„Jolanta” Sylwii Chutnik to dziwna powieść. Tak jak jej tytułowa bohaterka, Jolanta. W dzieciństwie ojciec odszedł od matki. Tym samym porzucił małą córeczkę i starszego od niej syna.
Matka nie mogąc pogodzić się z porzuceniem popadła w alkoholizm. Wkrótce zmarła. Te traumatyczne zdarzenia z dzieciństwa negatywnie wpływają na dorastającą dziewczynę.

„Nie mówić, nie ufać, nie odczuwać”

Uniemożliwiają jej też normalne funkcjonowanie w życiu dorosłym.

[…]Bo ja dwóch ojców miałam. Jeden był z czasów, kiedy byłam mała, a drugi późniejszy.
Oni się chyba nigdy nie poznali.[…]Jednego lubiłam bardziej, drugiego mniej[…]

Wprawdzie Jolanta wychodzi za mąż. Rodzi dziecko. Ma opiekuńczego, kochającego męża dla którego najważniejsza jest rodzina. Tylko jak to w życiu nie zawsze jest kolorowo. Nie zawsze wszystko się układa tak jak zaplanowaliśmy . Mąż stara się jak może. Nie jest łatwo.
W kraju transformacja. Zmienia się ustrój. Odmienia ludzkie losy.
Jolanta natomiast czeka, żeby ją mąż wreszcie zostawił, porzucił tak jak wszyscy do tej pory to czynili.
„Czy państwa rodzice bardzo się kochali?”
„Tak!’
„Czy państwa rodzice nagle się rozstali?”
„Tak!”
On przy niej trwa. Próbuje przekonać żonę do pogodzenia się z ojcem. Sam ojciec też prosi o wybaczenie.
„Dziwne to, kiedy człowiek twierdzi, że boi się śmierci. Umiera przecież setki razy i setki razy musi wstać z kolan, otrzepać ubranie i iść dalej.
Jak to działa?
Nie wiadomo, bo instrukcja gdzieś się zapodziała, zresztą życie dawno po gwarancji."
„Jolanta” Sylwii Chutnik…powieść psychologiczna, specyficzna, inna. GORĄCO POLECAM!

„Jolanta” Sylwii Chutnik to dziwna powieść. Tak jak jej tytułowa bohaterka, Jolanta. W dzieciństwie ojciec odszedł od matki. Tym samym porzucił małą córeczkę i starszego od niej syna.
Matka nie mogąc pogodzić się z porzuceniem popadła w alkoholizm. Wkrótce zmarła. Te traumatyczne zdarzenia z dzieciństwa negatywnie wpływają na dorastającą dziewczynę.

„Nie mówić, nie...