Relaks amerykański
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Relaks amerykański
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Ha!art
- Data wydania:
- 2015-06-03
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-06-03
- Liczba stron:
- 224
- Czas czytania
- 3 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364057656
Relaks jak chuj. Więcej niż relaks. Wielki, kurwa, relaks. Sztuka relaksu. Relaks większy niż życie. Relaks ci się należy. Relaks nie jest taki drogi. Relaks pod kontrolą lekarską. Relaks DIY. Tak dawno nie miałeś relaksujących wakacji. Zapracowałeś sobie na relaks. Relaksuj się jak gwiazda. Trochę masz sraczkę, to masz tu, proszę, relaks. Zastąp niechciane nudne życie głębokim relaksem. Relaks taki, którego zaznałaś w tej wczesnej fazie życia, kiedy wszystko było zdziwieniem, ciekawością, a czas nie płynął. Relaks, którego już nawet nie pamiętasz.
Śmieszny ten relaks, jest taki amerykański.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 360
- 333
- 40
- 10
- 8
- 7
- 7
- 5
- 5
- 3
Cytaty
- Czuć się dobrze -chciałbym pan? - Ano każdy by chciał, ale to jest takie pokręcone, że nigdy nie spełniam swoich oczekiwań, a te moje ocze...
Rozwiń- Nostalgia to zgubna siła, nie? Ja nie mam jej w ogóle. - Hm, nostalgia, no tak, to jest dziwne takie, że ja uruchamiam te lawiny przeszłoś...
Rozwiń
Opinia
Okazuje się, że w Warszawie zaskakująco łatwo kupić legalnie narkotyki. Wcale niepotrzebne są do tego ustawy o medycznej marihuanie, wystarczy mieć dobre pomysły i bujną wyobraźnię, żeby odpowiednio zbajerować lekarzy-psychiatrów.
Pomysłów nie brakuje bohaterowi książki Strachoty. Pracuje w piśmie „Legendy miejskie” i ma dość naturalny talent do opowiadania niestworzonych historii. To się przydaje, gdy trzeba potem lekarzowi sprzedać kolejną nową historię, wartą wypisania recepty.
Brzmi nieźle prawda? Trochę naściemniać, dostać magiczne pigułki, po których świat staje się lepszy. Sęk w tym, że tylko na chwilę. Potem zalicza się coraz ostrzejsze zjazdy, przy których heroinowy cold turkey wydaje się pikusiem.
Szacuje się, że antydepresanty bierze już blisko 5% Polaków. W USA to już prawie 13%. Leki przeciwdepresyjne oprócz swojego terapeutycznego działania ukazują również coraz częściej drugie – uzależniające. Stają się problemem, wciąż za mało znanym i uświadomionym. Dlatego bardzo dobrze, że Juliusz Strachota napisał tę książkę, a Korporacja Ha!art zdecydowała się na jej kolejną edycję.
Powieść Strachoty to autobiograficzny dziennik ćpuna i przestroga przed ćpaniem w jednym. Na nieco ponad 200 stronach obserwujemy, jak wali się jego życie i zdrowie, jak popada w długi i trwoni wszystko co miał. Lekarze, którzy w takiej sytuacji powinni teoretycznie pomagać, w większości bez skrupułów przepisują większe dawki. Jedni robią to z pobudek materialnych, inni czują się bezradni i boją się odmówić leków komuś ciężko uzależnionemu.
Strachota ma talent do zabawnego pisania o rzeczach trudnych. Jego bohater co chwila podejmuje złe decyzje i stacza się coraz bardziej, a czytelnik na zmianę pęka ze śmiechu i wkurza się na cały świat. Świat, do którego ćpun w pewnym momencie już przestaje przynależeć. Staje się odrealniony, działa w oderwaniu od tego, co tu i teraz. Zwłaszcza, że przyjmowane hurtowo pigułki rujnują mu pamięć, sprowadzając ją do albumu czarnych dziur.
Na szczęście pamięci starczyło na „Relaks amerykański”, który choć nie wybitny, mówi o ważnych i trudnych sprawach. Ciężko obok tej książki przejść obojętnie.
Okazuje się, że w Warszawie zaskakująco łatwo kupić legalnie narkotyki. Wcale niepotrzebne są do tego ustawy o medycznej marihuanie, wystarczy mieć dobre pomysły i bujną wyobraźnię, żeby odpowiednio zbajerować lekarzy-psychiatrów.
więcej Pokaż mimo toPomysłów nie brakuje bohaterowi książki Strachoty. Pracuje w piśmie „Legendy miejskie” i ma dość naturalny talent do opowiadania niestworzonych...