejsza jest akceptacja samego siebie nawet wtedy, jeśli coś z nami nie tak... I że nawet wtedy powinniśmy być sobą, nie udawać, nie grać - bo tylko tak można znaleźć wokół siebie prawdziwą przyjaźń i prawdziwą, bezwarunkową miłość. Także tam, gdzie się tego zupełnie nie spodziewaliśmy. Naprawdę piękna, mądra książka, która kilkakrotnie doprowadziła mnie do łez, raz porządnie zaskoczyła i pozostawiła mnie bardzo poruszoną i zamyśloną. Zdecydowanie polecam.
Oceny
Książka na półkach
- 619
- 364
- 110
- 42
- 9
- 9
- 9
- 6
- 5
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
“𝗜’𝗺 𝗴𝗼𝗶𝗻𝗴 𝘁𝗼 𝘀𝗵𝗼𝘄 𝘆𝗼𝘂 𝘀𝗼𝗺𝗲𝘁𝗵𝗶𝗻𝗴 𝘁𝗵𝗮𝘁 𝘄𝗶𝗹𝗹 𝗰𝗵𝗮𝗻𝗴𝗲 𝘆𝗼𝘂𝗿 𝘄𝗵𝗼𝗹𝗲 𝗹𝗶𝗳𝗲.”
🤍 Długo zbierałam się w sobie by sięgnąć po 'Do ostatniego słowa'. Wiedziałam, że nie mogę podejść do niej bez odpowiedniego nastawienia, ponieważ bardzo często w tego typu książkach uważam, że autor gra na uczciach i nich poza tym. W takich momentach moja irytacja nie zna granic. Na szczęście ten przypadek jest inny!🙌🏻
🤍 Już pierwsza scena fabuły robi spore wrażenie. Stone daje nam na chwilę zajrzeć do głowy Samanthy z zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi. To trochę taki obuch dla czytelnika - od razu daje do myślenia i ustala tor, którym ta historia będzie się później toczyć.
🤍 Aż do plot twistu uważałam tę książkę za taką spokojną wersję 'Wrednych dziewczyn' z klubem poetyckim na pierwszym planie. Gdy w końcu do niego doszło, aż musiałam się wyprostować by go ogarnąć *rozchodziłabym sytuację, ale była 3 nad ranem - szanujmy się*. Jak zaczęłam wszystko analizować to czułam, że mój mózg zaczyna parować😅 Dla tego jednego wydarzenia warto było przeczytać całość🙌🏻
🤍 Czy jest to smutna książka? Wbrew pozorom wcale taka nie jest. Samantha poznaje nowych ludzi, uczy się żyć w otaczającej ją rzeczywistości i walczy o poprawienie swojego komfortu w każdym aspekcie. Ma swoje wzloty i upadki, ale kto ich nie ma?
🤍 A na koniec taki mój apel - nie wstydźcie się swoich chorób. Jakichkolwiek! Walczcie o swoje zdrowie terapią farmakologiczną, psychologiczną i każdą inną na którą się natkniecie i daje szansę na polepszenie jakości życia. Ciocia Ola przesyła przytulasy i buziaczki💕🥹
“𝗜’𝗺 𝗴𝗼𝗶𝗻𝗴 𝘁𝗼 𝘀𝗵𝗼𝘄 𝘆𝗼𝘂 𝘀𝗼𝗺𝗲𝘁𝗵𝗶𝗻𝗴 𝘁𝗵𝗮𝘁 𝘄𝗶𝗹𝗹 𝗰𝗵𝗮𝗻𝗴𝗲 𝘆𝗼𝘂𝗿 𝘄𝗵𝗼𝗹𝗲 𝗹𝗶𝗳𝗲.”
więcej Pokaż mimo to🤍 Długo zbierałam się w sobie by sięgnąć po 'Do ostatniego słowa'. Wiedziałam, że nie mogę podejść do niej bez odpowiedniego nastawienia, ponieważ bardzo często w tego typu książkach uważam, że autor gra na uczciach i nich poza tym. W takich momentach moja irytacja nie zna granic. Na szczęście ten...
„Do ostatniego słowa” Tamara Ireland Stone.
Ona dziewczyna z trudnymi nawykami oraz chorobą, z której nie można się wyleczyć. On kiedyś przez nią prześladowany odnajduje się jako pisarz i kompozytor piosenek.
Samantha przystępuje do tajnych spotkań, na których może otworzyć się na swoje wnętrze.
