Żywot górala poczciwego. Spojrzenie po latach
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwa Tatrzańskiego Parku Narodowego
- Data wydania:
- 2014-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-01-01
- Liczba stron:
- 314
- Czas czytania
- 5 godz. 14 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788361788904
Stanisław Witkiewicz ze swoją wizją stworzenia stylu zakopiańskiego poniósłby spektakularną klęskę, gdyby z pomocą nie przyszedł mu Wojciech Brzega. Również Brzedze Władysław Orkan zawdzięcza kontakt z Kazimierzem Przerwą-Tetmajerem i karierę literacką. Z kolei Stefanowi Żeromskiemu – zapalonemu szachiście – zakopiański artysta wyrzeźbił komplet góralskich szachów, a jego syna uczył modelarstwa.
Wojciech Brzega to najbliższy współpracownik Stanisława Witkiewicza, wykonawca jego projektów, współtwórca stylu zakopiańskiego, rzeźbiarz, meblarz, pisarz, poczciwy góral i zakopiańczyk, zachwycający się pięknem Tatr, które przyciągały go bardziej niż Kraków, Paryż czy Monachium. Pozostawił po sobie nie tylko wiele arcydzieł sztuki snycerskiej, lecz także wspomnienia, ukazujące czasy, w których żył. Żywot górala poczciwego. Spojrzenie po latach to wyjątkowy zbiór wspomnień artysty, bogato ilustrowany podobiznami dzieł oraz archiwaliami ze zbiorów Muzeum Tatrzańskiego, innych instytucji i osób prywatnych.
Ekskluzywnie wydane wspomnienia zakopiańczyka stanowią emocjonalny zapis jego życia, ukazują lokalny koloryt Tatr i sytuację w XIX- i XX-wiecznym Zakopanem. Odsłaniają szczegóły biografii młodopolskich pisarzy, poetów, malarzy, artystów i zwykłych mieszkańców. Oprócz heroicznej walki Tytusa Chałubińskiego z cholerą Brzega wspomina zbójnickie zwyczaje, pierwsze wycieczki na nartach norweskich i szwedzkich, czasy wkroczenia Zakopanego w złotą erę sztuki, prace nad willą Koliba czy rozwój budownictwa. Odkrywa domowe zacisze Tetmajerów i Żeromskich, opisuje przygotowania do pogrzebu Witkiewicza.
Wspomnienia Wojciecha Brzegi to również fascynująca historia współpracy ze Stanisławem Witkiewiczem. Szczery podziw dla determinacji Witkacego przeplata się z krytyką ze strony zakopiańczyka. Książka zawiera też opisy spotkań Brzegi z Józefem Chełmońskim, Janem Kasprowiczem i Janem Krzeptowskim Sabałą, młodzieńczych prób zyskania sympatii braci Tetmajerów, kariery rozwijającej się dzięki wyjazdom do Monachium i Paryża oraz barwnego życia w ówczesnym Zakopanem – centrum młodopolskiej sztuki.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 13
- 6
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Album o niezwykłym człowieku - artyście, cieśli, sbiednym sierocie. Piękne fotografie dokumentujące pracę, gawędy, a z tego wszystkiego najciekawsze okazały się osobiste zapiski Brzegi. Bieda na Podhalu w początkach XX wieku, ciekawostki o znanych ludziach tamtej epoki i przemyślenia o życiu i świecie. Kto widział wykonane przez Wojciecha Brzegę meble, czy rzeźby, z pewnością chętnie przeczyta, a warto.
Album o niezwykłym człowieku - artyście, cieśli, sbiednym sierocie. Piękne fotografie dokumentujące pracę, gawędy, a z tego wszystkiego najciekawsze okazały się osobiste zapiski Brzegi. Bieda na Podhalu w początkach XX wieku, ciekawostki o znanych ludziach tamtej epoki i przemyślenia o życiu i świecie. Kto widział wykonane przez Wojciecha Brzegę meble, czy rzeźby, z...
więcej Pokaż mimo toNa początku jest doznanie. Bardzo ujmujące, dające poczucie ekskluzywności i wyjątkowości. Książka wydana jest bardzo starannie, luksusowo. Przewracanie kolejnych jej stron jest wielką przyjemnością.
