Książka z popularnej serii dla bystrzaków, ale akurat nienajlepszy egzemplarz. Napisana pobieżnie, bez konkretów. Same ogólniki do niczego nieprowadzące. Można właściwie jej nie czytać a zamiast tego zajrzeć na popularne blogi typu Finanse Bardzo Osobiste lub inwestomania.pl

Książka z popularnej serii dla bystrzaków, ale akurat nienajlepszy egzemplarz. Napisana pobieżnie, bez konkretów. Same ogólniki do niczego nieprowadzące. Można właściwie jej nie czytać a zamiast tego zajrzeć na popularne blogi typu Finanse Bardzo Osobiste lub inwestomania.pl

Całkiem przydatna pozycja, dobra dla początkujących. Odniosłem wrażenie, że autor najbardziej skupia się na wypracowaniu podejścia do giełdy i podejmowaniu decyzji na chłodno. Mi brakowało trochę rozwinięcia tematu strategii inwestycyjnych i analalizy technicznej i fundamentalnej.

Całkiem przydatna pozycja, dobra dla początkujących. Odniosłem wrażenie, że autor najbardziej skupia się na wypracowaniu podejścia do giełdy i podejmowaniu decyzji na chłodno. Mi brakowało trochę rozwinięcia tematu strategii inwestycyjnych i analalizy technicznej i fundamentalnej.

Ciezka, dlugo zajelo mi zeby ja przeczytac. Ale polecam serdecznie jezeli sie nie ma zadnej podstawowej wiedzy o gieldzie ! Bardzo duzo podstawowej wiedzy !

Ciezka, dlugo zajelo mi zeby ja przeczytac. Ale polecam serdecznie jezeli sie nie ma zadnej podstawowej wiedzy o gieldzie ! Bardzo duzo podstawowej wiedzy !

Na rynku można znaleźć naprawdę dużo książek wprowadzających w tematykę inwestowania. „GPW dla Bystrzaków” T. Malińskiego jest jedną z nich, szczególnie skierowaną do osób absolutnie początkujących na tym polu. I o ile ktoś nie wie zupełnie, jak działa system rynków finansowych, czym jest giełda oraz jakie instrumenty finansowe są na niej dostępne, to ta pozycja może być dla niego naprawdę przydatna. Jeśli jednak ktoś szuka książki, która ma go nauczyć samego inwestowania i poruszania się na giełdowym parkiecie, to wydaje mi się, że dostępne są lepsze pozycje - za równo nowsze, jak i bogatsze w dokładniejsze informacje dotyczące procesu oraz strategii inwestowania.

Autorowi trzeba oddać, że tłumaczy skomplikowane procesy bardzo przystępnym językiem. Jego książka radzi sobie naprawdę dobrze jako podręcznik wyjaśniający podstawowe aspekty dotyczące działania rynków finansowym w bardzo jasny i klarowny sposób. Dzięki niej osoby początkujące mogą zapoznać się z działaniem giełdy, rodzajami instrumentów finansowych, ideami stojącymi u podstaw rynku kapitałowego, a także podstawami rachunkowości. To wszystko przeplatane jest wieloma autorskimi „grafikami”, które niestety w większości wyglądają jak przygotowane w Paincie rysunki. Niemniej, mimo znikomych walorów estetycznych, miejscami rzeczywiście pomagają zrozumieć poruszane kwestie.

O ile tłumaczenie podstaw finansów wychodzi autorowi bardzo dobrze, tak sama nauka inwestowania pozostawia naprawdę dużo do życzenia. W książce brakuje większego nacisku na praktyczne podejście do procesu inwestycji. Jedynie dwa rozdziały pod koniec książki przybliżają w bardzo płytki sposób dotykają tematu analiz fundamentalnej i technicznej. Co więcej, z lektury przebija się podejście, że inwestowanie na giełdzie jest sprawą prostą i można je streścić dwoma zdaniami: „wystarczy wybrać dobrą spółkę i na tym zarobić. Jeśli natomiast się straci, to znaczy, że spółka była zła”. Taka samospełniająca się filozofia nie za bardzo pomaga początkującemu inwestorowi nauczyć się wybierać dobre spółki, a może przyczynić się do zlekceważenia zagrożeń i trudności, z jakimi przyjdzie mu mierzyć się na rynku. Dodatkowo, książka obecnie jest już miejscami nieaktualna (m.in. rozdział o wyborze domu maklerskiego nie dostarcza już przydatnych informacji, ze względu na postęp technologiczny platform brokerskich),na co również warto zwrócić uwagę przy rozważaniu zakupu.

