Błyskotliwa, nieprzewidywalna, trzymająca napięciu, genialna! Aż ciężko uwierzyć,że jest to debiut literacki. Katarzyna Bonda, od pierwszych stron tworzy klimat i napięcie, powodujące, że nie można oderwać się od książki i chłonie się kolejne rozdziały, poznając to coraz bardziej mroczne sekrety bohaterów.
Świetny pomysł na stworzenie jako bohatera całej serii psychologa śledczego - Huberta Meyera, współpracującego z policją, tworząc profile morderców. Jest on człowiekiem z krwi i kości, ma swoje wady i zalety, a jego życie prywatne nie zawsze jest usłane różami. Takie przedstawienie głównego bohatera książki tworzy swego rodzaju więź z czytelnikiem.
Do tego pozornie bardzo kontrastowa postać Niny Frank, słynnej serialowej aktorki,której życie wydaje się z pozoru idealne.
Genialne zestawienia postaci,intrygi które wciągają i nie pozwalają choć przez chwilę myśleć o książce.

W książce widać, że autorka przygotowała się i dbała o szczegóły - za to wielki plus.
Ale to co powoduje, że czyta się ją świetnie to również wyraziste postaci drugo a i czasem nawet trzecioplanowe, będące idealnym dopełnieniem historii. Postać kierownika posterunku policji, Eugeniusza Kuli jest strzałem w 10- tkę! :).

Wydaje się,że jestem w takim razie lekko niesprawiedliwa i powinnam dać dziesięć gwiazdek? Niestety dwa ostatnie rozdziały zburzyły moje spojrzenie. Nie mam pojęcia,czemu Kasia to zrobiła?! Błąd debiutanta? Przegrany zakład? Nie mam pojęcia!!Staram się wymazać to złe wrażenie jakie na mnie zrobiły te rozdziały. Sama nauczona swoim błędem, będę przestrzegać innych,żeby nie popełnili tego błędu ;)
Przyznaję, przez chwilę przeszła mi myśl, żeby wyrwać te kartki, ot tak żeby nikogo nie kusiły(ale wygrał szacunek jakim darzę książki i stwierdziłam, że będę każdego z osobna ostrzegać ;)).

Mimo tych dwóch potknięć, uważam książkę za kawałek świetnego kryminału i właśnie sięgnęłam po kolejna część serii o Hubercie!

Błyskotliwa, nieprzewidywalna, trzymająca napięciu, genialna! Aż ciężko uwierzyć,że jest to debiut literacki. Katarzyna Bonda, od pierwszych stron tworzy klimat i napięcie, powodujące, że nie można oderwać się od książki i chłonie się kolejne rozdziały, poznając to coraz bardziej mroczne sekrety bohaterów.
Świetny pomysł na stworzenie jako bohatera całej serii psychologa...