Milczenie lodu
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Mroczna wyspa lodu (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Snjóblinda
- Wydawnictwo:
- Amber
- Data wydania:
- 2015-09-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-09-22
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324155019
- Tłumacz:
- Radosław Januszewski
- Tagi:
- zbrodnia samotność uczucia policjant morderstwo przeszłość
Islandzki fenomen: nieznany autor, małe wydawnictwo, brak promocji, a mimo to najlepsze miejsca na stołach promocyjnych sieci księgarń Waterstones i światowy sukces! Dlaczego?
Bo "Milczenie lodu" to nie tylko kryminał według najlepszych wzorów skandynawskiego noir. To powieść o czymś więcej niż zagadka kryminalna.
Jónasson po mistrzowsku opowiada o ludziach i zbrodni, o uczuciach i samotności, o smutku. Jego bohater to nie stary, znużony śledczy czy cyniczny detektyw, tylko młody policjant, niedoszły ksiądz, naznaczony bolesną przeszłością.
Siglufjördur, małe rybackie miasteczko na północy Islandii, jest jak pułapka. Wciśnięte w głęboki fiord, rzadko widzi słońce. Zimą, odbierający siły mrok, trwa kilka miesięcy. Jedyna droga, którą można stąd uciec, prowadzi przez stary tunel zasypany śniegiem i niedostępny aż do wiosny. Tu nikt nikomu nie ufa, wszyscy wiedzą o sobie wszystko i wszyscy milczą.
Ari Thór Arason chciał być filozofem, studiował teologię, ale w końcu skończył szkołę policyjną. Pierwszą pracę znalazł właśnie tu. Nie jest to dobre miejsce dla kogoś, kto nie pogodził się ze swoim życiem i nie ma zbyt grubej skóry.
Krwawy ślad na śniegu, ciężko ranna półnaga młoda kobieta, dziwna śmierć sławnego pisarza… Ari Thór wbrew wszystkim musi przedrzeć się przez lodową barierę, która go oddziela od mieszkańców; musi wniknąć w ich przeszłość. Wydarzenia sprzed lat zaczynają splatać się z teraźniejszością. Krąg podejrzanych zacieśnia się, a śledztwo staje się coraz bardziej osobiste. Okruchy prawdy stopniowo układają się w całość…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Islandia, fiordy, chłód i krwawe ślady na śniegu
Pogoda za oknem w ostatnich dniach zaskoczyła wszystkich, otulając świat białą kołdrą ze śniegu. Nie przysporzyła ona jednak ciepła, a wręcz go z nas odarła, przywodząc na myśl chłodne, skandynawskie klimaty. Przeszywające, kłujące w policzki mroźne powiewy wiatru, krótkie dni i szybko zapadający zmrok. Co w taki czas robi się najchętniej? Zaszywa pod kocem z kubkiem gorącego napoju i książką w ręce. Najlepiej, jeśli jest to chłodny islandzki kryminał z mroźna aurą w tle…
Wydawnictwo Amber chyba przewidziało nagły atak zimy i w porę zaoferowało czytelnikom odpowiedni tytuł autorstwa prawnika i wykładowcy, Ragnara Jónassona, który powieścią „Milczenie lodu” otworzył serię pt. „Mroczna wyspa lodu”. Głównym bohaterem powieści jest młody policjant, Ari Thór Arason, który dopiero toruje sobie drogę do zawodowej kariery po rzuceniu studiów na kierunku teologii i marzeń o byciu dyplomowanym filozofem. Z dnia na dzień jak z nieba spada mu propozycja dobrze płatnej pracy w Siglufjörður – małym rybackim miasteczku położonym na północy Islandii, które zimą jest niemal całkowicie odcięte od świata. Nie zastanawiając się zbyt długo i nie pytając o zdanie swojej partnerki, wyrusza na „koniec świata”, by spędzić tam ostatnie miesiące roku oraz święta.
