Niebezpieczne złudzenie
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Niebezpieczne istoty (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Dangerous Deception
- Wydawnictwo:
- Feeria Young
- Data wydania:
- 2015-07-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-07-02
- Data 1. wydania:
- 2015-05-19
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788372294708
- Tłumacz:
- Jarosław Irzykowski
- Tagi:
- Jarosław Irzykowski literatura amerykańska miłość nastolatków czarownice magia miłość
Czasami miłość jest przekleństwem. Czasami oznacza niebezpieczeństwo. Zwłaszcza miłość między niedoszłą gwiazdą rocka - ćwierćinkubem a syreną i etatową złą dziewczynką. Link, czyli Wesley Lincoln i Ridley Duchannes zdecydowanie nie należą do cukierkowych par ćwierkających o miłości.
Ridley zaginęła. Po prostu znikła. Link jest zdecydowany na wszystko, by ją odnaleźć. Łączy więc siły z kumplami z zespołu, a nawet z tajemniczym Lennoxem Gatesem, który sam pragnie mieć Ridley na wyłączoność. Poszukiwania prowadzą ich na Głębokie Południe; trafiają na skrzyżowanie, na którym bluesman Robert Johnson podpisał pakt z diabłem, odkrywają menażerię z Obdarzonymi zamkniętymi w klatkach i zło w Nowym Orleanie, które im wszystkim grozi zniszczeniem.
Tym razem miłość może nie wystarczyć.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Syrena i jej nowe oblicze
„Istoty ciemności” okazały się najlepszym tomem serii autorstwa Kami Garcii, Margaret Stohl pod tytułem „Kroniki Obdarzonych”. Wartka akcja, przemyślane i spójne wątki, inne spojrzenie na bohaterów i, co chyba najważniejsze, zrezygnowanie z tej przesłodzonej nastoletniej miłostki. Było całkiem ciekawie, choć w trzeciej części pisarki znowu wróciły do zbyt infantylnego wątku miłosnego. W przypadku ich kolejnej serii, spin-offu „Kronik Obdarzonych”, drugi tom nie okazał się niestety ni dobry, ani zjadliwy. I choć pojawiło się kilka interesujących wątków, bardzo szybko ich potencjał przyćmiewały złe rozwiązania fabularne.
Wizje Noxa się spełniły – bohater za wszelką cenę próbował uratować Ridley przed płomieniami ze swoich snów na jawie, jednak nie udało mu się to. Traci kobietę swoich marzeń, a przynajmniej tak mu się wydaje, dopóki nie dociera na miejsce wypadku i nie odnajduje Linka. Ten opowiada mu, co się wydarzyło, wspomina także o pewnej furgonetce. Nox wie, że pojazd należy do zbirów Silasa Ravenwooda, a to może oznaczać, że wróg porwał Ridley. Czy bohaterom uda się odbić dziewczynę z rąk szaleńca?
Kolejny raz czytelnik ma do czynienia z motywem poszukiwania, i mam tutaj na myśli, że autorki w swoich powieściach wykorzystują go bardzo często – ten sam schemat, ten sam sposób kreowania wydarzeń. I o ile za pierwszym razem, czyli przy „Kronikach Obdarzonych”, zabawa w odnajdywanie któregoś z protagonistów wydaje się ciekawa, o tyle czytanie kilka razy o tym samym, tylko podanym w trochę inny sposób, czyni całą lekturę nużącą i przewidywalną.
Bo autorki lubują się w powielaniu schematów – wystarczy tylko zmienić miejsce akcji, dodać nowe postaci i pozmieniać niektóre zdarzenia. A reszta przecież może być kalką pomysłów użytych w jakimś innym utworze ich autorstwa. Otóż nie do końca, przynajmniej nie dla odbiorcy, który pragnie od książki czegoś więcej niż tylko kopi i schematyczności. Niestety w „Niebezpiecznym złudzeniu” Stohl i Garcia serwują nam odgrzewany kotlet. Bardzo łatwo rozgryźć sposób myślenia pisarek – to, co się sprzedało wcześniej, zapewne spodoba się czytelnikom w nowej odsłonie. Nic bardziej mylnego.
Najgorzej jednak wychodzą na tym wszystkim bohaterowie powieści. O ile w „Kronikach Obdarzonych” miłość Linka do Ridley można było uznać za uroczą i mało kiczowatą, o tyle w najnowszej serii pisarek to wrażenie zmieniło się, i to o sto osiemdziesiąt stopni. Link jawi się jako żałosny, a Ridley straciła swoją ikrę. Albo może po prostu jej zachowanie spowszedniało… Niemniej ta dwójka, najciekawsze postaci z wcześniejszego cyklu Garcii i Stohl, już nie posiada tego czegoś.
