Właśnie skończyłam czytać, mój mózg się rozpadł, żeby nie powiedzieć gorzej ;-;

Ta książka jest świetna i bardziej mi się podobała od pierwszej części (która też była świetna :)).

Ogólnie było w niej więcej romansu, przygody wydawały mi się ciekawsze, no i oczywiście lepiej mi się w nią było wczuć, bo nie miała przydługiego wstępu i natłoku nazwisk. Dużo rzadziej korzystałam ze słowniczka na tyłach książki.

Przez tą książkę czułam niemal fizyczny ból w niektórych momentach, niesamowitą radość, czasem smutek i wzruszenie (eh jak się się wczuwam w te książki :D). Serafina i Neela są naprawdę świetnymi bohaterkami, rzadko kiedy mnie irytowały (Sera to prawie wcale xD).

Autorka nie daję nam się nudzić ani na chwilę, ale mam ją ochotę rozszarpać po takim zakończeniu, chcę już kolejną część! :D

Okładka jest cudowna, ale tym razem nie byłam tak głupia i zabezpieczyłam napis na przodzie książki dzięki czemu nie zdarł się podczas czytania. Na początku trochę wadziły mi śnieżnobiałe strony, ale potem się do nich przyzwyczaiłam.

Ogólnie to jest to książka napisana bardzo lekkim piórem, bardzo ciekawa i bardzo bardzo wszystko :DD Według mnie nie nadaję się dla osób poniżej 11/12 lat, bo miejscami jest trochę brutalna i mogłaby zostawić ślad na psychice kogoś młodszego. Jeśli chodzi o górną barierę wieku to ona nie istnieje :D Polecam tą książkę każdemu lubiącemu mitologię, młodzieżówki, lub po prostu syreny. Starsze osoby: potraktujcie tą pozycję z przymrużeniem oka ;)

W mojej cenie daję 9/10 :D Miło spędziłam przy niej czas no i męski bohater syren wszedł na moją listę mężów :D

Właśnie skończyłam czytać, mój mózg się rozpadł, żeby nie powiedzieć gorzej ;-;

Ta książka jest świetna i bardziej mi się podobała od pierwszej części (która też była świetna :)).

Ogólnie było w niej więcej romansu, przygody wydawały mi się ciekawsze, no i oczywiście lepiej mi się w nią było wczuć, bo nie miała przydługiego wstępu i natłoku nazwisk. Dużo rzadziej...