rozwiń zwiń

Słowa pamięci

Okładka książki Słowa pamięci Rowan Coleman
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Słowa pamięci
Rowan Coleman Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Seria: Kobiety to czytają! literatura piękna
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Kobiety to czytają!
Tytuł oryginału:
The Memory Book
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2015-06-09
Data 1. wyd. pol.:
2015-06-09
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380690202
Tłumacz:
Agnieszka Barbara Ciepłowska-Kwiatkowska
Tagi:
Agnieszka Barbara Ciepłowska choroba rodzina
Średnia ocen

                7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Świat w drobiazgach



1387 159 87

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
317 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1193
910

Na półkach:

Claire choruje na Alzheimera. Podstępna choroba wdziera się do jej szczęśliwego życia i odbiera kobiecie wszystko, na czym jej zależy- wspomnienia, uczucia, szacunek dla samej siebie. Claire dzień po dniu traci kawałeczek siebie, zbyt szybko zbliżając się do dnia, w którym wszystko, co znała ponownie stanie się nieznajome.

Czasami mam wrażenie, że Alzheimer to najgorsza spośród możliwych chorób. Człowiek traci wszystko za sprawą źle funkcjonującego i osłabionego organizmu. Jego mądrość, doświadczenie, emocje zostają skierowane przeciwko niemu. Z dnia na dzień sam dla siebie staje się najgorszym wrogiem.

„Za każdym razem, gdy coś mi w mózgu pyknie, tracę na dobre fragment siebie: jakieś wspomnienie, twarz, albo słowo. To coś zanika. I po trochu ja też”.

Siłą rzeczy porównujemy książki o podobnej tematyce. Wydaje mi się, że nie jest to dla nikogo nowością czy zaskoczeniem. „Mój” obraz tej choroby opierał się przez długi czas na książce Lisy Genovy- „Motyl”. Historia przedstawiona w tamtej powieści wstrząsnęła mną dogłębnie, a poszczególne kadry z jej ekranizacji będą stawały mi przed oczami jeszcze przez długi czas. Trochę martwiłam się, czy Coleman nie zginie w tym starciu, a jej książka już zawsze będzie mi się jawiła, jako ta gorsza. Potrzebowałam kilku dni na zebranie myśli i już wiem. Nie było powodu do obaw.

Świat Claire jest fantastyczny. Kobieta uwielbia swoją pracę, ma cudowne dzieci, a u boku miłość swego życia. Mogłoby się wydawać, że to idealna scena, ukazująca ciszę przed burzą, bo na tym idealnym obrazku musi w końcu pojawić się jakaś rysa. I dokładnie tak to się odbywa, choć zamiast rysy pojawiło się od razu głębokie pęknięcie, dzielące świat kobiety na wiele kawałków.

Każdy z nich, niegdyś znajomy, najważniejszy, najbliższy wspomnieniom, obecnie- problematyczny i budzący zamęt. Nie wyobrażam sobie, że w moim życiu mógłby nadejść taki czas, kiedy zapomniałabym, jak nazywa się widelec, nie mogłabym sobie przypomnieć drogi do domu, mieszałabym przeszłość z teraźniejszością. Clare przekonała się, jak to jest na własnej skórze. Choć walczyła jak lwica, wszyscy wiedzieli, że walczy na darmo. Bo tej walki nie może wygrać.

„Dobrze być po prostu sobą, a nie kobietą chorą, co mnie teraz definiuje na co dzień”.

Autorka przepięknie pokazała jej pojedynki. Jej pazerność i zachłanność na życie zadziwiały mnie, bo nie jestem pewna, czy ja umiałabym siłować się z samą sobą. Jak można ufać innym, skoro nie możemy ufać samemu sobie? Claire musiała powierzyć swój los w ręce bliskich. Zawierzyć im i przekonać się, że wiedzą, co dla niej będzie lepsze. Zupełnie niespodziewanie przestała być matką i żoną na pełen etat, tracąc wiele z tego czasu na rzecz bycia nastolatką i córką. Znowu.

„To właśnie jest sedno choroby, jej wpływu na mnie i na moich bliskich: rosnąca przepaść między moją, a ich rzeczywistością. Dzień w dzień zasypuję tę otchłań ile sił, lecz zawsze docieram do punktu, gdy już dłużej nie mogę, a z nimi dzieje się to samo. Potem oni już nawet nie próbują, bo mój świat to ten niewłaściwy”.

Coleman pokazuje nam szczegóły tego smutnego procesu tracenia siebie. Z każdej strony uderzały we mnie troski i lęki głównej bohaterki. Bolała mnie jej nieporadność i bezbronność, na którą nie miała przecież żadnego wpływu. Realizm tej sytuacji wbijał mnie w fotel, zupełnie jakby to wszystko działo się na moich oczach. Wszystko w tej historii było niezwykle prawdziwe i życiowe. Autorka nie próbowała ubarwiać i udawać, że wszystko będzie dobrze. Było wiadomo, że nie będzie. Niektórzy zarzucali jej, że w książce za dużo cukierkowości, jednak jestem odmiennego zdania. Nazwałabym to raczej nadzieją i miłością.

Bardzo podobało mi się także, że Coleman nie zapomniała o innych bohaterach. Matka Claire, jej mąż, córki. Odnalezienie własnego miejsca w świecie chorej musiało być dla nich przykre i przytłaczające, a świadomość, że ich ukochanej osoby niedługo zabraknie- prawdziwie zatrważająca. Wbrew wszystkim przeciwnościom musieli jednak żyć dalej, bo choroba nie czeka na dobry moment. Przychodzi nagle, a ty musisz się dostosować.

Powieść przepełniona jest emocjami bohaterów. Przez cały czas czułam, jak ważna jest Claire dla swojej rodziny i cieszyłam się, że nie przechodzi przez to sama. Ale jedna rzecz nie dawała mi spokoju- to, co działo się z jej uczuciami. Choroba bowiem nie tylko odbierała jej wspomnienia i poniżała ją, jako człowieka. Ona także zasiała w niej wielką niepewność wobec osób, które były jej najbliższe i wobec uczuć, którymi ich darzyła. Czy może być coś gorszego? Nie.

Autorka stworzyła wspaniałą książkę. Bardzo mądrą, ale łatwą w odbiorze. Napisaną prosto i na temat. Ważną w swoim przekazie. I jedyną w swoim rodzaju. Bardzo się cieszę, że dałam jej szansę.

http://rudarecenzuje.blogspot.co.uk/

Claire choruje na Alzheimera. Podstępna choroba wdziera się do jej szczęśliwego życia i odbiera kobiecie wszystko, na czym jej zależy- wspomnienia, uczucia, szacunek dla samej siebie. Claire dzień po dniu traci kawałeczek siebie, zbyt szybko zbliżając się do dnia, w którym wszystko, co znała ponownie stanie się nieznajome.

Czasami mam wrażenie, że Alzheimer to najgorsza...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    966
  • Przeczytane
    396
  • Posiadam
    80
  • Ulubione
    18
  • 2015
    12
  • Teraz czytam
    10
  • Kobiety to czytają!
    8
  • 2015
    6
  • Chcę w prezencie
    5
  • 2016
    5

Cytaty

Więcej
Rowan Coleman Słowa pamięci Zobacz więcej
Rowan Coleman Słowa pamięci Zobacz więcej
Rowan Coleman Słowa pamięci Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także