Książka powinna dostać dodatkową gwiazdkę, bo to jednak pan Koper - a więc jak zawsze pisane lekko, ze swadą, barwnie, z akcentem na życie prywatne, nie zaś dorobek artystyczny, a przy okazji biografii głównych bohaterek poszczególnych rozdziałów autor dość sporo miejsca zostawia dla mniej lub bardziej znanych "krewnych i znajomych Królika". Niemniej poskąpiłam gwiazdki, a to z tego powodu, że za mało pań Czyżewskiej i Braunek, o których autor pisał - jak mi się zdaje po raz pierwszy - a za dużo pań Jędrusik i Osieckiej, nie tylko już opisywanych przez tego autora, ale też i przez wielu innych. ponieważ wyrównanie proporcji groziłoby całkowitym powieleniem treści nt. dwóch ostatnich pań, które były już tematem książek tego autora, zatem może lepiej byłoby wybrać dwie, może trzy kompletnie inne, nowe postaci, których w dziejach polskiej najnowszej szeroko pojętej sztuki raczej nie brakuje. Oczywiście nie mnie pouczać znamienitego autora, ale myślę, że pan Koper ma świadomość grona swych fanów, którzy metodycznie sięgają po kolejne jego książki i woleliby poznawać nowe sylwetki ważne dla polskiej kultury. Co nie zmienia faktu, że - powtarzając się - to nadal typowa dla tego autora pozycja, a więc pouczająca i przystępnie napisana.

Książka powinna dostać dodatkową gwiazdkę, bo to jednak pan Koper - a więc jak zawsze pisane lekko, ze swadą, barwnie, z akcentem na życie prywatne, nie zaś dorobek artystyczny, a przy okazji biografii głównych bohaterek poszczególnych rozdziałów autor dość sporo miejsca zostawia dla mniej lub bardziej znanych "krewnych i znajomych Królika". Niemniej poskąpiłam gwiazdki, a...