Ada to szesnastoletnia dziewczyna, której życie dalekie jest od bajki. W domu, w którym powinna czuć się dobrze i bezpiecznie rządzi skąpy i wiecznie niezadowolony ojciec, wręcz psychicznie znęcający się nad rodziną. Do tego dochodzą kłopoty w relacjach z chłopakiem oraz w szkole. Zazwyczaj bywa tak, że nawet po najbardziej pochmurnym dniu wychodzi słońce. Czy w życiu Ady zagości szczęście i spokój?

Ewa Nowak jest autorką wielu felietonów, opowiadań, a także powieści kierowanych do dzieci i młodzieży. Jedna z nich trafiła teraz do moich rąk i postaram się wam ją przybliżyć.

Książki z serii miętowej to powieści obyczajowe oscylujące wokół problemów dnia codziennego, radości i smutków – po prostu życia. A jakie jest życie każdy wie – nieprzewidywalne i pełne niespodzianek, niekoniecznie samych dobrych. Cykl skierowany jest do młodzieży i dotyka problemów dla niej istotnych. Mimo, że do nastolatek dawno już nie należę, to książka pochłonęła mnie momentalnie.

Ewa Nowak roztacza przed czytelnikiem świat w pełni realny, malując go w wyobraźni niczym znakomity artysta. Podczas lektury czułam się tak, jakby problemy przedstawiane przez autorkę dotyczyły osoby, którą znam. Odbierałam emocje płynące z każdej strony.

Fabuła to taka opowieść z życia wzięta, jakich pewnie jest wiele, tak jak i wiele jest ludzkich historii. Ważne jednak, że porusza tematykę istotną dla młodych osób i problemy, z którymi mogą mieć styczność. Gdy coś złego dzieje się w rodzinie często dorośli są na tyle mocno skupieni na własnych uczuciach, że nie zauważają jak mocno dotykają one ich dzieci. Dzieci, które zmagają się z własnymi kłopotami niezależnie od tego, czy mają pięć czy piętnaście lat i przeżywają wszystko bardzo mocno. Ważne jest wówczas wsparcie rodziców, którego często nie otrzymują. To wszystko i wiele więcej znajdziecie w powieści.

Akcja cały czas mknie do przodu i wciąż występują w niej nowe zwroty. Można by stwierdzić, że główna bohaterka przyciąga nieszczęścia. Dzieje się dużo i intensywnie. Bardzo spodobał mi się motyw dotyczący dobrej wróżki i pisania bajek wówczas, gdy dzieje się coś złego.

Bohaterowie, a właściwie najbardziej kobiece postacie wzbudzają wiele emocji. Czasem jest to sympatia, innym razem złość. Główna bohaterka Ada to taka dziewczyna z sąsiedztwa, o której dzięki książce można dowiedzieć się więcej. Czytelnik poznaje jej problemy, radości, smutki, przemyślenia i rozczarowania. Celowo problemy wymieniłam jako pierwsze, gdyż poznajemy ją, gdy nawarstwia się ich wiele i dziewczyna stara się jakoś z nimi poradzić. Wsparciem dla niej są dwie osoby: mama i siostra. Polubiłam szczególnie jej mamę i z uwagą śledziłam przemianę, jaka w niej zachodziła. Podczas lektury wzbudzała różne uczucia, chociaż na początku dominowało współczucie. Z biegiem wydarzeń narastała stopniowo duża sympatia. Siostra Blanka to równie charakterystyczna, ale też charyzmatyczna postać, z której wręcz bije niezależność, siła charakteru i optymizm, a także płyną strumieniem mądrości życiowe. Jak się jednak okazuje później, ona również w głębi serca skrywa tajemnicę. Grono męskich postaci jest jednakowo różnorodne, chociaż moim zdaniem w tej opowieści prym wiodą kobiety i ich spojrzenie na świat oraz codzienne problemy.

„Pierwsze koty” to książka wypełniona emocjami, ciekawa i poruszająca ważną tematykę. Nie zabrakło w niej miłości, przyjaźni, zawiści, rozczarowań i problemów rodzinnych. Styl pisarski jest lekki i trafiający do odbiorcy, a dialogi pełne życia i zabawne. Wyraziste postaci oraz barwny język to walory tej książki, którą poleciłabym zwłaszcza miłośnikom młodzieżowych powieści obyczajowych, ale nie tylko. Czyta się ją bardzo dobrze i niezwykle szybko.

http://ksiazki-moj-maly-swiat.blog.pl/2015/09/10/pierwsze-koty-ewa-nowak/

Ada to szesnastoletnia dziewczyna, której życie dalekie jest od bajki. W domu, w którym powinna czuć się dobrze i bezpiecznie rządzi skąpy i wiecznie niezadowolony ojciec, wręcz psychicznie znęcający się nad rodziną. Do tego dochodzą kłopoty w relacjach z chłopakiem oraz w szkole. Zazwyczaj bywa tak, że nawet po najbardziej pochmurnym dniu wychodzi słońce. Czy w życiu Ady...