Nowo poznana Caroline wprowadza ją w świat wrażliwości i wolności słowa.
AJ pomimo pierwszej niechęci, powoli coraz bardziej zbliża się do Sam…
Czy tych dwoje to dobry materiał na parę ?
Czy to co skrywamy zawsze nas niszczy a może wręcz przeciwnie buduje ?
Jak bardzo nasza psychika wpływa na nasze życie ?
Młodzieżowa opowieść o diagnozach i niesamowitych meandrach ludzkiego mózgu.
Szkolne perypetie, podziały klasowe, wsparcie najbliższych i okrutna samotność.
Ważne tematy jakie są poruszane w książce otwierają nam oczy pokazując z jak wieloma sprawami i problemami zderzają się dzisiejsze dzieciaki. Te trudności blokują i uniemożliwiającą funkcjonowanie w społeczeństwie. Ograniczają i determinują.
Często na pierwszy rzut oka tego nie dostrzegamy, a wewnętrzne rozterki potrafią powoli zabijać od środka. To niebezpieczne i bardzo zatrważające.
Coraz więcej młodzieżowej twórczości pojawia się na rynku. Coraz więcej pokazuje się perspektywy tego pięknego wieku. Jest to nie tylko okazja i szansa na przyciągnięcia młodszego czytelnika. W tym przypadku również starszy odbiorca dostaje niesamowitą dawkę wiedzy o funkcjonowaniu młodocianych osób.
Musimy mówić o tych sprawach, musimy otwierać się na takie osoby, to od nas zależy w dużej mierze jak przyjdzie im żyć w ich późniejszych latach.
„Do ostatniego słowa” Tamara Ireland Stone.
więcej Pokaż mimo toOna dziewczyna z trudnymi nawykami oraz chorobą, z której nie można się wyleczyć. On kiedyś przez nią prześladowany odnajduje się jako pisarz i kompozytor piosenek.
Samantha przystępuje do tajnych spotkań, na których może otworzyć się na swoje wnętrze.
Nowo poznana Caroline wprowadza ją w świat wrażliwości i wolności słowa....
[ współpraca reklamowa @proszynski_young ]
[q] Jaka książka ostatnio przez was czytana sprawiła, że płakaliście?
Są takie książki do których czytania zabieramy się bez większych oczekiwań, natomiast później zaskakują nas one i bardzo często trafiają w nasz czuły punkt. Tak było w moim przypadku z książką „Do ostatniego słowa”. Nie słyszałam o niej wcześniej, jednak ze względu na to, że bohaterka zmaga się z OCD musiałam się z nią zapoznać i zdecydowanie przewyższyła ona moje oczekiwania.
„Do ostatniego słowa” opowiada historię Samanthy, popularnej dziewczyny, która skrywa pewien sekret. Choruje na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne i niestety przez jej natłok myśli trudno jej się dostosować do grupy. Jednak pewnego dnia w jej życiu pojawia się Caroline, która wyciąga do niej pomocną dłoń i zaciąga do klubu zwanego Zakątkiem Poetów. Jednak czym on jest? Dowiedzcie cię sami!
Zdecydowanie jest to książka, którą powinniście przeczytać. Chociażby dlatego, aby poznać jak żyje się z OCD albo wylać podczas czytania trochę łez. To nie jest ta z prostych historii i mimo cudownego stylu pisania autorki, mnie momentami zachęcała do refleksji nad niektórym aspektami mojego życia.
Miłość bohaterów do poezji i motyw tajemniczego stowarzyszenia również bardzo mi się spodobał, dodawały one tej książce nutki tajemniczości i sprawiały, że mi dużo łatwiej było się wciągnąć w tę historię. Podczas czytania dostaniecie w tej historii cały wachlarz różnych emocji, od uśmiechu poprzez smutek i momentami złość.
To świat, który powinien poznać każdy z nas. Bezpieczna przestrzeń dla wielu czytelników i przede wszystkim historia z niejednym przesłaniem.
„ — Nie szukałam cię. Chciałam poszukać siebie. — Mówię łagodnym, cichym i drżącym głosem. — Ale ty jesteś i znajdując cię, chyba trafiłam na samą siebie.”
[ współpraca reklamowa @proszynski_young ]
więcej Pokaż mimo to[q] Jaka książka ostatnio przez was czytana sprawiła, że płakaliście?
Są takie książki do których czytania zabieramy się bez większych oczekiwań, natomiast później zaskakują nas one i bardzo często trafiają w nasz czuły punkt. Tak było w moim przypadku z książką „Do ostatniego słowa”. Nie słyszałam o niej wcześniej, jednak ze...
