Bardzo żałuję, że w Polsce nie doczekaliśmy się kontynuacji. Seria naprawdę dobra. Nieczęsto takie wątki są poruszane w młodzieżówkach a szkoda.

Bardzo żałuję, że w Polsce nie doczekaliśmy się kontynuacji. Seria naprawdę dobra. Nieczęsto takie wątki są poruszane w młodzieżówkach a szkoda.

"Tak bardzo starałam się być dobra..."

Mort, Lex i pozostali juniorzy muszą wziąć sprawy w swoje ręce. Nie przesadzę, jeśli stwierdzę, że los żywych i umarłych leży w ich rękach. Zara pozostaje nieuchwytnym strapieniem i Lex będzie musiała przygotować się na ostrą konfrontację. Ale nie tylko. Lex odkrywając swoje umiejętności orientuje się, że dobro może być względne. Że można starać się z całych sił, ale naturze trudno się przeciwstawić. Czy jednak istnieje jakieś wyjście? Co Lex będzie musiała zrobić i jak trudne okażą się jej rozterki moralne?

Pamiętacie jak zachwycałam się pierwszym tomem? Jak powrót do tego mrocznego miasteczka pełnego sekretów okazał się strzałem w dziesiątkę? No to okazuje się, że im bardziej brniemy w historię, jest tylko lepiej 😁 Od tej części nie dało się oderwać jeszcze bardziej! Do tego dużo z niej zapomniałam po tylu latach, więc tym lepiej odkrywało się to wszystko na nowo. Zwłaszcza, że przemieszczamy się do kolejnego tajemniczego miasta Żniwozony...

Zejście z pozoru wydaje się tętnić życiem i beztroską niczym Las Vegas. Pełno tu neonów, radosnych i pięknie ubranych ludzi, a w barach rozlewają się hektolitry alkoholu. Czasem jednak wygląd bywa zwodniczy... Burmistrz Zejścia jest starym przyjacielem Morta, ale ten ewidentnie coś przed Lex ukrywa. Tylko co? Lex jest na tyle dociekliwa i bezczelna, że będzie starała ze wszystkich sił dokopać się do prawdy.

"Płomień" oprócz ogromnej ciekawości, wywołał we mnie jeszcze masę emocji. Były fragmenty, których nie sposób było nie opłakać. Pośród tej mrocznej zabawy ze śmiercią mamy przecież ludzi, którzy (mimo, że nie są do końca tacy jak my) też mają swoje problemy i też odczuwają emocje i popełniają błędy. A czytelnik zostaje tak wciągnięty w tą pokręconą przyjaźń między juniorami i ich mentorem, że łzy prędzej czy później same się poleją.

Mam wrażenie, że opowieść stała się jeszcze bardziej mroczna i makabryczna. Pojawiają się sceny, które co wrażliwszych czytelników na pewno poruszą. Ale to wszystko buduje ten punkowo-metalowy klimat trylogii "Zgonu". Postaci są zabawne, ale mają też ciemne i nieco sadystyczne strony. A każda z nich wciąga nas w historię bardziej i nie pozwala o sobie zapomnieć.
Książka kończy się w takim momencie, że nie sposób od razu nie sięgnąć po kolejny, już finalny tom. Z drugiej jednak strony czytelnik wie, że wtedy historia dobiegnie końca. A rozstanie się z Lex, Driggsem, Mortem i całą resztą to niemal jak rozstanie z całą paczką pokręconych, ale świetnych przyjaciół 🖤

"Tak bardzo starałam się być dobra..."

Mort, Lex i pozostali juniorzy muszą wziąć sprawy w swoje ręce. Nie przesadzę, jeśli stwierdzę, że los żywych i umarłych leży w ich rękach. Zara pozostaje nieuchwytnym strapieniem i Lex będzie musiała przygotować się na ostrą konfrontację. Ale nie tylko. Lex odkrywając swoje umiejętności orientuje się, że dobro może być względne. Że...

Drugi tom jest zdecydowanie lepszy od pierwszego, chociaż nadal imię głównej bohaterki jest nadużywane😐

Dużo tu akcji i plot twistów. Niby to lekka młodzieżowa fantastyka, ale jednak nie do końca, bo w tym tomie trup ściele się gęsto, a główna bohaterka też nie jest święta.

Nie byłam zachwycona pierwszym tomem, ale drugi czyta się już o wiele lepiej🙂

Drugi tom jest zdecydowanie lepszy od pierwszego, chociaż nadal imię głównej bohaterki jest nadużywane😐

Dużo tu akcji i plot twistów. Niby to lekka młodzieżowa fantastyka, ale jednak nie do końca, bo w tym tomie trup ściele się gęsto, a główna bohaterka też nie jest święta.

Nie byłam zachwycona pierwszym tomem, ale drugi czyta się już o wiele lepiej🙂

Druga część serii. Moim zdaniem słabsza od części pierwszej.
Tym razem Lex musi zmierzyć się ze zbuntowaną Żniwiarką, która zagraża im wszystkim. Poprzez pobranie od Lex mocy Potępiania Zara stwarza ogromne zagrożenie nie tylko dla ludzi, ale również dla pozostałych Żniwiarzy.
Ile osób będzie musiało zginąć, zanim to wszystko się skończy?

Druga część serii. Moim zdaniem słabsza od części pierwszej.
Tym razem Lex musi zmierzyć się ze zbuntowaną Żniwiarką, która zagraża im wszystkim. Poprzez pobranie od Lex mocy Potępiania Zara stwarza ogromne zagrożenie nie tylko dla ludzi, ale również dla pozostałych Żniwiarzy.
Ile osób będzie musiało zginąć, zanim to wszystko się skończy?