Nic nie zapowiada, by w tak małej miejscowości, gdzie każdy zna każdego, miało wydarzyć się coś nadzwyczajnego, więc wróży to łatwy zarobek dla Ariego. Jednak los lubi płatać figle…
Pewnego dnia miasteczkiem wstrząsa wiadomość o nagłej śmierci zamieszkującego tam pisarza. Początkowo odbierana jest ona jako tragiczny wypadek, ale kolejna śmierć (tym razem młodej kobiety), która dotyka mieszkańców, wzbudza podejrzenia, jakoby w tej małej osadzie, gdzie każdy czuł się tak bezpiecznie, że nigdy nie trzeba tu było zamykać drzwi domu na klucz, grasował morderca. Kto nim jest spróbuje się dowiedzieć Ari Thór Arason.
Nasz bohater sprawia wrażenie, jakby przyjechał do Siglufjörður nie tylko w celach zawodowych, co z chęci zmiany swojego życia. Niby tam, gdzie wcześniej mieszkał, miał względnie poukładane życie, ale chyba do końca nie czuł się z tym dobrze i to szybko rzuca się w oczy, bo autor nie ukazuje go jako człowieka pochłoniętego swoją pracą, a raczej jako człowieka, który próbuje odnaleźć samego siebie w zupełnie nowym miejscu, a praca jest tylko pretekstem ku temu. Idąc tym tropem, pisarz pokazuje nam codzienność miasteczka oraz życie jego mieszkańców. Ukazuje ich jako zwartą i zamkniętą społeczność, choć nadal przyjacielską i pomocną. Szybko okazuje się jednak, że społeczność ta tylko z pozoru jest idealna i pozbawiona wad – gdyby zajrzeć do każdego z domów znienacka, to by się okazało, że ich mieszkańcy skrywają wiele mrocznych sekretów…
Na tym właśnie buduje swą powieść Jónasson – na wszechobecnej, niemal namacalnej aurze tajemnicy i dusznym klimacie małego miasteczka. Nie jest to powieść, która wciągnie czytelnika w wir wartkiej akcji i zawróci w głowie mnogością suspensu. Nawet klimat wokół ofiar rzekomego mordercy jest wyjątkowo spokojny. Spokojny, ale typowo skandynawski, czyli do bólu chłodny i przeszywający.
„Milczenie lodu” to idealna lektura na jesienno-zimowy czas dla osób mniej obeznanych z kryminałami, zwłaszcza tymi skandynawskimi, i dla tych, którzy nie przepadają za dużą ilością krwi w fabule oraz brutalnych scen. Znawcy gatunku szybko wchłoną książkę, ale będzie ona po prostu jedną z wielu, które przewinęły im się przez ręce. Niemniej jednak nowe nazwiska z pola islandzkiego kryminału warto poznać, choćby po to, by być na bieżąco.
Ewa Szczepańska
Oceny
Książka na półkach
- 880
- 679
- 150
- 23
- 15
- 13
- 13
- 12
- 9
- 9
Cytaty
Przegapiła lata, kiedy była nastolatką. Za długo czekała na życie, przyglądała mu się, jak przelatuje obok, jakby przez okna zbyt szybko jad...
RozwińZ powodów, których nigdy nie rozumiała, nie potrafiła iść razem z rówieśnikami, a może to oni nie wpadali w rytm z nią. Nie zdążyła na autob...
Rozwiń
Opinia
Ragnar Jónasson jest autorem serii Mroczna wyspa lodu. Pierwszym tomem jest Milczenie lodu. Powieść wyniosła autora na szczyty list bestsellerów. W Polsce wydało ją Amber w 2015 roku.
