Karbala
Książka nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Literatura faktu.
Karbala. To się zdarzyło naprawdę. Pierwsza książka o utajnionej wojnie Polaków.
Najpierw błędy popełnili politycy, potem generałowie. W efekcie zwykli żołnierze znaleźli się w bagnie. By ocalić życie musieli wznieść się na wyżyny bohaterstwa. Tak bywało w Wietnamie, tak było w somalijskim Mogadiszu i podobnie stało się w irackiej Karbali. Wiosną 2004 roku islamska Armia Mahdiego zaatakowała polskie oddziały w naszej strefie stabilizacyjnej w środkowym Iraku. Generałowie stracili wszystkie kontrolowane dotąd przez Polaków miasta; An-Nadżaf, Al-Kut, Ad-Diwanijję, Al-Hillę i Karbalę, najświętsze miasto szyitów. Musieliśmy oddać koszary, pałace gubernatorskie i siedziby władz – oprócz ratusza w Karbali. Kapitan Grzegorz Kaliciak z kilkudziesięcioosobowym oddziałem przez trzy dni i trzy noce odpierał tam szaleńcze szturmy dziesięciokrotnie liczniejszych przeciwników.
Była to największa bitwa Polaków od czasów II wojny światowej. Książka jest relacją uczestników tamtych zdarzeń. Jest też hołdem oddanym odwadze polskich żołnierzy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 783
- 651
- 267
- 26
- 24
- 20
- 10
- 10
- 10
- 10
Opinia
Sięgając po "Karbalę' myślałam, że będzie to sensacyjna opowieść o jednym wydarzeniu. Coś na podobieństwo "Helikoptera w ogniu", który zresztą jest wymieniany jako jeden z popularniejszych wśród żołnierzy filmów. Jednak książka nie jest tylko i wyłącznie militarno-sensacyjną powieścią. To reportaż obejmujący wiele lat irackiej misji stabilizacyjnej. Pokazuje jak kiepsko byli do niej przygotowani Polacy, jak niewiele prawdy docierało do kraju. Żołnierze jadąc na misje nie byli świadomi, że tak naprawdę jadą w sam środek wojny. Nieznajomość specyfiki kraju, kultury, religii, klimatu. Kiepskie wyposażenie pamiętające czasy Gierka. Żołnierze bez doświadczenia w jakiejkolwiek walce rzuceni między uzbrojonych terrorystów i miny-pułapki. Doświadczenia w boju zdobywali już na miejscu, uczyli się jak przeżyć kolejny dzień. Jak odróżnić wroga od bezbronnego cywila.
Iracka misja, medialnie określana jako "stabilizacja" a faktycznie polegająca na prawdziwej walce z partyzantami przez długi czas była marginalizowana. Oficjalnie Polacy pojechali szkolić irackich policjantów, odbudowywać szkoły i drogi. Praktycznie trafili do piekła. Mimo ran fizycznych i psychicznych, jakie wielu tam odniosło, przez wiele lat nie zostali za swoją waleczność odpowiednio uhonorowani. Ówczesne władze polityczne i wojskowe zamiotły pod dywan niewygodną prawdę o wojnie w Iraku. Dopiero po wielu lat nieoficjalnie zaczęły wyciekać informacje o tym co naprawdę wydarzyło się w tym kraju.
Między innymi chodzi o bohaterską walkę polskich żołnierzy broniących City Hall w Karbali. Jako wojska sojusznicze mieli za zadanie obronę obiektów politycznych, takich jak ratusz. Nie spodziewali się tak zajadłych walk o to miejsce. Autorzy "Karbali", przytaczając opowieści bohaterów tamtych wydarzeń ukazują prawdziwe oblicze "stabilizacji". Pełnej świstających koło głowy kul, samochodów przebijających się przez zapory, wysadzających się samobójców. Z książki wyziera bezmiar okrucieństwa, bólu, fanatyzmu i przerażenia. Nikt, kto doświadczył walki i zobaczył ogrom śmierci, nie pozostał taki sam. Widok rozrywanych ciał, smród gnijących zwłok, życie w ciągłym strachu i czujności tak głęboko wsiąknęły w żołnierzy, że wielu już nigdy nie potrafiło powrócić do "normalnego" życia.
Piotr Głuchowski i Marcin Górka pisząc "Karbalę" odwalili kawał potężnej i dobrej roboty. Wyszukali świadków, przekopali raporty, odnaleźli weteranów. Wysłuchali, obejrzeli, przeczytali. I rzetelnie spisali historię, która powinna ujrzeć światło dzienne. Niezależnie od tego, jak bardzo dla niektórych jest niewygodna. Po tej lekturze z pewnością nabrałam chęci na obejrzenie filmu, choć wiem, że obrazuje zaledwie niewielki fragment długiej irackiej historii.
Dla mnie jest to też w pewnym sensie zimny prysznic i otworzenie oczu. Mam w rodzinie zawodowego żołnierza, uczestnika misji zagranicznych. Nigdy tak naprawdę nie zainteresowałam się, jak to wyglądało naprawdę. Wierzyłam w telewizyjne obrazki, które pokazywały uśmiechniętych żołnierzy w obozach. Nic im nie groziło.. W końcu to tylko stabilizacja, cokolwiek to znaczy..
Sięgając po "Karbalę' myślałam, że będzie to sensacyjna opowieść o jednym wydarzeniu. Coś na podobieństwo "Helikoptera w ogniu", który zresztą jest wymieniany jako jeden z popularniejszych wśród żołnierzy filmów. Jednak książka nie jest tylko i wyłącznie militarno-sensacyjną powieścią. To reportaż obejmujący wiele lat irackiej misji stabilizacyjnej. Pokazuje jak kiepsko...
więcej Pokaż mimo to