Rzecz dotyczy wspomnień Wojciecha Brzegi, górala, rzeźbiarza, twórcy mebli, pisarza, społecznika. Wyszczególnienie jego zasług nie jest moim celem, jednak nie sposób nie wspomnieć o szczególnym związku jaki łączył go ze Stanisławem Witkiewiczem ojcem, twórcą stylu zakopiańskiego. Gdyby nie Brzega, kto wie jak potoczyłyby się losy tego projektu. Wykonywał on ornamentykę, meble w tymże stylu, specjalizował się też w rzeźbie portretowej, stworzył wiele elementów ołtarzowych (zarówno figuralnych, jak i ornamentacyjnych w kościołach Zakopanego, w Zębie. Mnie urzekły również misternie wykonane góralskie szachy, jakie sprezentował samemu Żeromskiemu.
Fotografie prac Brzegi są ukoronowaniem i dopełnieniem wspomnień, które są dla mnie najważniejszym elementem książki.
Sposób w jaki pisze o górach, o Zakopanem (jeszcze z czasów przed turystycznym boomem) są pasjonujące. Wspomnienia zaczątków szkolnictwa, bibliotek, pierwsze wizyty dra Chałubińskiego są łakomym kąskiem dla miłośników górskich tematów. Niesamowite jak kiedyś wyglądał ten świat, jak wiele (i jak szybko) się zmieniło!
Brzega ma duży talent w opowiadaniu mniej i bardziej prawdziwych historii (acz ten rozdział o gawędach!). Z wielką wprawą, niebywałą plastycznością rozprawia też o pozornie miałkich rzeczach, które dziś mają wartość etnograficzną i historyczną. Na mnie wielkie wrażenie zrobił opis góralskich tańców, w którym brał udział sam Sabała, był też Chałubiński. Jest w tym wspomnieniu ogień, szaleństwo, moc, nieskrępowanie i wolność. Trzeba mieć niezwykłą zdolność ubierania wspomnień w słowa, by w taki spektakularny sposób podzielić się nim z czytelnikiem.
Zapiski Brzegi to nie tylko opis jego losów, ale też spojrzenie na XIX wieczny świat, Zakopane, Kraków, Monachium, Paryż, a także szczegóły z biografii młodopolskich artystów, takich jak Kasprowicz czy Tetnajer, no i oczywiście Witkiewicz.
Książkę uzupełnia esej Michała Jagiełły oraz zestawienie zdjęć i fotografii dokonanych przez Helenę Pitoń.
Ta książka to wspaniała przygoda, zaspokojenie ciekawości minionych czasów, spojrzenie na wielki talent i jego czołowe dokonania, a nade wszystko zachęta do wracania i doświadczania Zakopanego i Tatr.
buchbuchbicher.blogspot.com
Na początku jest doznanie. Bardzo ujmujące, dające poczucie ekskluzywności i wyjątkowości. Książka wydana jest bardzo starannie, luksusowo. Przewracanie kolejnych jej stron jest wielką przyjemnością.
więcej Pokaż mimo toRzecz dotyczy wspomnień Wojciecha Brzegi, górala, rzeźbiarza, twórcy mebli, pisarza, społecznika. Wyszczególnienie jego zasług nie jest moim celem, jednak nie sposób nie...
Wyrastał ponad przeciętność, żył w przełomowych dla Zakopanego czasach, przyjaźnił się i z góralami, i z panami. Był wnikliwym, obdarzonym poczuciem humoru obserwatorem, jego zapiski są więc – co oczywiste – interesujące. Ich waga i znaczenie wiążą się jednak nie z tym, jak zostały one napisane, ale o kim i o czym mówią. Nieczęsto możemy spojrzeć na górali oczami innego górala, a to właśnie proponuje nam Brzega. W przeciwieństwie do inteligentów z dolin, czy nawet Kazimierza Przerwy-Tetmajera, który przecież wychował się na Podhalu, Wojciech nie idealizował góralskiego ludu, widział jego dobre strony, ale również wady i przywary. W swoich wspomnieniach, niczym na fotograficznej kliszy, utrwalił obrazki góralskiej codzienności, starając się niczego nie koloryzować i nie upiększać. Wspomina zbójnickie zwyczaje, góralskie tradycje oraz barwnych, niejednoznacznych „podhalańskich ludzi, mających tyle charakteru i znajomości życia". Nie ogranicza się jednak tylko do tego. Z racji przymiotów i wykształcenia znał wielu wybitnych ludzi swojego czasu, choćby Stanisława Witkiewicza, Jana Kasprowicza, Władysława Orkana czy Stefana Żeromskiego. Ich także opisuje w swoich wspomnieniach. Oraz ich twórczość. Sztuka była wszechobecna w życiu Brzegi i jest wszechobecna także w jego pisarstwie.