Chociaż „GPW dla Bystrzaków” może być miejscami pomocną lekturą dla osób rozpoczynających swoją przygodę z inwestycjami, to zdecydowanie polecam sięgnięcie po inne pozycje. Mogą one w lepszy sposób przybliżyć zagadnienia związane z analizą spółek, a także nieść bardziej aktualne informacje

Na rynku można znaleźć naprawdę dużo książek wprowadzających w tematykę inwestowania. „GPW dla Bystrzaków” T. Malińskiego jest jedną z nich, szczególnie skierowaną do osób absolutnie początkujących na tym polu. I o ile ktoś nie wie zupełnie, jak działa system rynków finansowych, czym jest giełda oraz jakie instrumenty finansowe są na niej dostępne, to ta pozycja może być...

Konkretnie, sensownie, prosto i przejrzyście.

Autor wprowadza nas od zera, od poziomu niemal debila (pierwsze cztery rozdziały można spokojnie pominąć) w świat giełdy. Wyjaśnia sporo pojęć, prostuje mity.

Na mnie największe wrażenie zrobiły końcowe rozdziały (o analizie technicznej i fundamentalnej). Na pewno przestudiuję je uważnie jeszcze raz, jednak nie czarujmy się - i tak trzeba będzie doczytać i to sporo.

Ta książka to tylko wprowadzenie w temat, za to całkiem przyzwoite!

Konkretnie, sensownie, prosto i przejrzyście.

Autor wprowadza nas od zera, od poziomu niemal debila (pierwsze cztery rozdziały można spokojnie pominąć) w świat giełdy. Wyjaśnia sporo pojęć, prostuje mity.

Na mnie największe wrażenie zrobiły końcowe rozdziały (o analizie technicznej i fundamentalnej). Na pewno przestudiuję je uważnie jeszcze raz, jednak nie czarujmy się -...

Treści przekazywane w książce są ujęte w taki sposób, że raczej łatwo jest zrozumieć o co chodzi. Książka zawiera błędy - rysunki momentami nie pasują do opisu, w niektórych zdaniach pojawiają się sprzeczności. Momentami pojęcia nie są wprowadzane po kolei, tzn. jakieś słowo jest użyte a potem się dowiadujemy co ono znaczy. Pod względem merytorycznym moim zdaniem jest ok :)
Książkę właśnie przeczytałem i czuję się dużo bardziej komfortowo jak chodzi o temat giełdy - sporo rzeczy się wyjaśniło

Treści przekazywane w książce są ujęte w taki sposób, że raczej łatwo jest zrozumieć o co chodzi. Książka zawiera błędy - rysunki momentami nie pasują do opisu, w niektórych zdaniach pojawiają się sprzeczności. Momentami pojęcia nie są wprowadzane po kolei, tzn. jakieś słowo jest użyte a potem się dowiadujemy co ono znaczy. Pod względem merytorycznym moim zdaniem jest ok...

Powiem tak, książka naprawdę bardzo dobra sam jestem na, początku swojej edukacji giełdowej. I po przeczytaniu tej lektury uważam, że każdy powinien od niej zacząć dlatego, że autor bardzo przystępnie krok po kroku opisuje mechanizmu giełdowe prowadzi na po prostu za rękę. Gorąco polecam 😊

Powiem tak, książka naprawdę bardzo dobra sam jestem na, początku swojej edukacji giełdowej. I po przeczytaniu tej lektury uważam, że każdy powinien od niej zacząć dlatego, że autor bardzo przystępnie krok po kroku opisuje mechanizmu giełdowe prowadzi na po prostu za rękę. Gorąco polecam 😊

Książka godna polecenia dla osób całkowicie nie mających pojęcia czym jest giełda. Bo dla tych, którzy już jakieś pojęcie mają książka Adama Zaremby jest lepsza.

Książka godna polecenia dla osób całkowicie nie mających pojęcia czym jest giełda. Bo dla tych, którzy już jakieś pojęcie mają książka Adama Zaremby jest lepsza.

Mimo dość niezachęcającego tytułu to z trzech książek o podstawach funkcjonowania giełdy i gry na niej, ta zdecydowanie jest najlepsza. Przystępnym język i lekkość pisarza sprawiły, że była to naprawdę miłą lektura.

Mimo dość niezachęcającego tytułu to z trzech książek o podstawach funkcjonowania giełdy i gry na niej, ta zdecydowanie jest najlepsza. Przystępnym język i lekkość pisarza sprawiły, że była to naprawdę miłą lektura.

Napisane bardzo przystępnym językiem.Jest to dobra pozycja dla kogoś, kto dopiero zaczyna swoją przygodę z giełdą papierów wartościowych.

Napisane bardzo przystępnym językiem.Jest to dobra pozycja dla kogoś, kto dopiero zaczyna swoją przygodę z giełdą papierów wartościowych.