Ściagam moją mamę, gdyż to u niej zauważyłam tą książkę. Tak na marginesie, podziwiam ją za to, że tak skacze po tematyce, gatunku co i mi się przyda; muszę przecież kiedyś odpocząć od literatury wojennej.
Autor tej książki jest człowiekiem, który tak jak w tytule zaznaczył nie ma granic, nawet brak nóg i rąk nie powstrzymuje go od czynnego, mądrego i aktywnego życia. Nie zawsze mamy wpływ na to co się dzieje, ale mamy wpływ na to jak na to co Nam los ześle zareagujemy. Piękno tkwi w oku patrzącego, super wiadomośći! W takim razie mam piękne oczy i od jutra nie będę potrzebowałą już okularów... :-)Najważniejsza nauka jaką ja wyniosłam z tej ksiązki to próba zarządzania swoimi emocjami. Oj tak. Jestem zbyt impulsywna i coż chyba powinnam coś z tym zrobić. Książka dająca dużo pozytywnej energii, wiele w niej odwołań do Naszej wiary w Boga i w Jego "terminarz". Każda kolejna próba w życiu umacnia i uczy Nas czegoś nowego, więc nie bójmy się wyzwań, podejmujmy ryzyko i nie spieszmy się zbytnio. Bo jak najlepiej zjeść słonia? Po jednym kęsie naraz. Nie stresujmy się, bo stres otwiera stare rany i to osłabia Nas. Warto wierzyć w cuda, czasami i one się zdarzają. Autor książki pomimo braku nóg, w szafie trzyma parę butów na wypadek, gdyby Bóg przywrócił nogi :-)
A to cztery cytaty spośród kilkunastu wartych zapamiętania:
1. "Wyraźne określenie celu, nadzieja, silna wiara, samoakceptacja, pozytywna postawa, odwaga, upór i właściwe podejście do zmian - to wszytsko pozwala nam zajść bardzo daleko, ale ostatecznie nikt nie osiągnie swego celu w pojedynkę"
2. "Twoje codzienne decyzje przekładają się na jakość całego życia, więc nie podejmuj ich lekkomyślnie"
3. "jeśli życie daje Ci cytryny, zrób z nich lemoniadę"
4. "Szcęście to stan dostępny każdego dnia, w każde chwili, a kluczem do niego jest życie w równowadze duchowej, umysłowej, emocjonalnej i fizycznej".

Przeczytajcie, zapamiętajcie, wprowadźcie w życie, bo NIE MA GRANIC!

Ściagam moją mamę, gdyż to u niej zauważyłam tą książkę. Tak na marginesie, podziwiam ją za to, że tak skacze po tematyce, gatunku co i mi się przyda; muszę przecież kiedyś odpocząć od literatury wojennej.
Autor tej książki jest człowiekiem, który tak jak w tytule zaznaczył nie ma granic, nawet brak nóg i rąk nie powstrzymuje go od czynnego, mądrego i aktywnego życia. Nie...