Wiewiórki z Central Parku są smutne w poniedziałki

Okładka książki Wiewiórki z Central Parku są smutne w poniedziałki
Katherine Pancol Wydawnictwo: Sonia Draga Cykl: Joséphine Cortès (tom 3) literatura piękna
896 str. 14 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Joséphine Cortès (tom 3)
Tytuł oryginału:
Les écureuils de Central Park sont tristes le lundi
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2015-06-17
Data 1. wyd. pol.:
2012-02-08
Liczba stron:
896
Czas czytania
14 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379991976
Tłumacz:
Agnieszka Rasińska-Bóbr
Tagi:
Agnieszka Rasińska-Bóbr
Średnia ocen

                6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
107 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
364
297

Na półkach:

Po dwóch częściach w końcu po długiej przerwie sięgnęłam po trzecią i na początku poczułam ogromne zdziwienie, jak bardzo ciężko czyta mi się ostatnią książkę z trylogii. Dwie pierwsze części napisane w bardziej lekki sposób, przyzwyczaiły mnie do pewnego stylu pisarki. Po wzięciu głębszego oddechu bardziej się skupiłam i wniknęłam w bohaterów, wczuwając się w ich ból, zdumienie, rozczarowanie, spowodowane wieloma nieszczęściami, a przede wszystkim śmiercią siostry Josephine. Każdemu z nas wiele razy wydaje się, iż sytuacja w naszym życiu jest beznadziejna i nic dobrego nas już nie czeka. "Pewnego dnia spotkał kolegę....miał na imię Fred. Zaciągnął go na szczyt wieżowca. Dzień był deszczowy i zimny, a widoczność nie przekraczała 10 metrów. Fred oświadczył, że za tą mglą rozciąga się na pewno wspaniała panorama, a to, że jej nie widać, nie świadczy o tym, że jej nie ma". Hortens, jak taran idzie przez życie, nie patrząc na nic, ani na nikogo, byleby dojść do celu. Na początku nie lubiłam tej postaci, jednakże w jej determinacji i pewności siebie jest wielki sens, jeśli ktoś bardzo wie czego chce, to powinien za wszelką cenę dążyć do celu, oczywiście nie niszcząc nikogo po drodze i nie krzywdząc go, a z tym Hortens ma wielki problem. Problemu takiego nie ma Zoe, która po matce ma ciepły i dobry charakter, jest uczuciowa i pewna swojej miłości do Gaetana, z którym los ją rozdzieli, lecz aby czy na zawsze??? Najbardziej zdumiewający jest mały geniusz, syn Josiane i Marcela, który dzieckiem przestał być w chwili narodzin, co okazuje się zbawienne dla tej dwójki, pomimo ominięcia wieku "dzidziusiowego". Ze swoim bystrym umysłem, spostrzegawczością, darem czytania w myślach innych ludzi chroni swoich rodziców w najbardziej możliwy dla niego sposób, taktycznie i strategicznie niczym doskonały wódz na polu bitwy. Wszystkich dorosłych bohaterów łączy jednak jedno, bardzo złe wspomnienia dzieciństwa, które zaważają na większości ich decyzji. Ciągną za sobą przeszłość, zamiast ją zamknąć i skupić się na przyszłości - jak bardzo jest to trudne pewnie wie to miliony osób, włącznie ze mną. Znalezienie celu w życiu, odcięcie się od przeszłości, to gwarancja na ruszenie dalej i tak właśnie postępują główni bohaterowie, układają swoje życia, spinają brakujące elementy układanki i w końcu są gotowi na wszystko co los dla nich niesie.

Po dwóch częściach w końcu po długiej przerwie sięgnęłam po trzecią i na początku poczułam ogromne zdziwienie, jak bardzo ciężko czyta mi się ostatnią książkę z trylogii. Dwie pierwsze części napisane w bardziej lekki sposób, przyzwyczaiły mnie do pewnego stylu pisarki. Po wzięciu głębszego oddechu bardziej się skupiłam i wniknęłam w bohaterów, wczuwając się w ich ból,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    141
  • Przeczytane
    133
  • Posiadam
    50
  • Teraz czytam
    9
  • 2018
    3
  • Z biblioteki
    3
  • Mam, ale jeszcze nie przeczytałam
    2
  • Obyczajowe
    2
  • Katherine Pancol
    2
  • Literatura piękna
    2

Cytaty

Więcej
Katherine Pancol Wiewiórki z Central Parku są smutne w poniedziałki Zobacz więcej
Katherine Pancol Wiewiórki z Central Parku są smutne w poniedziałki Zobacz więcej
Katherine Pancol Wiewiórki z Central Parku są smutne w poniedziałki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także