Kolejna świetna i trzymająca w napięciu książka Harlana Cobena za mną! Przede wszystkim muszę podkreślić, że bardzo spodobał mi się wstęp samego autora, który wywołał uśmiech na mej twarzy i stwierdziłam „Kurczę, ten Harlan to fajny gość!”. Fabuła bardzo interesująca i skłaniająca do określenia naszej własnej postawy wobec wirusa HIV i wywoływanej przez niego choroby – AIDS. W książce widać jak ostro ścierają się różne poglądy na ten temat i sami zaczynamy się zastanawiać co o tym myślimy. Tajna klinika, specjalizująca się w badaniach nad wirusem, tworzy lekarstwo, które powoduje recesję choroby. Jednak komuś to nie pasuje, ponieważ po kolei zaczynają ginąć pacjenci tej kliniki, aż w końcu „samobójstwo” popełnia jeden z głównych lekarzy. Kto stoi za okrutnymi morderstwami i jaka naprawdę jest motywacja zabójcy? Błyskotliwa dziennikarka Sara Lowell oraz porucznik Max Bernstein dążą do rozwiązania tej zagadki, a prawda okaże się brutalna i bolesna…

Jak wspominałam, książka trzyma w napięciu, a autor, znanym sobie zwyczajem, niezmiernie wodzi czytelnika za nos. Jak zawsze miałam swoje podejrzenia, ale okazały się bezpodstawne, ponieważ pisarz wszystko obmyśla w najdrobniejszym szczególe i nie pozwala tak łatwo odkryć kart. Ciekawym zabiegiem było rozpoczynanie kolejnego rozdziału w podobnych okolicznościach w jakich kończył się poprzedni, przez co ciągle wydawało mi się, że to kontynuacja, a okazywało się, że to całkiem inne wydarzenia. Zagadka zgrabnie wymyślona i całkiem sprytna, nie spodziewałam się takiego zakończenia, ale właśnie o to chodzi – o zaskoczenie. Zdecydowanie polecam.

Kolejna świetna i trzymająca w napięciu książka Harlana Cobena za mną! Przede wszystkim muszę podkreślić, że bardzo spodobał mi się wstęp samego autora, który wywołał uśmiech na mej twarzy i stwierdziłam „Kurczę, ten Harlan to fajny gość!”. Fabuła bardzo interesująca i skłaniająca do określenia naszej własnej postawy wobec wirusa HIV i wywoływanej przez niego choroby –...