Wszystkie wojny Lary
Książka nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Literatura faktu.
Wojciech Jagielski w błędnym kole świętej wojny. Podróż z Gruzji przez europejski raj do pogrążonej w wojnie domowej Syrii. Niezwykły reportaż o palących problemach XXI wieku.
Opowieści słuchamy z ust Lary. Jej synowie, gruzińscy Czeczeni, ruszają do Polski. Tutaj Szamil i Raszid zostają Europejczykami. Potem wyjeżdżają dalej na Zachód, gdzie zakładają rodziny. Po latach europejski raj zaczyna ich jednak przerażać obcością i duchową pustką. Wciąga ich święta wojna – wojna o wartości ich zdaniem największe. Tak trafiają do Syrii…
Lara wciąż walczy o to, by wrócili do domu.
Pozornie oderwane od siebie strony świata – „kontynent rosyjski” z jego strefą wpływów oraz bliskowschodni kalifat – okazują się ściśle związane. Wojciech Jagielski opisuje, jak na ich styku rodzi się fundamentalizm. Tak wygląda świat, kiedy wojna przychodzi do naszego domu.
To kolejna po "Nocnych wędrowcach" i "Wypalaniu traw" wciągająca opowieść, której sens wykracza poza wydarzenia w niej opisywane i która pozbawia nas komfortu stereotypowego myślenia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Święta wojna świętej matki
W tej kameralnej, niezbyt obszernej książce, zmieściło się wiele, żeby nie powiedzieć wszystko: bezwarunkowa miłość, cierpienie i bezsilność, bezsens i okrucieństwo wojny, destrukcyjny charakter fanatyzmu. Jedna opowieść, która zawiera całe spektrum nieszczęść. „Wszystkie wojny Lary” to bowiem opowieść o kobiecie, która poniosła najgorsze z możliwych konsekwencji, dwóch wielkich, współczesnych wojen: tej czeczeńskiej i tej świętej, syryjskiej. Historia matki, która zrobiła wszystko, żeby uchronić synów przed nieszczęściem, ale poniosła sromotną klęskę. Reportaż Jagielskiego to bardzo rzetelna, wyważona opowieść o życiu i śmierci, statystycznie niemożliwym dramacie.
Plemiona skazane na sto lat samotności nie mają już drugiej szansy na ziemi – tymi słowami Lara rozpoczyna swoją opowieść. Nieświadomie cytując Marqueza, który tą właśnie frazą przypieczętował los Macondo, Lara także używa jej, żeby podsumować swoje istnienie. Bo choć dzieciństwo spędziła w gruzińskiej, rajskiej dolinie Pankisi, to dorosłe życie okazało się dla kobiety pasmem samych nieszczęść. Najpierw ucieczka z synami: Szamilem i Raszidem z ogarniętego wojną Groznego, potem niespokojne lata naznaczone obecnością partyzantki czeczeńskiej w jej rodzinnej wiosce, następnie rozstanie z synami, którzy z ojcem wyemigrowali do Szwajcarii w poszukiwaniu lepszego, spokojnego życia. I ostatni, najgorszy cios – przyłączenie się synów do syryjskich mudżahedinów, którzy rozczarowani europejskimi wartościowi i duchową pustką, próbowali odnaleźć własną przestrzeń i tożsamość.
Książka Jagielskiego to biografia nieugiętej, bezkompromisowej, walecznej matki, która zdolna jest stawić czoła każdej wojnie, żeby tylko uchronić własne dzieci przed niebezpieczeństwem (Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestawało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały). Gotowa pokonać setki mil, żeby dotrzeć do syryjskiego Aleppo, obozu mudżahedinów, aby bezskutecznie próbować przekonywać syna o bezsensowości wojny i o tym, by żyć, nie umierać. Bo Jagielski pisze właśnie o tym jednostkowym bólu, który ma być zaprzeczeniem heglowskiej historii dziejów, i który ukazuje nam „ludzką” twarz dżihadu. Pisze też o konsekwencjach wojen, które ponoszą przede wszystkim najbliżsi. I podobnie jak Swietłana Aleksijewicz (np. w „Cynkowych chłopcach”) kładzie nacisk na rozpacz i stratę rodzicielek: [ Lara w obozie mudżahedinów - dopisek M.D.]: Nasi kobiet na wojny nie zabierają. – Lara skinęła głową ze zrozumieniem. – A może właśnie powinni. Wtedy by poczuli, jak to jest umierać za innych.
Reportaż Jagielskiego to wyważony, bardzo sugestywny i uniwersalny obraz, który stawia czytelnika w opozycji do myślenia stereotypami. „Wszystkie wojny Lary” to książka, którą należy i powinno się znać, szczególnie zaś, gdy zagalopujemy się w myśleniu, że fanatyzm jest dla nas materią obcą.
Monika Długa
Oceny
Książka na półkach
- 1 693
- 1 435
- 315
- 79
- 57
- 45
- 42
- 20
- 16
- 15
Opinia
Na tę książkę wpadłem zupełnym przypadkiem oglądając w sieci program o książkach, którego gościem była Magda Mołek. To właśnie ona polecała tę książkę (i kilka innych naprawdę świetnych, jak się okazało Magda Mołek ma fenomenalny gust i przepięknie potrafi o tych książkach mówić) i z miejsca zapragnąłem ją przeczytać. I przyznaję, że jestem lekturą poruszony.
„Wszystkie wojny Lary” to reportaż Wojciecha Jagielskiego o kobiecie, której wojna przez wiele lat naznaczała życie by w efekcie je złamać. Lara miała to nieszczęście, że urodziła się w czasach i miejscu w których się urodziła – Czeczenia, Gruzja na przełomie XX i XXI wieku, po upadku tego molocha jakim było ZSRR. Terytoria te to był jeden wielki wojenny kocioł w którym Lara mimo wszystko starała się jakoś żyć. Wyszła za mąż, urodziła dwóch synów, wychowywała je obserwując przy okazji wszystko to co się wokół niej dzieje próbując uchronić przed tym synów. Była szczęśliwa gdy wyjechali do Europy, znaleźli pracę, założyli rodziny, z dala od wojennego zgiełku. Szczęście było krótkotrwałe gdyż jej synowie zostali dżihadystami. Larze świat runął na głowę i wszelkimi siłami starała się synów uchronić od tego fatalnego wyboru i przeznaczenia.
Siłą tego reportażu – poza wstrząsającą historią – jest to w jaki sposób Wojciech Jagielski go napisał. W prosty sposób, bardzo kameralny, spokojnie prowadzi nas przez te historię, która przecież naładowana jest ogromnym ładunkiem emocjonalnym. A jednocześnie nie poszedł po linii najmniejszego oporu, nie stworzył patetycznego, łzawego melodramatu. Pozwolił matce w niezwykle subtelny sposób opowiedzieć swoją tragiczną historię nie robiąc z tego karykatury, nie popadając w przesadę.
Mocna rzecz, łapie za serce. Polecam gorąco.
Na tę książkę wpadłem zupełnym przypadkiem oglądając w sieci program o książkach, którego gościem była Magda Mołek. To właśnie ona polecała tę książkę (i kilka innych naprawdę świetnych, jak się okazało Magda Mołek ma fenomenalny gust i przepięknie potrafi o tych książkach mówić) i z miejsca zapragnąłem ją przeczytać. I przyznaję, że jestem lekturą poruszony.
więcej Pokaż mimo to„Wszystkie...