Prawie rok temu przeczytałam ,,Rywalki” Kiery Cass, które ogromnie mi się spodobały. Niestety, tak czasem bywa, że nie możemy kontynuować ciekawej serii tak szybko jak byśmy chcieli. Dlatego postanowiłam nie czekać bezczynnie na ,,Elitę” i powrócić do świata ,,Rywalek”, dzięki dwóm tomom opowiadań - ,,Królowa i faworytka” oraz ,,Książę i Gwardzista”.

,,Królowa” to opowieść o Amberly, późniejszej matce księcia Maxona, i jej własnych eliminacjach, dzięki którym poślubiła następcę tronu Clarksona. Amberly jest Czwórką, więc powinna żyć w miarę dobrych warunkach, ale przez zawirowania losu jej życie jest znacznie cięższe. Dziewczyna od dzieciństwa marzy o księciu Clarksonie i chce wyjść za niego za mąż. Jednak podczas eliminacji odkrywa, że Clarkson nie jest idealnym rycerzem na białym koniu, na ciągłe kłótnie i kryzysy domowe reagują agresją. Mimo to Amberly zakochuje się w nim coraz mocniej i chce pomóc mu odnaleźć swoją przystań. Na przeszkodzie do happy endu stoi jednak nie tylko jej pozycja społeczna, ale i problemy zdrowotne. ,,Królowa” to piękna historia o bezwarunkowej miłości i kochaniu kogoś mimo jego wad.

,,Faworytka” opowiada historię Marlee, jednej z dziewczyn przybyłych na eliminacje do zamku. Marlee szybko staje się ulubienicą widzów, którzy widzą w niej najlepszą kandydatkę na żonę dla księcia Maxona. Jednak serce dziewczyny zdobywa Carter, jeden z gwardzistów zamkowych. Marlee wspomina początki ich miłości, podczas pobytu w lochu, gdzie została wtrącona za ,,zdradę stanu”(tym w oczach króla były jej spotkania z Carterem). Chociaż wzajemne uczucie przynosi Marlee i Carterowi wiele bólu, cieszą się, że dane było im go zaznać. Ich miłość jest pełna poświęcenia i oddania dla drugiej osoby. Z przyjemnością czytałam o tak bezgranicznym przywiązaniu. Marlee zdobyła moją wielką sympatię, a Maxon jeszcze bardziej urósł w moich oczach.

Oprócz tych dwóch opowiadaniach w ,,Królowej i faworytce” znajdują się też historie innych dziewczyn, które wzięły udział w eliminacjach. Dzięki temu możemy zobaczyć, jak potoczyło się ich życie, gdy zostały odrzucone przez księcia Maxona. Najwięcej miejsca Kiera Cass poświęciła modelce Celeste, która w ,,Rywalkach” była typowym czarnym charakterem. Celeste chce zostać królową i dąży do tego ,,po trupach”. O Maxona zabiega jak wyrafinowana uwodzicielka, niemalże kurtyzana. Jednak to nic nie daje, gdyż książę zakochuje się w Americe. Czy obserwowanie ich miłości sprawi, że Celeste zrozumie, że nie bogactwo i zaszczyty są najważniejsze w życiu?

Ale nie tylko kandydatki na królową Illei są bohaterkami tej książki. Jedno z opowiadań dotyczy pokojówki Lucy, która zakochuje się w Aspenie, pierwszym ukochanym Americi. Aspen odwzajemnia uczucia Lucy, ale jednocześnie nie może zapomnieć o Americe. Lucy, mimo wielkiej miłości do Aspena, nie chce być dla niego tą drugą. Czy Aspenowi uda się przekonać dziewczynę, że to ona jest dla niego najważniejsza? Jest to urocza, chwilami wzruszająca, choć króciutka historia o miłości i nadziei. Lucy szybko podbiła moje serce.

Po raz kolejny zachwyciłam się światem przedstawionym w ,,Rywalkach”. Opowiadania, choć przewidywalne, są urocze i urzekają pięknie opisanymi uczuciami. A końcowy wywiad z Kierą Cass to dodatkowa gratka dla fanów ,,Rywalek”. Polecam.

,, Zaopiekujesz się mną, jeśli ja zaopiekuję się tobą?”

Prawie rok temu przeczytałam ,,Rywalki” Kiery Cass, które ogromnie mi się spodobały. Niestety, tak czasem bywa, że nie możemy kontynuować ciekawej serii tak szybko jak byśmy chcieli. Dlatego postanowiłam nie czekać bezczynnie na ,,Elitę” i powrócić do świata ,,Rywalek”, dzięki dwóm tomom opowiadań - ,,Królowa i faworytka” oraz ,,Książę i Gwardzista”.

,,Królowa” to...