Znajomy charakter pisma
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Eine blaßblaue Frauenschrift
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Święty Wojciech
- Data wydania:
- 2001-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2001-01-01
- Liczba stron:
- 127
- Czas czytania
- 2 godz. 7 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8370155642
- Tłumacz:
- Eugeniusz Wachowiak
Frak po samobójcy, aparycja, inteligencja oraz przysłowiowy łut szczęścia pozwalają Leonidasowi, synowi skromnego nauczyciela, nie tylko na zajęcie wysokiej pozycji zawodowej, ale także - poprzez małżeństwo z Amelią Paradini - na zbliżenie się do arystokratycznej elity Wiednia.
Lecz oto pewnego dnia do rąk pięćdziesięciolatka trafia list zaadresowany znajomym charakterem pisma. Jaką niespodziankę niesie jego treść? Czy młody człowiek, za którym wstawia się dr Wera Wormser, jest ich wspólnym synem?
Film zrealizowany na podstawie tego opowiadanua zdobył kilka międzynarodowych nagród (Eine blaßblaue Frauenschrift, reż. Axel Corti, 1984).
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
Cytaty
- Montevideo - ożywił się Leonidas z błazeńskim tonem w głosie - to przecież paskudnie daleko... - Daleko, od czego? - spytała spokojnie Wera. I tym samym powtórzyła melancholijnie pytanie emigrantów, którzy zgubili swój geograficzny środek ciężkości.
OPINIE i DYSKUSJE