Ari Thór Arason jest młodym policjantem. Kończy studia, ma dziewczynę, zaczyna rozglądać się za pracą. I nagle dostaje wiadomość, że czeka na niego miejsce w małej rybackiej wiosce na północy Islandii. To dla niego szansa – będzie mógł podszkolić się w zawodzie, zdać ostatnie egzaminy i zdobyć doświadczenie. Jego dziewczyna nie jest zadowolona – dzielić ich będą setki kilometrów. Mimo wszystko Ari Thór decyduje się na wyjazd i niemal od razu zaczyna zastanawiać się, czy nie popełnił błędu. Wszechobecny śnieg, mało słońca, nudna okolica, w której nic się nie dzieje, wszyscy się znają i nie ufają nowym. Na dodatek samotność i ograniczony kontakt z ukochaną. Wszystko zmienia się w dniu śmierci sławnego pisarza. Czy to był wypadek? A może morderstwo? Bohater powieści ma przeczucie, że ta sprawa wcale nie jest tak prosta, jak się wydaje.
Narrator pokazuje kilka osób. Poznajemy nie tylko sprawę policyjną, którą zajmuje się mężczyzna, lecz także życie prywatne niektórych członków małej społeczności. Dzięki temu w powieści śledzimy kilka wątków, które zazębiają się i dają ogląd na całą sprawę.
Ari Thór to bohater, którego trudno rozgryźć. Miałam wrażenie, że to mruk, ale wcale nie. Być może działa tak na niego nowa okolica. Jest błyskotliwy, inteligentny, choć niekiedy dopada go rezygnacja. Nie może poradzić sobie z zaaklimatyzowaniem się w nowym miejscu. Trudno mu prowadzić sprawę w tak zamkniętej społeczności. Jednak próbuje. Ma przeczucia, jest też dociekliwy. To początkujący policjant, który na pewno zyska z każdą sprawą coś nowego.
Jeśli chodzi o akcję to trzeba przyznać, że jest typowa dla tego rodzaju kryminałów. Nie zawsze dzieje się wiele. Raczej toczy się ona powoli, odsłaniając kolejne wątki i poszlaki. Czytelnik zbiera dowody razem z policjantem. Jest dużo rozmów, ale też prywatnych sytuacji. To dobrze, że nie skupiono się jedynie na dochodzeniu, lecz pokazano też zwykłe życie ludzi.
Autor świetnie oddał atmosferę mroźnej, zasypanej śniegiem Islandii. Gdy główny bohater wychodzi na ulicę, czytelnik aż czuje szczypanie mrozu na policzkach. Doskonale opisane tło wydarzeń, nie tylko miejsce akcji, lecz również realia społeczne, sprawiają, że książka zyskuje niebanalny klimat małomiasteczkowej zbrodni, która swoje podłoże ma w przeszłości.
Ogólnie trzeba powiedzieć, że w powieści dzieje się wiele, choć bez fajerwerków. Te pojawiają się jak zwykle pod koniec. Książka zaskakuje zakończeniem, którego absolutnie się nie spodziewałam. Jak zawsze przy skandynawskich kryminałach byłam zaskoczona zawiłością i przenikaniem się spraw osobistych prowadzącego śledztwo z dochodzeniem, którym się zajmował. Jednak podczas lektury niejednokrotnie należy uzbroić się w cierpliwość. Wątków jest wiele, dlatego czasami fabuła może wydać się rozdrobiona. Warto jednak poczekać do końca, by zyskać jasność sytuacji, która odpowie na pytanie „czemu aż tyle trzeba było powiedzieć, nim sprawa się rozwiązała”.
Polecam fanom kryminałów. Przenieście się na mroźną Islandię, weźcie udział w pierwszym śledztwie niedoświadczonego jeszcze policjanta i zobaczcie, jak to jest mieszkać bez słońca. Bardzo ciekawa lektura.
Ragnar Jónasson jest autorem serii Mroczna wyspa lodu. Pierwszym tomem jest Milczenie lodu. Powieść wyniosła autora na szczyty list bestsellerów. W Polsce wydało ją Amber w 2015 roku.
więcej Pokaż mimo toAri Thór Arason jest młodym policjantem. Kończy studia, ma dziewczynę, zaczyna rozglądać się za pracą. I nagle dostaje wiadomość, że czeka na niego miejsce w małej rybackiej wiosce na północy...