"Książę Lestat" to wznowienie po wielu latach losów osadzonych w "Kronikach wampirów". Anne Rice powraca do historii o Lestacie, Louisie, Armandzie i innych wampirzych bohaterach. Strach i zgroza znów czai się wszędzie, a żądza krwi zdaje się być większa niż do tej pory. Autorka na początku opowieści przypomina wiele wątków z poprzednich książek, serwując tym samym swoim czytelnikom powrót do przeszłości. Intrygi, spiski i liczne wątki wciągają do lektury. Sprawiając, że mamy ciągle ochotę na więcej. Wampirza rządzą krwi powraca...

Wiekowe wampiry podążając za nieznanym głosem zabijają mniej rozgarniętych członków swojej okrutnej rasy. Następuje naturalna selekcja, wampirza krew rozlewa się po ulicach całego świata od Kioto po Nowy Jork. Pogrom i rzeźnia panuje w każdym zakątku świata, a świeżo narodzone i niedoświadczone wampiry nie mają szans na przetrwanie. Jatka jaką ongiś zafundowała Akasza teraz znowu się powtarza. Domysły i wątpliwości ciągle się mnożą, a sprawca tych ohydnych zbrodni nadal pozostaje nieznany. Stare wampiry znów podnoszą łby ze swych krypt i z zapomnianym wręcz ożywieniem przyglądają się rozlewowi krwi. Nieustannie piękny Armand, Marius de Romanus, David Talbot i Louis de Pointe du Lac po raz kolejny staną w szranki z nieznanym wrogiem. W mroku i trochę na uboczu, niezauważony stoi Lestat de Lioncourt, który jak zwykle z wrodzoną sobie gracją odegra najważniejsze skrzypce.

Anne Rice po tak długiej przerwie powraca w wielkim stylu, ujmując swą mroczną i magiczną "Kroniką wampirów". Przypomnienie terminologii na początku książki z poprzednich tomów po tak długiej przerwie to bardzo dobry pomysł. Całość pisana jest językiem barwnym i bogatym co znacząco przyspiesza czytanie. Akcja powoli nabiera tempa, a tajemnica trzyma w napięciu przez cały czas czytania. Postacie Maharet, Mekare czy Mariusa przyciągają do lektury. Budząc duże emocje i chęć dowiedzenia się cóż będzie się działo na kolejnej stronie. Anne Rice wciąga nas dogłębnie w wykreowany świat i nie chce puścić. Organizacja Talamaski również została tu pokazana i przypomniana, dodając smaczku lekturze. Lestat jak zwykle emocjonuje swoją postacią i zachowaniami, budząc nie raz dreszcze na całym ciele. Z przyjemnością powróciłem do wykreowanego przez autorkę świata i mam nadzieję, że uraczy nas jeszcze choć jedną książką z fenomenalnej "Kroniki wampirów".

"Książę Lestat" to lektura najwyższych lotów, pióro autorki jest dosadne, a zarazem lekkie. Czytelnik zostaje wciągnięty w mroczny świat wampirów, pełen emocji i goryczy. Anne Rice należy do moich ukochanych pisarek i mam nadzieję, że dzięki tej pozycji również rozsmakujecie się w jej pisarstwie. Przygody o wampirze Lestacie trzymają w napięciu, dostarczając pewną dawkę smutku i zadumy. Dobrze zapowiadający się cykl "Kroniki Wilczego Daru" również trzyma poziom i wzbudza emocje. Mam nadzieję, że autorka powróci po raz kolejny do opowieści o Lestatcie oraz innych przedwiecznych wampirach. Sobie oraz wam tego życzę. Serdecznie polecam.

"Książę Lestat" to wznowienie po wielu latach losów osadzonych w "Kronikach wampirów". Anne Rice powraca do historii o Lestacie, Louisie, Armandzie i innych wampirzych bohaterach. Strach i zgroza znów czai się wszędzie, a żądza krwi zdaje się być większa niż do tej pory. Autorka na początku opowieści przypomina wiele wątków z poprzednich książek, serwując tym samym swoim...