„Niebezpieczne złudzenie” nie jest gorsze od pierwszego tomu „Niebezpiecznych istot”. Z jednej strony można to poczytywać za sukces, z drugiej niekoniecznie – zwłaszcza, że wcześniejsza książka nie należała do najlepszych. Już wtedy było nudno i nieciekawie, mimo że pisarki miały spore pole do popisu. Czy kolejna część przyniesie jakieś urozmaicenie? Miejmy nadzieję.
Monika „Katriona” Doerre
Książka na półkach
- 298
- 120
- 94
- 12
- 5
- 4
- 4
- 3
- 3
- 2
Opinia
"Niebezpieczne złudzenie" to kontynuacja "Niebezpiecznych istot", pierwszego tomu nowej sagi autorek "Kronik obdarzonych" z nowymi bohaterami, nowymi problemami i nowym niebezpieczeństwem...
Miłość nigdy nie jest prosta, a zwłaszcza gdy chodzi o Ridley, ponieważ wszyscy wiedzą, że są dobre dziewczyny, złe dziewczyny i Ridley Duchannes. Jednak to dopiero początek góry lodowej, ponieważ Ridley zniknęła, rozpłynęła się w powietrzu. Jej chłopak Link nie zamierza jednak tak tego zostawić i wraz z przyjaciółmi rusza na poszukiwania zaginionej syreny. Pragnie im pomóc Lennox Gates, który ma w tym jednak własny cel.
To, co w "Niebezpiecznych istotach" było wątkiem w tle, teraz stało się najważniejszym punktem fabuły. Akcja idzie w zupełnie innym kierunku i poprzez wiele przystanków doprowadza nas ostatecznie do Nowego Orleanu. Niestety nie ma tak wiele samego miasta w tej powieści, jednak i tak nie jest nudno!
“Piosenki nie muszą się rymować. Powinny przemawiać do uczuć. O to właśnie chodzi w muzyce. Te wszystkie słowa i nuty to jedynie inna forma powiedzenia komuś, że kochasz albo że masz złamane serce, albo też że masz w sobie tyle wściekłości, by kogoś zabić.”
Bardzo podobało mi się to, jak akcja "Niebezpiecznego złudzenia" jest poprowadzona. Wiele punktów narracji, a do tego takie ala rozwiązywanie zagadki, gdy wszyscy szukają Ridley i powoli odkrywają, jaki był prawdziwy powód jej porwania, aż do kulminacyjnego momentu. Naprawdę przyjemnie czytało się książkę, w której tak plastycznie poprowadzono fabułę od wątku do wątku.
Choć czytało się przyjemnie, to na pewno nie było łatwo, a to z powodu naprawdę okropnego stylu oraz języka. Początek "Niebezpiecznego złudzenia" był istną katorgą, a potem się jakoś przyzwyczaiłam. Jednak co chwilę zdarzały się zdania, które wytrącały mnie z tego stanu równowagi i od nowa musiałam się wpasowywać w historię. Nie zmieniło się to więc od pierwszego tomu i skutecznie odstrasza mnie od sięgnięcia po "Piękne istoty". Z przykrością muszę powiedzieć, że oba tomy są według mnie jednymi z najsłabiej napisanych książek pod względem oczywiście językowym.
Nie za ciekawie wyszło również ze szczegółami, które uzupełniały fabułę. Sama już nie wiedziałam, czy zostało to odłożone na kolejne części, czy może po prostu skurczone do minimum, ponieważ były momenty opisane z najwyższą dokładnością, które tak właściwie niewiele wnosiły do fabuły lub nawet nic, a to co mnie interesowało zostało ledwie liźnięte. Tak bardzo brakowało mi wyjaśnień, a samo zakończenie zostało skrócone do minimum, było nagłe i dlatego moim zdaniem przeszło też bez większego oddziaływania.
Fajny za to był jeden z wątków, który skojarzył mi się z "Supernatural", ponieważ tam również go poruszono, tylko w trochę inny sposób. Gdy się pojawił zaczęłam myśleć o tym, że w sumie z grubsza mogłaby być to seria, która przypadnie do gustu fanom serialu ze względu na istoty ciemności, czy chociażby nazwy rozdziałów, które są tytułami znanych albumów rockowych, więc zostawiono je w oryginale. Niby szczegół, a jednak przyjemniej się czyta.
"Niebezpieczne złudzenie" to pozycja, obok której nie przejdą obojętnie fani "Kronik obdarzonych", choć oczywiście trzeba pamiętać o tym, że nowa saga "Niebezpieczne istoty" jest spin-offem, a więc nie uniknie się tutaj istotnych informacji z poprzednich części.
"Niebezpieczne złudzenie" to kontynuacja "Niebezpiecznych istot", pierwszego tomu nowej sagi autorek "Kronik obdarzonych" z nowymi bohaterami, nowymi problemami i nowym niebezpieczeństwem...
więcej Pokaż mimo toMiłość nigdy nie jest prosta, a zwłaszcza gdy chodzi o Ridley, ponieważ wszyscy wiedzą, że są dobre dziewczyny, złe dziewczyny i Ridley Duchannes. Jednak to dopiero początek góry...