Na początek powiem, że pomimo iż koncept był podobny do "13 powodów", ta książka o wiele bardziej przypadła mi do gustu. Po prostu czytelnik jest tu lepiej wprowadzony do tematu i uczucia bohaterów są prawdziwiej oddane, w ogóle oddane.
Dużym plusem (przynajmniej moim zdaniem) jest główne założenie "piosenki - rozdziały", w którym do każdego podana jest konkretna melodia. Muszę przyznać, że to bardzo ciekawy pomysł i nigdy wcześniej się z czymś takim nie spotkałam. Spodobało mi się i przyjemnie się w tym uczestniczyło. Nie było co prawda zbyt wygodne, ale nie wszystko w życiu jest podane na tacy, prawda?
Minusem jest to, że pomimo ogólnej atmosfery, mało w niej smutku i ogólnego przybicia. Jak wspomniałam na początku, książka rzeczywiście lepiej prezentuje się pod tym względem od "13 powodów", lecz również nie jest taka, jak sobie wyobrażałam.
Wydaje mi się, że to główne kwestie, które chciałam poruszyć w ogólnym rozrachunku. Podsumowując: polecam, miło się czyta, brnie się praktycznie bez problemu. Są ładne momenty, nie jest tak, że książka jest kompletnie wyprana z emocji. Nie jest zła, nie jest perfekcyjna, ale jak najbardziej warta poznania.

Na początek powiem, że pomimo iż koncept był podobny do "13 powodów", ta książka o wiele bardziej przypadła mi do gustu. Po prostu czytelnik jest tu lepiej wprowadzony do tematu i uczucia bohaterów są prawdziwiej oddane, w ogóle oddane.
Dużym plusem (przynajmniej moim zdaniem) jest główne założenie "piosenki - rozdziały", w którym do każdego podana jest konkretna melodia....