Obiecywałam sobie po tej książce bardzo dużo, jednak niestety czekało mnie duże rozczarowanie. Podstawowym problemem jest to, że książka jest o niczym. Autorka ani nie przytacza żadnych historii związanych z generałem, na co liczyłam, ani nie zawiera ŻADNYCH ciekawych informacji, krótko mówiąc fabuły brak. W sumie mnóstwo powtórzeń w stylu: cudownie zorganizowane spotkania z przepięknie urządzonym wnętrzem, piękna uroczystość, którą byłam niezwykle zaskoczona i urzeczona. Infantylna, słaba powieść gdzie w niemal każdym zdaniu autorka powtarza, że nigdy się nie orientowała w sprawach ojca, nie zna historii, bo nigdy się jej nie uczyła, wcale nie żyła w dobrych warunkach w Anglii, bo było jej ciężko jak innym na emigracji, nikt z nią nigdy specjalnie nie rozmawiał a ona nie pytała więc może dlatego w tym momencie nie ma nic ciekawego do powiedzenia.
Zastanawiam się tylko po co ta książka została napisana?

Obiecywałam sobie po tej książce bardzo dużo, jednak niestety czekało mnie duże rozczarowanie. Podstawowym problemem jest to, że książka jest o niczym. Autorka ani nie przytacza żadnych historii związanych z generałem, na co liczyłam, ani nie zawiera ŻADNYCH ciekawych informacji, krótko mówiąc fabuły brak. W sumie mnóstwo powtórzeń w stylu: cudownie zorganizowane spotkania...