All Star Batman and Robin, the Boy Wonder

Okładka książki All Star Batman and Robin, the Boy Wonder Jim Lee, Frank Miller, Alex Sinclair
Okładka książki All Star Batman and Robin, the Boy Wonder
Jim LeeFrank Miller Wydawnictwo: DC Comics komiksy
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
komiksy
Tytuł oryginału:
All Star Batman and Robin, the Boy Wonder
Wydawnictwo:
DC Comics
Data wydania:
2008-07-08
Data 1. wydania:
2008-07-08
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781401216818
Tagi:
Batman Robin Dick Grayson DC DC Comics
Średnia ocen

4,3 4,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Batman: Rok pierwszy David Mazzucchelli, Frank Miller
Ocena 7,9
Batman: Rok pi... David Mazzucchelli,...
Okładka książki Kingpin: Koniec ze Spider-manem!/Daredevil. Miłość i wojna Stan Lee, Frank Miller, John Romita Sr., Bill Sienkiewicz
Ocena 6,9
Kingpin: Konie... Stan Lee, Frank Mil...
Okładka książki Powrót Mrocznego Rycerza. Złote dziecko Rafael Grampa, Frank Miller
Ocena 4,3
Powrót Mroczne... Rafael Grampa, Fran...
Okładka książki Daredevil - Wizjonerzy: Frank Miller, tom 4 John Buscema, Bill Mantlo, David Mazzucchelli, Frank Miller, Dennis O'Neil, John Romita Jr.
Ocena 7,8
Daredevil - Wi... John Buscema, Bill ...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki All-Star Superman Grant Morrison, Frank Quitely
Ocena 7,1
All-Star Superman Grant Morrison, Fra...
Okładka książki Batman: Człowiek, który się śmieje Ed Brubaker, Doug Mahnke, Aaron Sowd, Patrick Zircher
Ocena 7,1
Batman: Człowi... Ed Brubaker, Doug M...
Okładka książki 300 Frank Miller, Lynn Varley
Ocena 7,4
300 Frank Miller, Lynn ...
Okładka książki Catwoman: Rzymskie Wakacje Jeph Loeb, Tim Sale, Dave Stewart
Ocena 7,4
Catwoman: Rzym... Jeph Loeb, Tim Sale...
Okładka książki Batman: Powrót Mrocznego Rycerza Klaus Janson, Frank Miller, Lynn Varley
Ocena 8,0
Batman: Powrót... Klaus Janson, Frank...
Okładka książki Batman: Trybunał Sów Greg Capullo, Scott Snyder
Ocena 7,8
Batman: Trybun... Greg Capullo, Scott...

Oceny

Średnia ocen
4,3 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
516
207

Na półkach: , ,

W tym komiksie poznajemy historie Dicka Graysona, od momentu śmierci Jego rodziców przez porwanie Go przez Batmana, aż do chwili, gdy staje się Robinem, pomocnikiem Głównego bohatera.

W tym komiksie poznajemy historie Dicka Graysona, od momentu śmierci Jego rodziców przez porwanie Go przez Batmana, aż do chwili, gdy staje się Robinem, pomocnikiem Głównego bohatera.