"Zgon" przeczytałam już trzeci raz i za każdym razem odbierałam go trochę inaczej. Jednakże końcowa opinia zawsze schodziła do tego, że to bardzo przyjemna młodzieżówka inna niż wszystkie, z ogromną ilością specyficznego czarnego humoru, do której z chęcią się powraca.

Wreszcie miałam okazję zabrać się za drugi tom, który bardzo różni się od poprzedniego, jednak od razu się wyczuwa znajomy styl autorki.
Przede wszystkim bohaterowie się zmienili. Lex nieco się uspokoiła, jej wybuchy agresji się zmniejszyły. W moich oczach Driggs też nie był taki sam- nie wydawał już się taki zdziecinniały. On i Lex tworzą razem jedyną w swoim rodzaju wybuchową parę, którą uwielbiam i która stale mnie rozbraja swoim zachowaniem.

Och, nie mogę zapomnieć o wujaszku Morcie, który nie przestaje mnie zaskakiwać.
Pojawiają się też nowe postaci, które od razu zaczęłam darzyć sympatią. A pozostałych bohaterów, poznanych we wcześniejszych tomach polubiłam jeszcze bardziej (lub też znienawidziłam- przy nikim nie można pozostać obojętnym).

Ale nie samymi świetnymi kreacjami bohaterów ludzie żyją. Chodzi też o akcję, która w tym tomie była wybuchowa! Choć mam ogromny sentyment do "Zgonu", to muszę powiedzieć, że "Płomień" jest o wiele lepszy. Ciągle coś się dzieje a autorka wpada na genialne pomysły, które podkręcają świat przedstawiony na najwyższe obroty! Istny rollercoaster, z którego nie chce się schodzić.
Nie spodziewałam się po kontynuacji dużo, a na każdym kroku byłam zaskakiwana.

Tak ogromnie ubolewam nad tym, że w Polsce nie ma wydanego trzeciego tomu. Chyba będzie trzeba zaopatrzyć się w angielską wersję, bo końcówka to mocne uderzenie, które zapowiada jeszcze mocniejszy wybuch.

"Zgon" przeczytałam już trzeci raz i za każdym razem odbierałam go trochę inaczej. Jednakże końcowa opinia zawsze schodziła do tego, że to bardzo przyjemna młodzieżówka inna niż wszystkie, z ogromną ilością specyficznego czarnego humoru, do której z chęcią się powraca.

Wreszcie miałam okazję zabrać się za drugi tom, który bardzo różni się od poprzedniego, jednak od razu...

Nie oszukujmy się - takie trochę adult young. Dość typowe fantasy dla nastolatek (nie żeby wątki "romantyczne" to zdradzały). Jeszcze pierwszą cześć nawet nie najgorzej się czytało, to druga już przekombinowana i wątki na siłę wymyślane. Nie wiem czy jest kolejna część i prawdę mówiąc nie interesuje mnie to. Jeżeli jesteście dziewczyną, jesteście nastolatką - książka jak najbardziej dla Was (chociaż nie wiem czym teraz nastolatki się interesują, trochę nie jestem na czasie). Jeżeli nie spełniacie tych warunków można śmiało ominąć tę pozycję.

Nie oszukujmy się - takie trochę adult young. Dość typowe fantasy dla nastolatek (nie żeby wątki "romantyczne" to zdradzały). Jeszcze pierwszą cześć nawet nie najgorzej się czytało, to druga już przekombinowana i wątki na siłę wymyślane. Nie wiem czy jest kolejna część i prawdę mówiąc nie interesuje mnie to. Jeżeli jesteście dziewczyną, jesteście nastolatką - książka jak...

Cała seria osobliwych zbiegów okoliczności (a może wcale nie takich "zbiegów") sprawia, że Lex i jej przyjaciele stają się poszukiwanymi banitami w społeczności Żniwiarzy. W dodatku podejrzewani są o współpracę z Zarą!
Tym razem autorka tak zasupełkowała akcję, że miałam poważne obawy, jak uda jej się z tego wybrnąć, ale... dała radę :)
Jeszcze nie wszystkie tajemnice zostały rozwikłane, więc istnieje szansa na ciąg dalszy.
Czekam z niecierpliwością.

Cała seria osobliwych zbiegów okoliczności (a może wcale nie takich "zbiegów") sprawia, że Lex i jej przyjaciele stają się poszukiwanymi banitami w społeczności Żniwiarzy. W dodatku podejrzewani są o współpracę z Zarą!
Tym razem autorka tak zasupełkowała akcję, że miałam poważne obawy, jak uda jej się z tego wybrnąć, ale... dała radę :)
Jeszcze nie wszystkie tajemnice...

No i..
KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM.
Najlepsza książka na świecie.
A końcówka.. ten kto czytał ten wie..
KSIĄŻKA BOSKA, NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ aż Fabryka Słów wyda ostatnią część.

No i..
KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM.
Najlepsza książka na świecie.
A końcówka.. ten kto czytał ten wie..
KSIĄŻKA BOSKA, NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ aż Fabryka Słów wyda ostatnią część.

W skrócie?
DLACZEGO NIE MA JESZCZE TRZECIEJ CZĘŚCI?!
Uwielbiam te serię!

W skrócie?
DLACZEGO NIE MA JESZCZE TRZECIEJ CZĘŚCI?!
Uwielbiam te serię!

W końcu dokończyłam serię nie zupełnie ale chociaż to wydane przez wydawnictwo u nas. Przeczytałam 1czesc w 2016roku i oceny zbytnio nie zmieniłam.

W końcu dokończyłam serię nie zupełnie ale chociaż to wydane przez wydawnictwo u nas. Przeczytałam 1czesc w 2016roku i oceny zbytnio nie zmieniłam.