"We met in a nightmare, loved in a prayer. We gave everything until both were laid bare."

Pepper Winters uznawana jest w świecie czytelniczym za królową "Dark Fiction" - nie bez powodu. Praktycznie każda jej powieść znacząco wybija się ponad inne, jej pomysły i mroczne postacie perfekcyjnie wprowadzają czytelnika w brutalny świat, o którym każdy boi się pomyśleć nawet przez chwilę, gdzie przemoc, złamane dusze i bezlitośni oprawcy budują całkiem inną rzeczywistość.
Niejednokrotnie sama sobie zadawałam pytanie - czy tak właśnie wygląda życie, którego nie znam? Czy to wszystko może być prawdą? Czy naprawdę istnieją potwory, które za nic mają ludzkie życie, wciąż szukając tylko zysku dla siebie?
Nawet jeśli... Pepper Winters daje nadzieję, gdyż wśród tej całej brzydoty i zła, jej historie zawsze przedstawiają pozytywne zakończenie, zawsze w jakimś stopniu dobro zwycięża.
Bardzo lubię jej styl i "Ruin & Rule" absolutnie nie rozczarowuje. Jest to historia dziewczyny, która budzi się w obcym miejscu nie mając jakiegokolwiek wspomnienia, nie znając nawet własnego imienia i właśnie dowiaduje się, że zostanie sprzedana. Kiedy oprawcy zdejmują jej opaskę z oczu, zamiera... gdyż patrzą na nią znajome zielone oczy. Oczy mężczyzny, który również ją rozpoznaje, lecz mimo to pała ogromną nienawiścią. W głowie dziewczyny pojawia się mnóstwo pytań bez odpowiedzi i jedyna osoba, która może jej ich udzielić jest on - "Kill". Mężczyzna jednak nie jest skory do udzielania odpowiedzi. Jedyne co go interesuje to zemsta w imię miłości do kobiety, która nie żyje od ośmiu lat. Kobiety, którą zamordował... a która wyglądała dokładnie tak jak ta, która właśnie na niego spogląda.

Zagadka, tajemnice, sekrety, niedopowiedzenia, zemsta... kto jest przyjacielem a kto wrogiem? Siła pierwszej miłości, bratnich dusz, potęga nienawiści i żalu... to wszystko zawarte tutaj tworzy wspaniałą całość, opowieść od której trudno się oderwać. Zdecydowanie trafia w mój gust – gorąco polecam fanom gatunku.

"We met in a nightmare, loved in a prayer. We gave everything until both were laid bare."

Pepper Winters uznawana jest w świecie czytelniczym za królową "Dark Fiction" - nie bez powodu. Praktycznie każda jej powieść znacząco wybija się ponad inne, jej pomysły i mroczne postacie perfekcyjnie wprowadzają czytelnika w brutalny świat, o którym każdy boi się pomyśleć nawet...

Bardzo dobra książka, świetnie wystopniowane napięcie, szkoda że kończy się tak, że trzeba sięgać od razu po dwójkę :(

Bardzo dobra książka, świetnie wystopniowane napięcie, szkoda że kończy się tak, że trzeba sięgać od razu po dwójkę :(