Trochę zmarnowany czas na czytanie. Autor w bardzo skróca swoje przeżycia z wojny, zastępując je przemyśleniami politycznymi. Jest to wielki minus. Sięgając po książkę miałem nadzieję, że dowiem się o lotach na Me 262, jednak Ekkehard Bob w sposób zdawkowy to opisuje.

Na plus książki może wypływać jedynie ukazanie w jaki sposób działała propaganda III Rzeszy. Przemilczane fakty, przeinaczona historia przez autora.

Niestety pozycja bardzo słaba a trójka bardzo mocno naciągana.

Trochę zmarnowany czas na czytanie. Autor w bardzo skróca swoje przeżycia z wojny, zastępując je przemyśleniami politycznymi. Jest to wielki minus. Sięgając po książkę miałem nadzieję, że dowiem się o lotach na Me 262, jednak Ekkehard Bob w sposób zdawkowy to opisuje.

Na plus książki może wypływać jedynie ukazanie w jaki sposób działała propaganda III Rzeszy....

Pilot Luftwaffe Hans Ekkehard Bob wspomina służbę w wojsku i dzieli się swoi prywatnym zdaniem na temat swojego kraju,
Uważa, że każdy zazdrości Niemcom sukcesów na różnych płaszczyznach gospodarki. Mocarstwa boją się narodu niemieckiego i chcą zrównać ich ziemią. Traktat Wersalki uruchomił machinę niezadowolenia, gnębienia narodu, narodził się Adolf Hitler. Hans nie widzi, krzyw wyrządzonych przez Rzeszę europie, bo po co. Propaganda zakładała klapki na oczy. Widzi to co chce zobaczyć i wieży do końca, że działania Rzeszy były konieczne. Manipulacja słowami, pokazywanie map, obiecywanie że już niedługo te tereny będą nasza, to pranie mózgu na wysokich obrotach. Nawet teraz kraj ten wywyższa się. Co do wątku o swojej pracy za sterami samolotu, to ok. Musiał wykonywać rozkazy i ciekawe opisuje.

Pilot Luftwaffe Hans Ekkehard Bob wspomina służbę w wojsku i dzieli się swoi prywatnym zdaniem na temat swojego kraju,
Uważa, że każdy zazdrości Niemcom sukcesów na różnych płaszczyznach gospodarki. Mocarstwa boją się narodu niemieckiego i chcą zrównać ich ziemią. Traktat Wersalki uruchomił machinę niezadowolenia, gnębienia narodu, narodził się Adolf Hitler. Hans nie...

Fragmenty o samych przeżyciach wojennych jak najbardziej da się przeczytać, jest to nawet ciekawe. Natomiast gdy czyta się przemyślenia polityczne autora... to aż bolą zęby. Od głupoty i ignorancji. Przeinaczania faktów. Od braku jakiejkolwiek głębszej refleksji. "Biedne Niemcy" uciskane przez cały świat. Same międzynarodowe spiski tworzone po to by dumny i wielki Naród nie mógł uzyskać godnej dla Niego pozycji w świecie. Taaa... Co za bzdury.

Fragmenty o samych przeżyciach wojennych jak najbardziej da się przeczytać, jest to nawet ciekawe. Natomiast gdy czyta się przemyślenia polityczne autora... to aż bolą zęby. Od głupoty i ignorancji. Przeinaczania faktów. Od braku jakiejkolwiek głębszej refleksji. "Biedne Niemcy" uciskane przez cały świat. Same międzynarodowe spiski tworzone po to by dumny i wielki Naród nie...

"Zdradzone ideały" jest jedną z niewielu książek które żałowałem że przeczytałem.
Autor opisuje swoje życie przed II wojną światową, służbę w Luftwaffe oraz powojenne życie. Dodatkiem do jego życiorysu zawartego w książce są przemyślenia autora na temat czasów w których przyszło mu żyć oraz historii Niemiec.
Właśnie te przemyślenia stanowią największy minus książki. Pan Bob wybiera tylko pasujące mu fakty z historii, wybiela postawę III Rzeszy oraz co zaskakujące oskarża prawie wszystkie państwa o wywołanie II wojny światowej. Według tego pilota większość toczonych wojen przez Rzeszę miała na celu obronę Niemców zamieszkujących inne państwa oraz zatarcie skutków traktatu wersalskiego. Autor często wspomina w jak ciężkiej sytuacji znalazły się Niemcy po wojnie jednak zdaje się nie dostrzegać z jak o wiele większymi trudnościami musieli się zmierzyć obywatele innych państw oraz jak wielką pomoc otrzymały Niemcy po wojnie.
Osoby które spodziewają się znaleźć w książce opisy licznych pojedynków powietrznych, opisy i charakterystyki samolotów czy zagadnienia związane z taktyka walki w powietrzu srogo się rozczarują. Pilot sprowadza te zagadnienia do krótki opisów w których o dziwo popełnia błędy. Nawet tak ciekawemu rozdziałowi jak swoja służba i latanie na odrzutowcach Me 262 poświęcił ledwie kilka akapitów, skupiając się bardziej na politycznych przyczynach porażki Rzeszy.
Podsumowując. Pozycja "Zdradzone ideały" jest pozycją słabą na którą szkoda czasu, pieniędzy i przede wszystkim nerwów. Przy tak wielu przekłamaniach i uproszczeniach mających na celu wybielenie winy Niemiec nawet komentarze wydawcy nie pomagają. Autor mając możliwość opisu ciekawego przebiegu swojej służby (latał na wielu frontach i wielu typach samolotów) wybrał jednak spisywanie swoich politycznych przemyśleń. Szkoda. Gorąco nie polecam.

"Zdradzone ideały" jest jedną z niewielu książek które żałowałem że przeczytałem.
Autor opisuje swoje życie przed II wojną światową, służbę w Luftwaffe oraz powojenne życie. Dodatkiem do jego życiorysu zawartego w książce są przemyślenia autora na temat czasów w których przyszło mu żyć oraz historii Niemiec.
Właśnie te przemyślenia stanowią największy minus książki. Pan Bob...