The Maze Runner

Okładka książki The Maze Runner
James Dashner Wydawnictwo: Chicken House Cykl: Więzień Labiryntu (tom 1) literatura młodzieżowa
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Więzień Labiryntu (tom 1)
Wydawnictwo:
Chicken House
Data wydania:
2014-06-05
Data 1. wydania:
2014-06-05
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781909489400
Średnia ocen

                8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1060
306

Na półkach: ,

Byłam zdziwiona, jak szybko dystopia stała się jednym z moich ulubionych gatunków, po który sięgam teraz praktycznie bez najmniejszego zawahania. Prawdę mówiąc nie pamiętam, jaki tytuł miała pierwsza książka o tej tematyce, po którą sięgnęłam, mogę jednak stwierdzić, że jestem jej wdzięczna za zainteresowanie mnie ową tematyką. Gdy po raz pierwszy usłyszałam o „Więźniu labiryntu” Jamesa Dashnera, a było to w momencie pojawienia się zapowiedzi o polskiej premierze tej książki, wiedziałam, że koniecznie muszę ją przeczytać, a kolejne czytane przeze mnie recenzje tylko mnie w tym postanowieniu utwierdziły.

Thomas jest nastolatkiem, który nie pamięta niczego ze swojego życia, czy miał rodzinę, przyjaciół, gdzie mieszkał i kim jest. Wie jedynie jak ma na imię. Znajduje się w windzie, która po otwarciu ukazuje mu twarze grupki chłopców witających go w Strefie, miejscu, które ma stać się jego domem. Nikt z nich nie wie, dlaczego się tu znaleźli, nikt także nie ma żadnych wspomnień. Wiedzą jedynie, że znajdują się w rozciągającym się na wiele kilometrów labiryncie, z którego z pozoru nie ma ucieczki. Jednak wraz z pojawieniem się dziewczyny, co jest dla Streferów dużym zaskoczeniem, jedno staje się jasne – ktokolwiek ich tam umieścił, miał w tym konkretny cel. Od tej pory ich najważniejszym zadaniem jest odnalezienie wyjścia z tego potwornego labiryntu i dotarcie do domu.

Przyznaję, że początkowe strony w żaden sposób mnie nie oszołomiły, nie tak, jak się tego spodziewałam, choć zagłębianie się w ten zupełnie nowy świat było naprawdę fascynujące. Autor wykreował miejsce, którego istnienia nie jestem w stanie sobie wyobrazić. Labirynt to miejsce, w którym nawet najodważniejsi byli w stanie utracić zmysły, popaść w depresję i rozdzierający smutek, z powodu, iż nigdy nie będą w stanie odnaleźć wyjścia. Desperacja wynikająca z chęci wydostania się na zewnątrz – czymkolwiek „zewnątrz” jest – była przeraźliwa. Potrafiła zamienić tych, którzy stąpali po ziemi twardymi, stanowczymi krokami w osoby całkowicie nie do poznania, mogła też odebrać im wszelką nadzieję, gdy tracili oni chęć walki, chęć odzyskania tego, co zostało im zabrane.

W książce tej pojawia się godna podziwu paleta różnorodnych osobowości. W żaden sposób nie jestem w stanie zarzucić autorowi, że stworzył postacie płaskie, niczym niewyróżniające się, pozbawione charakteru, gdyż byłoby to zwyczajnym kłamstwem i chęcią na siłę znalezienia wad tej powieści (choć i te się znajdą). Z biegiem czasu budzi się w czytelniku współczucie dla tych istot, które zostały ulokowane w warunkach, które ciężko czymkolwiek wytłumaczyć. Przypominać to może jedynie więzienie, w którym umiejscowieni są groźni skazańcy. Lecz czym mogli zawinić ci chłopcy? Jakie zbrodnie popełnić, by bez ich zgody i świadomości kazać im żyć w miejscu, gdzie bezpiecznie jest tylko wtedy, gdy pojawia się słońce? Charaktery bohaterów są doprawdy interesujące, jednak ich pojawiające się wahania nastrojów, zmienność mogą irytować i doprowadzić do tego, że niektórych postaci ma się serdecznie dosyć.

James Dashner zdecydowanie wie, jak stopniowo budować napięcie i niejeden autor mógłby się od niego uczyć. Dobrym przykładem są zakończenia rozdziałów, po których czasami opada szczęka, czasami zaś pojawia się pytanie: „Czym jeszcze autor jest w stanie nas zaskoczyć?”, gdyż ma się wrażenie, że wszystkie tricki zostały wykorzystane. Nie od razu możemy poznać odpowiedź na to, dlaczego Streferzy zostali umieszczeni w takim miejscu, jaki był tego cel, kto za tym stoi i co znajduje się poza labiryntem. Jest tam normalny świat czy może coś zupełnie innego? James Dashner nie ujawnia wszystkich informacji na raz, dawkuje je w taki sposób, że czasami miałam ochotę przeskoczyć wzrokiem po kilka stron, żeby tylko wiedzieć jak najwięcej. Niestety, rozwiązanie tej zagadki może rozczarować, okazać się nieco banalne, jak było w moim przypadku, dlatego też liczę na rozwinięcie tego motywu w przyszłych tomach, abym była nim bardziej usatysfakcjonowana, gdyż zapowiadało się bardzo obiecująco. Mogę jednak zapewnić, że zakończenie „Więźnia labiryntu” pozostawi czytelnika z wielkim głodem, który może zaspokoić jedynie sięgnięcie po drugi tom trylogii.

Czy powieść ta jest warta polecenia? Jak najbardziej! Pomimo kilku minusów jestem tą książką szczerze oczarowana i mogę śmiało stwierdzić, że spełniła moje oczekiwania – zabawiła mnie w sposób, w jaki na to liczyłam. Myślę, że osoby poszukujące silnych wrażeń i liczące na wydarzenia wbijające w fotel na pewno się na tej książce nie zawiodą. Choć ja pochłonęłam ją w bardzo szybkim tempie, to potrafiłam czerpać z niej radość w każdym stopniu.

Byłam zdziwiona, jak szybko dystopia stała się jednym z moich ulubionych gatunków, po który sięgam teraz praktycznie bez najmniejszego zawahania. Prawdę mówiąc nie pamiętam, jaki tytuł miała pierwsza książka o tej tematyce, po którą sięgnęłam, mogę jednak stwierdzić, że jestem jej wdzięczna za zainteresowanie mnie ową tematyką. Gdy po raz pierwszy usłyszałam o „Więźniu...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    14 492
  • Chcę przeczytać
    8 294
  • Posiadam
    3 799
  • Ulubione
    1 418
  • Teraz czytam
    340
  • Chcę w prezencie
    256
  • 2014
    169
  • Fantastyka
    152
  • 2015
    117
  • Z biblioteki
    83

Cytaty

Więcej
James Dashner Więzień Labiryntu Zobacz więcej
James Dashner Więzień Labiryntu Zobacz więcej
James Dashner Więzień labiryntu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także