OCD - czyli zaburzenia obsesyjno-kompulsywne. Z czym się wiążą? Z natrętnymi myślami i lękami.
Zmaga się z nimi nasza główna bohaterka - Samantha, która na zewnątrz wydaje się mieć wszystko pod kontrolą. Jest popularna i lubiana. Ukrywa swój wstydliwy sekret do czasu, aż poznaje Caroline - ekscentryczną outsaiderkę, która wprowadza ją do Zakątka Poetów. To właśnie tam, dziewczyna może bez obaw być kim tylko zechce i nie musi niczego ukrywać.
Historia skupia się przede wszystkim na OCD, ale tak naprawdę jest to piękna opowieść o pierwszej miłości, sile przyjaźni i poezji.
Książka wywołuje wiele emocji. Porusza i skłania do refleksji. Przypomina, że każdy ma jakieś problemy i że nie musi walczyć z nimi sam.
Choć historia jest skierowana przede wszystkim do młodzieży, uważam że powinien przeczytać ją każdy.
OCD - czyli zaburzenia obsesyjno-kompulsywne. Z czym się wiążą? Z natrętnymi myślami i lękami.
więcej Pokaż mimo toZmaga się z nimi nasza główna bohaterka - Samantha, która na zewnątrz wydaje się mieć wszystko pod kontrolą. Jest popularna i lubiana. Ukrywa swój wstydliwy sekret do czasu, aż poznaje Caroline - ekscentryczną outsaiderkę, która wprowadza ją do Zakątka Poetów. To właśnie tam,...
"Do ostatniego słowa" to książka, która wzbudza mieszane emocje, ale jedno jest pewne - trudno oderwać się od niej po pierwszych stronach. Wprawdzie opis sugeruje, że to jedna z najsmutniejszych historii, jakie możemy przeczytać, ale po lekturze odkrywamy, że jest to również opowieść pełna nadziei i piękna.
Główna bohaterka stawia czoła chorobie, ale to tylko jeden z wątków poruszanych przez autora. Książka zagłębia się także w tematy depresji, lęków, samotności, ale równocześnie pokazuje drogę do akceptacji, wybaczenia i walki o siebie. To prawdziwa uczta dla nas, bo możemy z pewnością odnaleźć się w wielu sytuacjach i emocjach opisanych na kartach tej powieści.
Co więcej, dla miłośników poezji "Do ostatniego słowa" przynosi dodatkową przyjemność. Piękne wiersze, które pojawiają się w tekście, dodają mu głębi i sprawiają, że historia staje się jeszcze bardziej przesiąknięta emocjami.
Najbardziej pociągające w tej książce jest to, że mimo trudnych tematów, które porusza, nie zostawia czytelnika z łamanym sercem na końcu. Zamiast tego, oferuje spokój i nadzieję na lepsze jutro. To prawdziwa dawka inspiracji i motywacji do przezwyciężania trudności, które mogą nas spotkać w życiu.
Podsumowując, "Do ostatniego słowa" to lektura, która potrafi poruszyć nawet najtwardsze serca. To historia o walce, nadziei i odkrywaniu piękna nawet w najtrudniejszych chwilach. Gorąco polecam każdemu, kto pragnie przeżyć niezapomniane chwile emocji i refleksji.
"Do ostatniego słowa" to książka, która wzbudza mieszane emocje, ale jedno jest pewne - trudno oderwać się od niej po pierwszych stronach. Wprawdzie opis sugeruje, że to jedna z najsmutniejszych historii, jakie możemy przeczytać, ale po lekturze odkrywamy, że jest to również opowieść pełna nadziei i piękna.
więcej Pokaż mimo toGłówna bohaterka stawia czoła chorobie, ale to tylko jeden z...
Byle być sobą
Byle być sobą do końca
Inni nie mogą
Inni nie mogą do końca
Do końca
Sobą zostać
Byle by kochać
Wierzyć że warto chcieć więcej
Byle by poczuć
Poczuć czym w życiu jest szczęście.
M. Szpak , "Byle być sobą"
Samantha McAllister jest przedstawicielką Szalonych Ósemek, elitarnego grona dziewcząt w swoim liceum. Dziewczyna ma niemal wszystko o czym marzy, lecz szybko okazuje się, że nawet osoba uchodząca za idealną skrywa sekrety.
