Dziewczyna w ciemności
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Seria:
- Prawdziwe miłości
- Wydawnictwo:
- Agora
- Data wydania:
- 2015-09-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-09-30
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788326822612
- Tagi:
- dziewczyna w ciemności
Błyskotliwy, emocjonujący, dowcipny i poruszający pamiętnik dziewczyny, której przeznaczaniem stała się ciemność.
Anna Lyndsey była młodą, ambitną, ciężko pracującą dziewczyną. Miała pracę, którą lubiła, kupiła mieszkanie, właśnie się zakochała. I wtedy przyszło TO: niezwykła choroba, która sprawiła, że jej ciało przestało tolerować światło. Nie miała wyjścia: musiała zaciemnić swoje mieszkanie i zanurzyć się na całe miesiące w ciemności.
Jak nie pozwolić, by ciemność z jej świata ogarnęła również jej umysł, emocje, duszę?
Anna nie jest w ciemności sama. Pogrąża się w niej również jej chłopak.
Czy ich miłość przetrwa próbę? Czy we dwoje uda się pokonać mrok?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Znaleźć światełko w ciemności
Nie od dziś wiadomo, że najlepsze scenariusze pisze samo życie. Nie inaczej bywa z książkami – często proza oparta o fakty jest ciekawsza niż literacka fikcja. Prawdziwe historie mają bowiem to do siebie, że łatwiej jest nam sobie wyobrazić siebie na miejscu ich bohaterów. Choć są też takie sytuacje, które są dla nas niewyobrażalne. Tak jak konieczność życia w ciemności z powodu nieuleczalnej choroby skóry. Taka przypadłość dopadła Annę Lyndsey, a właściwie osobę podpisującą się tym pseudonimem. Na bazie jej pamiętnika powstała poruszająca książka, która wstrząsa czytelnikiem, ale też napawa optymizmem.
Choroba dopadła Annę późno i znienacka. Dziewczyna była już dorosła, miała dobrą pracę i kochającego narzeczonego. Uwielbiała podróże, dobrą zabawę, cieszyła się życiem, które – wydawałoby się – stało przed nią otworem. Nic nie zapowiadało, że pewnego dnia, gdy będzie siedzieć przed komputerem, jej skóra zacznie ją palić. To początek końca jej dotychczasowego życia. Od tej pory wskutek ekspozycji na światło – zarówno naturalne, jak i sztuczne – Anna będzie odczuwać ból. Oznacza to jedno – Anna musi rzucić pracę i zaszyć się w całkowicie zaciemnionym pokoju. Musi nauczyć się życia w ciemności. Jej choroba ograniczą ją być może bardziej niż ślepota – bo niewidomi przynajmniej mogą wychodzić z domu. W przypadku Anny takie wyjście, szczególnie za dnia, wiąże się z wielkim, fizycznym cierpieniem. W swojej książce Anna pisze o wszystkich aspektach choroby – towarzyszących jej negatywnych myślach, sposobach na zabicie wielogodzinnej nudy, która towarzyszy jej gdy siedzi sama w ciemnym pokoju, przebiegu leczenia. O wzlotach i upadkach, chwilach gorszych i lepszych, o wpływie choroby na jej związek z partnerem Petem i ich małżeńskie plany. Co charakterystyczne dla Anny to to, że stara się ona mimo wszystko żyć normalnie. Choć pojawiają się w jej głowie nawet myśli samobójcze, w jej postawie dominuje raczej akceptacja choroby. W ostatnich słowach książki pisze tak: Najszlachetniejsza prawda brzmi: istnieje cierpienie. Przez wieki dziwacznie ją deformowano, pytając na przykład „Dlaczego ja?”. To pytanie idioty. Rozsądny człowiek pyta co najwyżej: „A dlaczego nie?”. W Annie trudno więc dopatrzyć się buntu i zrezygnowania. Dziewczyna nie wycofuje się całkowicie z życia. Gdy choroba jeszcze jej na to pozwala, wychodzi na zewnątrz w własnoręcznie uszytej masce na twarzy. Kiedy następuje remisja choroby, wykorzystuje noc na spacery i pracę w ogródku. W ciemności ćwiczy, bo nie chce by zwiotczały jej mięśnie. Zapisuje się na kurs nauczycielski i daje lekcje gry na fortepianie. Oswojenie z chorobą nie jest jednak takie łatwe. Przed bólem nie chronią bowiem wyłącznie tkaniny. Nie wystarczy opatulenie się ubraniami od czubka głowy po stopy. Dla Anny ubraniem są odtąd ściany, ściany, dla których nie ma alternatywy. Akceptacja choroby oznacza jedno – absolutne podporządkowanie się jej. Nic nie jest ważniejsze niż fizyczne ocalenie, któremu można podporządkować wszystko: godność, szacunek do siebie, zajęcia, gości (…), pisze Anna. Jednocześnie jest świadoma tego, jak wiele wciąż może robić. Zaczyna doceniać tak prozaiczne czynności jak jedzenie, poruszanie się, rozmawianie. W ciemności słucha niedocenianych wcześniej audiobooków i audycji radiowych, a z rodziną i przyjaciółmi gra w gry opierające się na słowach, pamięci i wyobraźni.