Pokaż mimo to

avatar
188
107

Na półkach: , , , ,

Frank Miller to dla mnie zagadka. Proces upadku tego komiksowego wizjonera mógłby być tematem na film dokumentalny. Oto bowiem człowiek, który pomógł wykreować współczesny wizerunek Daredevila i Batmana, człowiek, który stoi za 300, czy Sin City, na pewnym etapie swojej kariery po prostu zwariował. Odleciał w swój szowinistyczny, rasistowski świat, a co gorsze kompletnie zapomniał jak pisać scenariusze komiksowe. Ten album to jeden z wielu dowodów w sprawie upadku pana Millera.
Wyobraźcie sobie Batmana psychopatę, który za każdym razem, kiedy umęczony czytelnik poznaje jego myśli, mówi o sobie "goddamned Batman". Nie tylko nie szanuje innych superbohaterów, co akurat nie jest takie nowatorskie, bo już w świetnym Powrocie Mrocznego Rycerza gardził trykociarzami, ale nie szanuje, ba, zastrasza Alfreda. Jego sadystyczne zapędy znajdują ujście w przerysowanym histerycznym śmiechu, gdy informuje kolejnych bandytów o ich straszliwych obrażeniach. To nie jest Batman. W komiksie szumnie zatytułowanym "All-Star Batman" Gacek nie jest gwiazdą; to jest jakaś fanfikowa wersja Batmana rodem z wypocin "edgy" nastolatka.
Narracja leży. Dialogi to śmiech na sali. Miller nie tylko przekroczył poziom pompatyczności, który nawet w jego dziełach troszkę drażnił, on zaczął pisać bzdury. Postacie powtarzają tą samą frazę nawet po trzy razy w jednym dymku, a nieustanne informowanie czytelnika o wieku Robina to już komiksowy mem. To nie jest "dark and gritty", tylko zwyczajnie leniwe i wręcz debilne pisanie.
Robin to postać, której czytelnikowi jest żal nie przez to, że jego rodzice zginęli, ale przez to, że musi przebywać koło szaleńca w kostiumie Batmana. Oczywiście Dick jest tak pojętym uczniem, że według Millera po dosłownie kliku dniach treningu jest już w stanie załatwić Zieloną Latarnię...
Miller nienawidzi również kobiet, wiecie o tym? Każda postać płci pięknej to w tym komiksie obiekt seksualny, który w ten czy inny sposób gardzi facetami. Nawet ikona postaci kobiecych w komiksie, Wonder Woman, jest tu przedstawiona jako feminazistka, która nazywa przypadkowego przechodnia "bankiem spermy", by po paru chwilach wziąć w objęcia Supermana, oczywiście po oświadczeniu, że jest frajerem i go nie znosi. Kręcenie tyłkiem idzie tu w parze z kretyńską motywacją, bowiem głupia i seksowna kobieta to idealna kobieta, według pana Franka oczywiście.
Tę opinię mógłbym jeszcze pisać i z godzinę krok po kroku wytykając idiotyzmy Millera, pisać o jego całkowicie chybionej interpretacji KAŻDEJ postaci, o jego parszywym stosunku do kobiet, o kretyńskich dialogach... Ale nie chcę. Jedynym plusem tego komiksu są rysunki genialnego Jima Lee, które jak zawsze są laserowo ostrym spektaklem na najwyższym poziomie. Jest mi autentycznie smutno, że jego praca została zapaskudzona bzdurami Millera.
No cóż. Frank Miller to niewątpliwie osoba zasłużona dla komiksu superbohaterskiego i - ciężko mi to przepuścić przez klawisze klawiatury- legenda tego biznesu. Jednakże jego prace na przestrzeni ostatniej dekady to absolutny dramat i jeżeli masz sentyment do Powrotu Mrocznego Rycerza, czy w ogóle to postaci Batmana jako takiej to zwyczajnie nie czytaj tego albumu. Przekartkuj go w jakieś księgarni, praca Jima Lee jest tego warta. Ale nawet nie myśl o kupnie tego czegoś...

Frank Miller to dla mnie zagadka. Proces upadku tego komiksowego wizjonera mógłby być tematem na film dokumentalny. Oto bowiem człowiek, który pomógł wykreować współczesny wizerunek Daredevila i Batmana, człowiek, który stoi za 300, czy Sin City, na pewnym etapie swojej kariery po prostu zwariował. Odleciał w swój szowinistyczny, rasistowski świat, a co gorsze kompletnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2053
35

Na półkach: ,

Inne spojrzenie na jednego z najbardziej znanych bohaterów popkultury - plus.
Świeże i zdystansowane podejście do innych postaci z uniwersum
DC - plus.
Efektowne rysunki - zdecydowany plus.
Scenariusz - tu jednak muszę dać minus. Z tego prostego względu, że historia, choć ciekawa, zaprezentowana jest chaotycznie. Czym innym jest bowiem niechronologiczna, ale na swój sposób konsekwentna prezentacja wydarzeń, a czym innym mieszanie wątkami na zasadzie "bo tak!".
Trudno też nie czuć niedosytu zakończeniem. Mamy tu do czynienia z ewidentnym brakiem klamry. Przynajmniej na razie.
Gdybym mógł, to dałbym 6,5. Skąd więc 7 gwiazdek? No cóż, to jednak Batman.

Inne spojrzenie na jednego z najbardziej znanych bohaterów popkultury - plus.
Świeże i zdystansowane podejście do innych postaci z uniwersum
DC - plus.
Efektowne rysunki - zdecydowany plus.
Scenariusz - tu jednak muszę dać minus. Z tego prostego względu, że historia, choć ciekawa, zaprezentowana jest chaotycznie. Czym innym jest bowiem niechronologiczna, ale na swój sposób...

więcej Pokaż mimo to

avatar
471
438

Na półkach: ,

Komiks opowiadający genezę powstania spółki Batmana i Robina.
Gdy po występie w cyrku rodzice Dicka Graysona zostają zastrzeleni ja jego oczach Batman postanawia, że chłopak powinien wkroczyć w jego świat, ponieważ zna dokładnie jego cierpienie. Dwunastoletni chłopiec zostaje wychowankiem Bruce'a Wayne'a i wkracza z nim w świat pełny przestępstw i niegodziwości do miasta Gotham by razem z Mrocznym Rycerzem zwalczać zło.
Poznajemy również członków Ligi Sprawiedliwości, którzy postanawiają przeszkodzić Batmanowi w jego planach. Green Lantern zostaje wysłany by porozmawiać z Batmanem i przemówić mu do rozsądku lecz o mało nie zostaje zamordowany przez Robina na oczach Batmana.
Komiks naprawdę cudowny, polecam!