Sam najbardziej obawia się odsłonięcia przed Alexis , Olivią, Hayley i Kaitlyn,ponieważ doskonale wie jak wiele może stracić.
Jednak.. pewnego dnia w grupie następuje rozłam. Chcąc ukryć swoje emocje Sam trafia do szkolnego Teatru , a tam poznaje Caroline.
Nowa koleżanka wprowadza ją do Zakątka Poetów, grupy szkolnych wyrzutków , których Jednak łączy wspólna pasja.
Czy Samantha odnajdzie swoje miejsce? Czy będzie w stanie przełamać niechęć jaką żywi do niej wrażliwy gitarzysta, Andrew?
Ileż ta książka ma w sobie piękna i głębi. Wywołała we mnie mnóstwo emocji i pozwoliła na nowo odkryć wrażliwą stronę duszy
Tamara Ireland Stone stworzyła niesamowitą powieść o lękach, miłości, toksycznych relacjach, marzeniach i potrzebie bycia sobą. Pokazała jak piękne są słowa i jak wiele mogą dać nam i innym.
Nie zdradzę więcej- zapraszam do magicznego świata niezwyklej szesnastolatki.
Ta książka wywoła wzruszenie i zachwyt. Polecam całym sercem ❤️
Byle być sobą
więcej Pokaż mimo toByle być sobą do końca
Inni nie mogą
Inni nie mogą do końca
Do końca
Sobą zostać
Byle by kochać
Wierzyć że warto chcieć więcej
Byle by poczuć
Poczuć czym w życiu jest szczęście.
M. Szpak , "Byle być sobą"
Samantha McAllister jest przedstawicielką Szalonych Ósemek, elitarnego grona dziewcząt w swoim liceum. Dziewczyna ma niemal wszystko o czym marzy, ...
Recenzja jest dostępna na moim profilu na Tiktoku pod tym linkiem: https://vm.tiktok.com/ZGememh2t/
Zachęcam do wysłuchania 💖💖
Recenzja jest dostępna na moim profilu na Tiktoku pod tym linkiem: https://vm.tiktok.com/ZGememh2t/
Pokaż mimo toZachęcam do wysłuchania 💖💖
Tw: depresja, bullying, ableizm, halucynacje, derealizacja, natrętne myśli , samobójstwo (wspomniane),ataki paniki, okaleczenie, narkotyki ( wspomniane)
16+
"Teraz wszystko układa się w całość."
Kiedy wszystko idzie po twojej myśli, a pewnego dnia pewna rozmowa wywraca twój świat do góry nogami... W takiej sytuacji była Samantha McAllister popularna dziewczyna w szkole, która cierpi na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne...
"Nosi tytuł Do Ostatniego Słowa. Tym razem czytam po cichu.
Te ściany wysłuchały
mnie, gdy nikt
inny nie chciał.
Dały moim słowom
dom, chroniły je
pilnie ich strzegły.
Klaskały, płakały, słuchały.
By odmienić moje
życie na lepsze.
Może nie dość,
lecz usłyszały wszystko,
do ostatniego słowa."
Czekałam na tę historię i bardzo się cieszyłam, że miałam okazję ją przeczytać. Książka jest naprawdę bardzo dobra, ale nie jest moją ulubioną. Jeśli chodzi o Samanthę, główną bohaterką, przyznaję, że zbudowałam z nią więź, natomiast nie mogę powiedzieć, że stała się moją książkową przyjaciółką. Ponadto nastolatka cierpi na zaburzenie psychiczne, inaczej OCD, więc każdy dzień jest dla niej wyzwaniem i do tego dochodzą toksyczni przyjaciele. A kiedy poznaje Caroline, która zabiera ją do tajnego klubu poetów, wszystko wydaję się iść w dobrym kierunku, jednak to tylko początek, czegoś, co sprawi, że życie dziewczyny nie będzie już takie samo. Nie jest to łatwa powieść. To bolesna, piękna i czuła historia, która porusza wiele trudnych tematów (triggers warning podałam na samym początku). Jednak po skończeniu nie mogłam wyrzucić tej książki z głowy, bo zaprzątała moje myśli, myślę, że nawet do tej chwili tak jest.
Do Ostatniego Słowa nie jest łatwą młodzieżówką, lecz istotnie ważną. Jest od 16+ i bardzo proszę, trzymajcie się tego. Jestem wdzięczna, że wartościowe książki dla młodzieży są wydawane coraz większą parą w Polsce.
