Po świetnej serii o Loganie ta część trochę mi się dłużyła. Nie wiem, może miałam zły czas na jej czytanie, bo czytałam cały tydzień. Spodziewałam się więcej "adrenaliny, emocji, w końcu facet siedział w więzieniu, a napotkałam na przyjemną, cukierkową opowieść o idealnie zresocjalizowanym braciszku i dziewczynie, którą kiedyś zajął się po gwałcie na imprezie. Pete i Reagan, jakoś mnie nie przekonali swoim uczuciem, zwłaszcza że ona zachowywała się jak piętnastolatka, a on jakby był chodzącym ideałem. jakby dopiero co wyszedł ze szkoły dla dżentelmenów a nie z więzienia. Zabrakło mi rys w tym obrazie. Za to duży plus za wątki poboczne, chłopaków z poprawczaka, zwłaszcza "tic-taca" oraz psa, nierozłącznego przyjaciela Reagan, czy też umierającej na raka kobiety. Zastanowiło mnie też to, że facet podobno ma areszt do mowy, a tu za chwilę idzie do studia tatuażu, do szpitala i weterynarza. Nie siedzę w temacie, co wolno robić podczas aresztu domowego, ale z tego co widziałam na filmach, to nie wolno opuszczać domu. Ale ogólnie czytało się bardzo przyjemnie, zwłaszcza gdy pojawili się pozostali braciszkowie i z pewnością sięgnę po kolejną część.

Po świetnej serii o Loganie ta część trochę mi się dłużyła. Nie wiem, może miałam zły czas na jej czytanie, bo czytałam cały tydzień. Spodziewałam się więcej "adrenaliny, emocji, w końcu facet siedział w więzieniu, a napotkałam na przyjemną, cukierkową opowieść o idealnie zresocjalizowanym braciszku i dziewczynie, którą kiedyś zajął się po gwałcie na imprezie. Pete i...

Jestem zaskoczona i zauroczona postawą Pete’a po wyjściu więzienia. Nie jest naburmuszony, ani gniewny za to co go spotkało, przyjmuje całą winę za siebie (prosząc nawet Sama, żeby uciekł). Do tego jest tak dobrze wychowany (brawo Paul!). Dodajmy, że Pete nie zabrał się za naciągane interesy z chęci zysku, a z desperacji pomocy swojemu bratu. I może podjął złą decyzję, na pewno nie definiuje go jako złego człowieka. Reagan z drugiej strony bardzo silnie przeżywa, to co ją spotkało w przeszłości i Pete’a widzi przez różowe okulary. Czasami naprawdę dziwnie się w stosunku do niego zachowywała na tym całym obozie. Chociaż i tak najśmieszniejszym elementem był jej ojciec grożący siekierą… 😊 Reagan zachowywała się trochę jak zakochana 15-latka niż dorosła osoba, ale można wybaczyć kilka takich zgryzów (to jak przywaliła Pete’owi biedaczek). Ich relacja być może nie była taką spokojną więzią jak Em i Logana (zwłaszcza w 1 części),ale podobało mi się, że nie ukrywali uczuć. Czasem walili prosto z mostu. Pete był wręcz wspaniały w relacjach z osobami na obozie, czy to z chorym Gonzem czy skazanym Edwardem. Traktował ich jak ludzi, którzy mają własne uczucia. Myślę, że może iść w kierunku pomocy innym, bo jest w tym całkiem dobry. To co mnie zabolało w tej książce to śmierć Maggie. Jestem loverką psów i ogólnie zwierząt, więc śmierć czy to w filmie czy książce mocno przeżywam…na tych stronach naprawdę płakałam. I chociaż Pete załatwił małego kotka to wszyscy wiedzą, że psy są lepsze od kotów :P Pete często mnie zaskakiwał w tej książce, i to bardzo pozytywnie. Bardzo go polubiłam. Jak na młodego człowieka, miał dobrze poukładane w głowie. A jego relacja ze wszystkimi braćmi jest godna pozazdroszczenia. To jak oni się kochają może zawstydzić każdego (nawet w książce). Już nie mogę się doczekać historii Matta, bo on ma specjalne miejsce w moim serduchu 😊

Jestem zaskoczona i zauroczona postawą Pete’a po wyjściu więzienia. Nie jest naburmuszony, ani gniewny za to co go spotkało, przyjmuje całą winę za siebie (prosząc nawet Sama, żeby uciekł). Do tego jest tak dobrze wychowany (brawo Paul!). Dodajmy, że Pete nie zabrał się za naciągane interesy z chęci zysku, a z desperacji pomocy swojemu bratu. I może podjął złą decyzję, na...

Peter Reed podjął złą decyzję, gdy próbował zarobić pieniądze, aby pomóc swojemu choremu na raka bratu. Zapłacił za to wysoką cenę swoją wolność Zaproponowano mu złagodzenie wyroku, pomagając w obozie dla dzieci ze specjalnymi potrzebami. Ostatnią rzeczą, jakiej się spodziewa, jest spotkanie i zakochanie się w dziewczynie, której kiedyś pomagał, kiedy najbardziej ona tego potrzebowała, Regan. Teraz nadszedł czas, aby Reagan odwzajemniła przysługę i pokazała Pete, że jest kimś więcej niż tylko przekłutym, złamanym mężczyzną, który podjął złą decyzję.Była to książka z fabułą będącą mieszanką słodyczy, humoru, seksu i emocji .Falkner zaczęła przedstawiać nam teraźniejszość Pete'a i Reagan. Pokazała także trochę przeszłości. Spotkali się w nie najlepszych okolicznościach. Kochałam zarówno głównych bohaterów, jak i drugorzędne postacie z obozu Gonza i Edwarda.
Podobało mi się, jak autorka przedstawiła dziury w systemie, który powinien chronić ofiary jako integralną część fabuły. Podziwiałam także to, jak przedstawiała traumę ofiar napaści. Niestety (na szczęście dla tej historii, niestety dla ofiar) prawdopodobnie była to realistyczna perspektywa. Uwielbiam Braci Reed, to jak wspierają się i kochają i nie mogę się doczekać historii Mata i Skylar.

Peter Reed podjął złą decyzję, gdy próbował zarobić pieniądze, aby pomóc swojemu choremu na raka bratu. Zapłacił za to wysoką cenę swoją wolność Zaproponowano mu złagodzenie wyroku, pomagając w obozie dla dzieci ze specjalnymi potrzebami. Ostatnią rzeczą, jakiej się spodziewa, jest spotkanie i zakochanie się w dziewczynie, której kiedyś pomagał, kiedy najbardziej ona tego...