Czternastoletni August wraz z matką i siedmioletnią siostrą Cezaryną po tragicznej śmierci ojca przeprowadza się do swoich dziadków na wieś. Z czasem dowiaduje się, że wypadek taty niekoniecznie był wypadkiem, a jego rodzina od wieków należy do tajnego Bractwa chroniącego skarb. Są nim bardzo specjalne książki, których treść mogłaby zmienić historię ludzkości, jeśli zostanie przekazana w nieodpowiednim czasie i przez ludzi bez skrupułów. Niestety, informacje o miejscu ukrycia skarbu zaginęły. A zainteresowanych jego znalezieniem jest więcej – to Podpalacze Książek, którzy nie wiedzą, co to subtelność, a pacyfizm jest im obcy.
August stopniowo się o wszystkim dowiaduje, jednak oprócz tego, że w końcu rozumie, dlaczego rodzice zmuszali go do trenowania sportów walki, bardziej zajmuje go zaadaptowanie się do warunków w nowej szkole. A nie będzie mu łatwo…
Kiedy brat jest zajęty robieniem sobie wrogów, jego młodsza siostra, Cezaryna, działa. Ta mała osóbka, chora na autyzm, funkcjonująca w swoim światku i dzieląca się na kartach swojego dzienniczka specyficznym (logicznym do bólu) podejściem do życia, wszystko liczy, obserwuje i rozkłada na czynniki pierwsze, rozwiązując wszelkie zagadki. (Po przeczytaniu pierwszego tomu powiedziałabym, że tytuł mógłby brzmieć „Brat mięśniak, siostra mózg”).
Cykl „Podpalacze książek” zapowiada się na bardzo fajną przygodówkę, zwłaszcza że książka napisana jest z humorem (choć niektóre sytuacje, moim zdaniem, tego nie wymagały), a akcja płynie wartko.
Trochę jednak żałuję, że coraz mniej jest książek dla młodzieży takich jak dawniej, w których młodzi bohaterowie rozprawiali się ze złymi charakterami, używając sprytu, a od karania był wymiar sprawiedliwości. Teraz coraz częściej dominują „rozwiązania siłowe”, a ponieważ nie ustrzegła się tego również autorka, dlatego ocena wynosi 7, mimo że momentami kusiło mnie, by dać więcej.

Czternastoletni August wraz z matką i siedmioletnią siostrą Cezaryną po tragicznej śmierci ojca przeprowadza się do swoich dziadków na wieś. Z czasem dowiaduje się, że wypadek taty niekoniecznie był wypadkiem, a jego rodzina od wieków należy do tajnego Bractwa chroniącego skarb. Są nim bardzo specjalne książki, których treść mogłaby zmienić historię ludzkości, jeśli...