#DoOstatniegoSłowa#toksycznerealacje#rodzinazwyboru#sekretnyklubpoezji#Zaburzeniaobsesyjnokompulsyjne#OCD(obsessivecompulsivedisorder)#typowa"It girl"aleztajemnicą
http://bookaholicandwriter.blogspot.com/2024/04/do-ostatniego-sowa-tamara-ireland-stone.html
https://www.instagram.com/reel/C5WcJlStsd1/?igsh=OGp5cTY3MHB2N3hn
https://twitter.com/Bookaholic22er/status/1775964446214566223?t=tR9ITdVLpbaIknkAtsCk7A&s=19
Tw: depresja, bullying, ableizm, halucynacje, derealizacja, natrętne myśli , samobójstwo (wspomniane),ataki paniki, okaleczenie, narkotyki ( wspomniane)
więcej Pokaż mimo to16+
"Teraz wszystko układa się w całość."
Kiedy wszystko idzie po twojej myśli, a pewnego dnia pewna rozmowa wywraca twój świat do góry nogami... W takiej sytuacji była Samantha McAllister popularna...
"Do ostatniego słowa" to książka Tamary Ireland Stone wydana przez Wydawnictwo @proszynski.young [współpraca].
Sam jest dziewczyną, która od wielu lat należy do grupy popularnych Szalonych Ósemek. Mimo że aktualnie ta nazwa nie jest adekwatna ze względu na mniej członkiń, to i tak aspekt "szalone" pozostał. Grupa składa się z typowych it girls, które wyznaczają trendy, chodzą na każdą imprezę, mają załatwiane bilety na koncerty i krytykują wszystko, co inne niż ich standardy.
Sam ma jednak pewien sekret, który, jakby ujrzał światło dzienne, mógłby zniszczyć jej dotychczasowe życie, w szczególności, że obraca się ona w kręgu, gdzie nawet bardziej banalne kwestie mogą kogoś wykluczyć. Sekretem dziewczyny jest OCD, czyli zaburzenia obsesyjno-kompulsywne.
Pewnego dnia Sam poznaje outsiderkę Caroline, która uważa, że pokaże dziewczynie coś, co odmieni jej dotychczasowe życie. Sam dostaje wskazówki, jak dołączyć do Zakątka Poetów - tajnego klubu założonego przez wykluczonych przez szkolną społeczność nastolatków, których łączy miłość do poezji. I tak zaczyna się nowy, sekretny etap życia Sam, która może pozwolić sobie na bycie sobą. Do momentu, w którym wszystko zaczyna się walić.
Jeśli chodzi o moje odczucia, to spodziewałam się zupełnie czegoś innego i coś innego dostałam. Czy w tym przypadku to źle? Nie. Wręcz przeciwnie. Chodzi tutaj przede wszystkim o mylący tekst na okładce "Jedna z najsmutniejszych książek, jakie kiedykolwiek przeczytasz...", gdzie po lekturze książek innych autorów (np. Kathleen Glasgow "How to make friends with the dark"),które naprawdę emocjonalnie mnie przetyrały, bałam się, że doświadczę czegoś podobnego. Nic bardziej mylnego.
Książka jest niesamowicie wciągająca. Czytałam ją z obawą, że w którymś momencie coś się popsuje, wydarzy się coś tak szokującego i smutnego, że nigdy się z tego nie pozbieram. Tutaj doświadczyłam komfortu i przyjemnego przytaczania kwestii, które jednak są bardzo trudne, ale bez jakiegoś zbyt wielkiego patosu. Cała sytuacja Sam była opisana naprawdę świetnie, jej zachowania, sposób myślenia. Autorka zwraca uwagę na istotne kwestie, nie umniejsza problemom (TW na stronie wydawnictwa: depresja, bullying, ableizm, halucynacje, derealizacja, myśli natrętne, samobójstwo, ataki paniki, okaleczanie, narkotyki, śmierć, żałoba),ale też nie sprawia, że człowiek po lekturze nie wie, co ze sobą zrobić i nie jest zmiażdżony.
Gdy doszłam do momentu, który sprawia, że zaczyna się ta smutniejsza część książki, nie czułam się bardzo źle. Byłam zszokowana takim obrotem spraw, bo nie spodziewałam się tego, ale też nie zostałam zaatakowana brutalnie czymś drastycznym. Mam wrażenie, że bohaterowie książki, którzy byli przy Sam, a także ona sama, sprawili, że zwyczajnie trzymałam kciuki za dziewczynę i jej powrót "do normalności" był dla mnie istotny.