„Dziewczyna w ciemności” jest książką bogatą w uniwersalne przemyślenia. Historia Anny siłą rzeczy skłania do zastanowienia się nad własnym życiem. W obliczu choroby zmienia się nasze postrzeganie świata, to oczywiste. Ale historia bohaterki otwiera oczy na to, że może warto zmienić swoje nastawienie już teraz, zanim spotka nas podobna tragedia. Wiele z refleksji pojawiających się u Anny warto bowiem wcielić w życie. Anna pisze na przykład: To, że żyjemy na krawędzi czasu i nie wiemy, co się przed nami kryje, jest wielkim szczęściem. Ze swoją chorobą, która funduje jej lepsze i gorsze okresy, Anna niewiele może zresztą zaplanować. Musi na przykład przełożyć swój ślub. Nie wie, co przyniesie przyszłość, ale wie jedno: że ta niewiedza jest dla niej najlepszym co mogło ją spotkać. Sytuacja Anny jest o tyle ciekawa, że dziewczyna ma – jak je sama nazywa – ciemne okresy, podczas których jej skóra nie toleruje najmniejszego promienia światła i okresy remisji, gdy może żyć nieco bardziej normalnie. Podczas tych pierwszych jej dni się zapętlają i „nigdy nie kończą”. Z kolei gdy choroba się wycofuje, Anna odżywa i nabiera dystansu do choroby. Ten jest zresztą wyczuwalny w całej opowieści, snutej z humorem (niejednokrotnie czarnym) i ironią, a pozbawionej użalania się nad sobą.
Wydana w serii „Prawdziwe miłości” książka Anny Lyndsey to historia choroby, ale i historia związku. Przepełniona nadzieją, a jednocześnie smutkiem, wywołuje w czytelniku całą paletę emocji. Książka dla każdego, kto lubi się wzruszyć i ceni sobie historie oparte na faktach.
Malwina Sławińska
Oceny
Książka na półkach
- 408
- 157
- 45
- 5
- 3
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
Cytaty
Radość jest ukryta w każdej codziennej czynności, trzeba ją tylko odnaleźć. Miłość nie ma nic wspólnego z rozumem. A słowa (...) są cudowne.
Opinia
Wzruszająca książka oparta na życiu silnej, dojrzałej kobiety cierpiącej na chorobę uniemożliwiająca jej funkcjonowaniem poza (jak to nazywa) swoim legowiskiem.
Jest wiele drobnostek jakie można by zarzucić. Jednak ja ubóstwiam sposób w jaki autorka opisała swoje życiowe bolączki. Posiada cudny dar do przedstawiania chwili. Ponadto udowadnia swoją kreatywność pokazując (w niecodziennej formie) sposoby na zabicie nudy.
Lecz tytułową dziewczyną autorka nie jest-po studiach, stała praca, mężczyzna. I nagle tak ustabilizowane życie zamiera.
Umieszczenie tej historii w cyklu Prawdziwa miłość było sporym błędem. Nie zaliczam opisu rzadkiego schorzenia do typu love story. Owszem pogoń za zwieńczeniem związku z Petem może być uznawana za element romantyczny, ale podejrzewam że gdyby autorka wzięła ślub bez komplikacji jakie nastąpiły, o tym że zostali pełnoprawnie małżeństwem czytelnik dowiedziałby się w jednym krótkim zdaniu.
Cały czas w książce brakowało mi precyzyjnych etapów, ponieważ wciąż otrzymujemy informacje bardzo gwałtowne. Na nieszczęście są one zawarte na samym końcu. Szalę na korzyść autorki przeważa fakt umieszczenia opisu kiedy co się wydarzyło.
Wzruszająca książka oparta na życiu silnej, dojrzałej kobiety cierpiącej na chorobę uniemożliwiająca jej funkcjonowaniem poza (jak to nazywa) swoim legowiskiem.
więcej Pokaż mimo toJest wiele drobnostek jakie można by zarzucić. Jednak ja ubóstwiam sposób w jaki autorka opisała swoje życiowe bolączki. Posiada cudny dar do przedstawiania chwili. Ponadto udowadnia swoją kreatywność pokazując (w...