W swoich wspomnieniach Brzega używał gwary oszczędnie, był jednak jej wielkim wielbicielem i orędownikiem. Notował opowieści starych górali i góralek, pisał też przyczynki folklorystyczne. W „Żywocie górala poczciwego" zamieszczono kilkanaście spisanych przez niego w gwarze gawęd. To perełki dawno minionych czasów. W większości są to opowieści przekazane Brzedze przez Tomasza Gadeję (1830–1910),sędziwego starca, rówieśnika Sabały, początkowo zbójnika, potem przewodnika tatrzańskiego i utalentowanego gawędziarza. Pokazują one, jak niepowtarzalnie i pięknie brzmiała niegdyś góralska mowa. Gadeja mówił gwarą, jaką posługiwali się górale w połowie XIX wieku. Jego opowiastki – dziś nie tak łatwe w czytaniu – skrzą się dowcipem i ludową mądrością. Tworzą niezwykły fragment Żywota górala poczciwego, przemawiający do serca prostotą i autentycznością.
Ale obecne wydanie „Żywota górala poczciwego" jest czymś więcej niż tylko przypomnieniem tekstów Brzegi. Swego czasu był to ceniony artysta, znawca motywów góralskich i propagator sztuki ludowej. Tymczasem jego artystyczny dorobek, pochowany po muzeach i kościołach, jest znany tylko nielicznym. To niedopatrzenie próbuje wypełnić omawiana publikacja, zamieszczono w niej bowiem kilkanaście archiwalnych fotografii i pokaźny wybór reprodukcji dzieł rzeźbiarskich, snycerskich i meblarskich artysty. Można powiedzieć, że jest to pierwszy na rynku polskim minialbum z pracami Brzegi. Wartością samą w sobie jest również dodany do publikacji wyczerpujący, erudycyjny esej Michała Jagiełły, historyka literatury, pisarza i ratownika górskiego, podsumowujący artystyczną drogę Brzegi oraz ukazujący kulturowy, społeczny i polityczny kontekst czasów, w których przyszło temu góralowi żyć i tworzyć. Stąd w tytule owo Spojrzenie po latach, doprecyzowujące zawartość tomu.
Ważna to książka dla podhalańskiej kultury i, należy przyznać, rzadkiej urody. Estetyczna pod względem graficznym, doskonale opracowana edytorsko, stawiająca jednak przed czytelnikiem spore wymagania. Aby docenić pomieszczone w niej teksty, zwłaszcza naszpikowany odniesieniami do różnorodnych prac i dokumentów esej Michała Jagiełły, zauważyć ogrom pracy włożonej w rozbudowane komentarze i przypisy (notabene będące kopalnią wiedzy o Zakopanem przełomu wieku i ludziach tworzących jego legendę),mieć przyjemność z odkrywania smaków i smaczków dotyczących tamtych czasów, trzeba interesować się góralszczyzną, być, jak to się mówi, obytym w temacie, oraz nie bać się pisarstwa stawiającego na przekaz, a nie stylistyczne fajerwerki. Jeśli jednak nie pożałujemy tej książce czasu i uwagi, odrobiny skupienia i intelektualnego zaangażowania, spotkamy się z fascynującą epoką i ciekawymi ludźmi, z ideami, które wciąż mogą inspirować. To budujące, że wciąż znajdują się wydawcy chcący inwestować w tak wartościowe, lecz przecież niszowe publikacje. I że dokładają starań, by były to książki tak starannie i pięknie przygotowane.
Wyrastał ponad przeciętność, żył w przełomowych dla Zakopanego czasach, przyjaźnił się i z góralami, i z panami. Był wnikliwym, obdarzonym poczuciem humoru obserwatorem, jego zapiski są więc – co oczywiste – interesujące. Ich waga i znaczenie wiążą się jednak nie z tym, jak zostały one napisane, ale o kim i o czym mówią. Nieczęsto możemy spojrzeć na górali oczami innego...
więcej Pokaż mimo to