Mimo problemów, które książka porusza, jest to totalnie komfortowa lektura. Wszystko dzieje się w swoim tempie, rozwija naturalnie. Zmiany, które następują w bohaterach, również mają swoje podłoże i uzasadnienie. Autorka w przyjemny sposób opowiada o potrzebie akceptacji i miłości, nawet ze świadomością naszych demonów. Jeśli miałabym ją przeczytać drugi raz, przeczytałabym. Trzeci również. Podczas lektury miałam wrażenie, że jeśli spotkałabym się z autorką, to mogłybyśmy wypić razem hektolitry kawy i nie skończyłyby nam się tematy do rozmów. Jej subtelność przy tak poważnych tematach jest ujmująca.
"Do ostatniego słowa" to poważne kwestie ujęte w przystępny sposób, rozsądna główna bohaterka i ciekawe postaci drugoplanowe, podkreślenie roli pasji i samej poezji w życiu człowieka. Jest to książka, która znajdzie drogę do Waszych serc.
Do tego książkę zaczęłam czytać w wersji papierowej, ale z braku czasu przerzuciłam się na audiobook i powiem Wam, że jest świetny. Bardzo dobrze się słuchało w takiej wersji.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu @proszynski.young.
"Do ostatniego słowa" to książka Tamary Ireland Stone wydana przez Wydawnictwo @proszynski.young [współpraca].
więcej Pokaż mimo toSam jest dziewczyną, która od wielu lat należy do grupy popularnych Szalonych Ósemek. Mimo że aktualnie ta nazwa nie jest adekwatna ze względu na mniej członkiń, to i tak aspekt "szalone" pozostał. Grupa składa się z typowych it girls, które wyznaczają trendy,...
TW: depresja, bullying, ableizm, halucynacje, derealizacja, myśli natrętne, samobójstwo
(wspomniane),ataki paniki, okaleczanie, narkotyki (wspomniane),śmierć z powodu raka (wspomniane),żałoba, toksyczne relacje
ocena: 4.5/5⭐️
„ — Nie szukałam cię. Chciałam poszukać siebie. — Mówię łagodnym, cichym i drżącym głosem. — Ale ty jesteś i znajdując cię, chyba trafiłam na samą siebie.”
[moja opinia]
„Do ostatniego słowa” przekona do siebie niejednego czytelnika przede wszystkim swoim pomysłem na fabułę. To tego typu lektura, która uderza ilością ukazanych, realnych emocji. Ilość poruszanych problemów współczesnych nastolatków momentami może przygnieść - uważam jednak, że jest to potrzebne.
Wątek toksycznej przyjaźni i to w jaki sposób ona działa na człowieka był tym, który najbardziej do mnie przemówił - i z doświadczenia mogę powiedzieć, że został przedstawiony idealnie. Zależność osoby manipulowanej jest ogromna i czasem sytuacją bez wyjścia - pełną niepewności i obaw czy postępujemy dobrze i czy przypadkiem nie przesadzamy, nie nadreagujemy, nie stawiamy się „w roli ofiary”.
Zaburzenia kompulsywno - obsesyjne (OCD) były przedstawione zrozumiale - dzięki narracji pierwszoosobowej możemy wczuć się dokładnie to to co przeżywa osoba z tym zaburzeniem. Czytałam kiedyś inną pozycje o takiej tematyce i w żadnym stopniu nie zaciekawiła mnie tak jak „Do ostatniego słowa” - tutaj autorka ukazała ten problem na najwyższym poziomie.
I mimo, iż nie wylałam morza łez, gdzie pośrodku pomiędzy wierszami, odnalazłam zrozumienie.
To powieść o odwadze, podejmowaniu nowych właściwych kroków i odnajdywaniu siebie. Z pewnością tytuł warty zapisania na tbr🤍
Za egzemplarz do recenzji dziękuję @proszynski.young 🤍🗒️
TW: depresja, bullying, ableizm, halucynacje, derealizacja, myśli natrętne, samobójstwo
więcej Pokaż mimo to(wspomniane),ataki paniki, okaleczanie, narkotyki (wspomniane),śmierć z powodu raka (wspomniane),żałoba, toksyczne relacje
ocena: 4.5/5⭐️
„ — Nie szukałam cię. Chciałam poszukać siebie. — Mówię łagodnym, cichym i drżącym głosem. — Ale ty jesteś i znajdując cię, chyba trafiłam na samą...