Według autora to jego najlepiej napisana powieść, a wzorem dla niego był John Steinbeck. Niestety nie podzielam zdania pisarza do stylu Steinbecka bardzo Grishamowi daleko. Owszem mamy tutaj do czynienia z ciekawym thrillerem prawniczym. Bardzo interesujące dla mnie było zapoznanie się z systemem prawnym w Stanach, w którym ława przysięgłych odgrywa kluczową rolę, a sędzia pełni funkcję stróża praworządności. Przebieg procesu był najciekawszym wątkiem w powieści i dla mnie został przedstawiony bez zarzutu. Grisham prawnik z wykształcenia opisał proces wiarygodnie. Działania obrony i prokuratora wypadły realistycznie i wcale mnie nie znudziły.

Chociaż z założenia ma być to książka dotykająca kwestii społeczno-rasowych na południu USA, to muszę przyznać, że mnie autor niestety do tego nie przekonał.
Owszem na kartach książki pojawił się klu klux klan, kwestie uprzedzeń rasowych, a nawet zasadności obowiązywania kary śmierci, ale czasami miałem wrażenie, że jest to dopisywane na siłę. Zdecydowanie lepiej pod tym względem wypada ekranizacja filmowa z dobrze zarysowanym kontrastem między czarną i białą ludnością i doskonałą grą aktorską.
Część bohaterów powieści jest dość płytko zarysowana i po prostu nudna. Wiele wątków pozaczynanych przez autora ginie w odmętach kolejnych kart książki.
Opisany przypadek ojcowskiej zemsty na gwałcicielach córki też jest potraktowany dość pobieżnie, a jest to bardzo interesujący temat do dyskusji nie tylko pod względem prawniczym.
Dodatkowo wszyscy możemy się spodziewać zakończenia książki nawet jeśli nie oglądaliśmy wcześniej filmu na jej podstawie.

To wszystko sprawia, że "Czas zabijania" jest tylko dobrą pozycją książkową. Idealną do poczytania w czasie drogi do i z pracy/uczelni, ale mimo wielkiego starania nie udało się autorowi przedstawić czegoś wyjątkowego, jakiegoś głębszego przekazu. Jednak warto przeczytać tą pozycję, choćby dla przedstawionego w niej procesu sądowego.

Według autora to jego najlepiej napisana powieść, a wzorem dla niego był John Steinbeck. Niestety nie podzielam zdania pisarza do stylu Steinbecka bardzo Grishamowi daleko. Owszem mamy tutaj do czynienia z ciekawym thrillerem prawniczym. Bardzo interesujące dla mnie było zapoznanie się z systemem prawnym w Stanach, w którym ława przysięgłych odgrywa kluczową rolę, a sędzia...