Dzień 21

Okładka książki Dzień 21
Kass Morgan Wydawnictwo: Bukowy Las Cykl: 100 (tom 2) fantasy, science fiction
264 str. 4 godz. 24 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
100 (tom 2)
Tytuł oryginału:
Day 21
Wydawnictwo:
Bukowy Las
Data wydania:
2015-10-07
Data 1. wyd. pol.:
2015-01-01
Data 1. wydania:
2014-09-16
Liczba stron:
264
Czas czytania
4 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364481840
Tłumacz:
Maciej Studencki
Średnia ocen

                6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
574 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
928
386

Na półkach: , ,

http://www.wachajac-ksiazki.pl/2015/11/kass-morgan-dzien-21.html

Stu kolonistów po wylądowaniu na Ziemi musi poradzić sobie z przeszłością. Ich postępki, które spowodowały, że zostali zesłani na ojczysta planetę, przestały się liczyć, ale zostało coś bardzo ważnego: przyjaźń. Odosobnieni powoli zdają sobie sprawę, że nie są sami i tubylcy nie są przyjaźnie nastawieni do przybyszów z kosmosu. Młodzi ludzie zaczynają odkrywać tajemnie sprzed setek lat, ale również ci w Kolonii odkrywają prawdziwy sens przetrwania i uratowania życia najbliższym. Życie już nigdzie nie jest łatwe, ale nie można myśleć tylko o sobie.

Aż wstyd się przyznać, ale nie miałam jeszcze styczności z twórczością Kass Morgan, chociaż Dzień 21 jest drugim tomem trylogii 100. Podeszłam do lektury z lekką rezerwą. Nie sądziłam, że można w tak krótkiej książce (ponad 260 stron) zawrzeć ciekawą kontynuacje pierwszej części, ale również zapowiedź końca, jeśli mogę się tak wyrazić. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu, historia, choć moja znajomość jej była niepełna, to książka wciągnęła mnie niesamowicie. Żałuję, że odkładałam ją od dłuższego czasu.

Morgan zrobiła to, czego pragnęłam, żeby zawierały książki, kiedy byłam kilka lat młodsza, czyli książka kręcąca się wokół miłości. Dzień 21 był przesączony miłością, trzy pary wręcz kipiały uczuciem, które z początku było mi bardzo ciężko określić, było tak zróżnicowane. Autorka niewiele wyjaśniała od razu, więc musiałam chwilę się naczytać, żeby poznać choć część historii uczucia głównych bohaterów.

Relacja Bellony'ego i Clarke wydawała się z początku mocno pogmatwana, ale szybko zorientowałam się o co chodzi. Oboje byli młodzi i pełni uczucia, ale gdzieś głęboko, również zranieni. Bellony był odważnym, ale również troskliwym starszym bratem. Jednak był również porywczy i lekkomyślny, co dodawało jego postaci dobrego smaku i oryginalności. Clarke jako młoda, inteligenta lekarka była nieco nudnawa. Nie wiedziałam czego mogę się spodziewać po rozwinięciu akcji, ale zawiodłam się i dziewczyna była dokładnie taka sama na początku i na końcu.

Wells był swego rodzaju mostem, który łączył Ziemię z Kolonią. Długo nie wiedziałam, co mam o nim myśleć, ale zakończenie powieści również nie objaśniło mi dokładnie roli jego postaci. Pozostaje jeszcze Glass i Luke, który byli moją ulubioną parą i ulubionymi bohaterami. Glass była bardzo realna i szczera, chociaż jej przeszłość nie była kolorowa. Luke... Wystarczy samo imię, żeby zdobył moją sympatię, ale był on również swoistą ostoją spokoju i delikatności w całym chaosie Kolonii.

Moim zdaniem, połączenie wątków miłosnych, dystopii i kosmosu, jest genialnym pomysłem. Na całe szczęście autorka podołała zadaniu i wyszło to naprawdę bardzo dobrze. Morgan stworzyła świat po apokalipsie, ale został dodany smaczek nadziei, co raczej nie często się zdarza. Olbrzymią cechą autorki jest odmienność i oryginalność w kreacji bohaterów, nie boi się uczucia. Czekałam bardzo długo na powieść, która będzie obracać się głównie wokół miłość, nieśmiertelnej miłość, która przetrwa wszystko.

Myślę, że po zakończeniu trzeciego tomu autorka ma duże szanse na trafienie na listę ulubionych autorów. Polecam bardzo gorąco, ponieważ bawiłam się bardzo dobrze podczas lektury. Nawet nie zauważyłam, kiedy dobrnęłam do ostatniej strony i byłam mile zaskoczona zakończeniem. Powieść daje zastrzyk energii, nadziei i uważam, że jest idealna na jesienne i zimowe wieczory.

http://www.wachajac-ksiazki.pl/2015/11/kass-morgan-dzien-21.html

Stu kolonistów po wylądowaniu na Ziemi musi poradzić sobie z przeszłością. Ich postępki, które spowodowały, że zostali zesłani na ojczysta planetę, przestały się liczyć, ale zostało coś bardzo ważnego: przyjaźń. Odosobnieni powoli zdają sobie sprawę, że nie są sami i tubylcy nie są przyjaźnie nastawieni do...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    811
  • Chcę przeczytać
    623
  • Posiadam
    256
  • Ulubione
    44
  • Teraz czytam
    23
  • Chcę w prezencie
    19
  • Z biblioteki
    10
  • 2018
    8
  • Fantasy
    6
  • Ebook
    5

Cytaty

Więcej
Kass Morgan Dzień 21 Zobacz więcej
Kass Morgan Dzień 21 Zobacz więcej
Kass Morgan Dzień 21 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także