Komiks opowiadający genezę powstania spółki Batmana i Robina.
Gdy po występie w cyrku rodzice Dicka Graysona zostają zastrzeleni ja jego oczach Batman postanawia, że chłopak powinien wkroczyć w jego świat, ponieważ zna dokładnie jego cierpienie. Dwunastoletni chłopiec zostaje wychowankiem Bruce'a Wayne'a i wkracza z nim w świat pełny przestępstw i niegodziwości do miasta...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
7932
6787

Na półkach: , ,

Bruce Wayne umawia się na randkę z dziennikarką Vicki Vale w cyrku. Akurat wtedy dochodzi do zabójstwa rodziców jednego z wykonawców, chłopca Dicka Greysona. Dicka zabiera policja, która zamierza go zabić. Vicki rusza za nimi, a na miejscu pojawia się Batman, który ratuje chłopca i zamierza zrobić z niego swego pomocnika…
Tymczasem sprawą interesuje się też Superman…

Kolejny Batman Millera osadzony w jego realiach Mrocznego Rycerza. Takie przynajmniej było założenia, bowiem trudno powiedzieć by udało się do końca. Owszem, Miller pokazał ten sam świat jaki znamy z „Roku Pierwszego” czy „DKR”, ale i w nim dokonał wielu zmian, zamieniając go w ulice równie brudne, co w Sin City. Niestety największych zmian dokonał w samym Batmanie, czyniąc z niego postać przeczącą wszystkiemu, co sam stworzył do tej pory: terrorystę, psychopatę, nie wahającego się zabijać… Gdzie się podział Batman, którego znaliśmy i kochaliśmy?

Nie mniej samej fabule i konstrukcji świata, w oderwaniu od mitologii Mrocznego Rycerza, nie można nic zarzucić. Brud, mrok, seks, przemoc… Nie ma tu mizoginizmu, jaki częstokroć można zarzucić autorowi i choć nie brak homofobii, można odczytać ją w kontekście satyrycznym, co dodaje dziełu wartości. Jednak brak osadzenia we wspomnianej mitologii burzy obraz całości i trudno nie policzyć tego faktu in minus.

Co do rysunków, to Jim Lee pokazał wszystko, co w jego talencie najlepsze. Realizm, szczegółowość… Kolor wprawdzie stanowi jeden wielki popis efektów komputerowych, ale tym razem nie jest to minus, choć tęsknotę do akwareli Lynn Varley jednak wzbudza.

Cóż jeszcze mogę zaliczyć na plus? Na pewno plejadę superbohaterów i superłotrów znanych z DC. Początki Ligi Sprawiedliwości, wielowątkową fabułę, często achronologicznie pokazaną… Poza tym odniesienia kulturowe i socjologiczne, a także porcja psychoanalizy kondycji Ameryki i popkultury. Nie wszystko może idealne, ale na tyle udane, że oceniam komiks na 7 gwiazdek i polecam Waszej uwadze.

Bruce Wayne umawia się na randkę z dziennikarką Vicki Vale w cyrku. Akurat wtedy dochodzi do zabójstwa rodziców jednego z wykonawców, chłopca Dicka Greysona. Dicka zabiera policja, która zamierza go zabić. Vicki rusza za nimi, a na miejscu pojawia się Batman, który ratuje chłopca i zamierza zrobić z niego swego pomocnika…
Tymczasem sprawą interesuje się też...

więcej Pokaż mimo to

avatar
229
154

Na półkach: ,

Komiks stworzył mój ulubiony rysownik Jim Lee (od Batmana Husha),także obrazki były cudowne!
A historia zupełnie inna. Pokazuje jak powstał Robin, widzimy niezwykle brutalnego i agresywnego Batmana, mamy też mały wgląd w działanie Ligi Sprawiedliwości.
Jednak wszystkie wątki poruszone w tym komiksie wydają się rozkopane i niezakończone, co jest trochę dziwne, za to odejmuję jedną gwiazdkę. Chyba, że jest jakaś druga część tej historii, o której nie wiem.

Jednak polecam gorąco! :)

Komiks stworzył mój ulubiony rysownik Jim Lee (od Batmana Husha),także obrazki były cudowne!
A historia zupełnie inna. Pokazuje jak powstał Robin, widzimy niezwykle brutalnego i agresywnego Batmana, mamy też mały wgląd w działanie Ligi Sprawiedliwości.
Jednak wszystkie wątki poruszone w tym komiksie wydają się rozkopane i niezakończone, co jest trochę dziwne, za to...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    93
  • Chcę przeczytać
    24
  • Komiksy
    17
  • Posiadam
    14
  • Komiks
    7
  • Ulubione
    3
  • Komiks
    2
  • 2. Komiksy/powieści graficzne/mangi
    2
  • DC Comics
    2
  • Batman
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki All Star Batman and Robin, the Boy Wonder


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Świat Akwilonu: Magowie: Eragan. Tom 02 Stephane Crety, Nicolas Jarry
Ocena 6,0
Świat Akwilonu... Stephane Crety, Nic...
Okładka książki Cyberpunk 2077. Blackout Roberto Ricci, Bartosz Sztybor
Ocena 6,3
Cyberpunk 2077... Roberto Ricci, Bart...
Okładka książki Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, Rudyard Kipling, TieKo
Ocena 7,0
Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, ...

Przeczytaj także