Rodzina Połanieckich

Okładka książki Rodzina Połanieckich Henryk Sienkiewicz
Okładka książki Rodzina Połanieckich
Henryk Sienkiewicz Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Seria: Pisma Wybrane klasyka
655 str. 10 godz. 55 min.
Kategoria:
klasyka
Seria:
Pisma Wybrane
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1989-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1989-01-01
Liczba stron:
655
Czas czytania
10 godz. 55 min.
Język:
polski
ISBN:
8306016572
Tagi:
Sienkiewicz rodzina Połanieckich
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Quo Vadis na motywach powieści Henryka Sienkiewicza #1 Marito Ai, Henryk Sienkiewicz
Ocena 6,0
Quo Vadis na m... Marito Ai, Henryk S...
Okładka książki Quo Vadis na motywach powieści Henryka Sienkiewicza #2 Marito Ai, Henryk Sienkiewicz
Ocena 7,0
Quo Vadis na m... Marito Ai, Henryk S...
Okładka książki Quo Vadis na motywach powieści Henryka Sienkiewicza #3 Marito Ai, Henryk Sienkiewicz
Ocena 7,0
Quo Vadis na m... Marito Ai, Henryk S...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
17 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
903
860

Na półkach: , ,

#klubpolskiejksiążkiklasycznej

Wspólne czytanie i wymienianie się opiniami jest super :)
Słuchałam audiobooka w wykonaniu Wojtka Masiaka - polecam. Podobała mi się ta lektura patrząc na całokształt - po prostu. Choć były też aspekty. fragmenty, które mi się nie podobały np Litka - swatka i jest jeden z lekka przerażający fragment - rozdział 91 w tym audiobooku - rozmowa Pani Broniczowej z Zawiłowskim

Doceniam mnogość wątków, przemyśleń, ukazanie epoki i ludzi tamtych czasów przełomu nurtów i epok (pozytywizm - Młoda Polska - czuć to tutaj),ciekawe postacie drugoplanowe. I choć para głównych bohaterów Stach - Marynia to nie będzie moja topka postaci i widać że więcej miejsca poświęcił autor męskiemu bohaterowi, to biorąc pod uwagę finał powieści przekonują mnie te kreacje dokładnie takie jakie są
Nie oceniam zupełnie tej książki przez pryzmat roli kobiety czy jakichkolwiek poglądów jakie tutaj mają postacie, a które może można przypisać autorowi. Najlepszy, najpiękniejszy dla mnie motyw -wątek to umiłowanie ziemi, rodzinnych stron - Krzemienia i tym finalnie Sienkiewicz mnie przekonał

#klubpolskiejksiążkiklasycznej

Wspólne czytanie i wymienianie się opiniami jest super :)
Słuchałam audiobooka w wykonaniu Wojtka Masiaka - polecam. Podobała mi się ta lektura patrząc na całokształt - po prostu. Choć były też aspekty. fragmenty, które mi się nie podobały np Litka - swatka i jest jeden z lekka przerażający fragment - rozdział 91 w tym audiobooku - rozmowa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
932
514

Na półkach:

Przesłuchałam w audiobooku czytanym przez Annę Nehrebecką, która w serialu sprzed wielu lat gra Marynię. I dzięki temu przebrnęłam w miarę bezboleśnie przez tę lekturę. Może to i jest obraz mieszczaństwa i ziemiaństwa tamtych lat, ale czytane dzisiaj, momentami wzbudza zażenowanie. To książka, którą pewnie zachwyceni byliby tęskniący za patriarchatem sfrustrowani mężczyźni. Wreszcie mogliby znaleźć odzwierciedlenie swoich tęsknot za wpatrzonymi w nich kobietami - anielicami (Marynia) lub znaleźć potwierdzenie swoich poglądów, że większość kobiet to okrutne manipulantki, wykorzystujące biednych, wrażliwych facetów. A w powieści obraz kobiet jest w większości bardzo niepochlebny - interesowne, kokietki, niestałe w uczuciach, zdradzające i oczywiście głupie. W przeciwieństwie oczywiście do męskich bohaterów - nawet, jak na chwilę zbłądzą, to przechodzą tak pozytywną przemianę, że stają się wzorem męża, ojca, przyjaciela. Nic tylko stawiać im pomniki prawości, uczciwości, troski, wrażliwości i jeszcze wielu niedoścignionych cnót. Nawet język, którym zwracają się do kobiet jest obrzydliwy, protekcjonalny. A Stach w tym gra pierwsze skrzypce: "sympatyczne i pociągające stworzenie", "rozsądne dziecko", "poczciwa kobiecina" - to słyszy Marynia. I oczywiście jest wniebowzięta (sic!).
A najbardziej odstręczające jest spostrzeganie małżeństwa jako "służby bożej" (cóż za koszmarne określenie) - "nie po to powinno się wychodzić za mąż by być, szczęśliwą, ale po to, by spełniać te obowiązki, które Bóg wówczas wkłada". Czyli kobieto, nieś swój krzyż i nie marudź. Anachronizm do setnej potęgi, szkodliwy, niedający prawa do spełnienia, realizacji marzeń. I jest jeszcze wątek Litki - melodramatyczny nie do wytrzymania, niewiarygodny i chory po prostu.
Cała ta książka to banał, obraz zaściankowości i jakiegoś zdziecinnienia bohaterów, a najpewniej samego pisarza.

Przesłuchałam w audiobooku czytanym przez Annę Nehrebecką, która w serialu sprzed wielu lat gra Marynię. I dzięki temu przebrnęłam w miarę bezboleśnie przez tę lekturę. Może to i jest obraz mieszczaństwa i ziemiaństwa tamtych lat, ale czytane dzisiaj, momentami wzbudza zażenowanie. To książka, którą pewnie zachwyceni byliby tęskniący za patriarchatem sfrustrowani mężczyźni....

więcej Pokaż mimo to

avatar
356
356

Na półkach:

Rewelacyjna powieść dwutomowa, która pokazuje że Henryk Sienkiewicz miał niewątpliwy talent literacki. Uważam, że nawet tym osobom, które unikają jak cholery stylu pisania tego autora, rażą archaizmy stosowane przez niego samego w swoich książkach - to i tak powinny jak najbardziej dać szansę "Rodzinie Połanieckich", gdzie Stanisław Połaniecki (nasz główny bohater) odkrywa, że zawsze warto być skromnym i nie mieć w sobie pędu do sukcesu. Ale i tak moją najulubieńszą postacią z tej epopei jest Edward Bukacki, który tak jak ja jest ogromnym miłośnikiem Włoch, marzy by być przewodnikiem po nich, władać językiem francuskim. Właśnie... skoro najbardziej lubi z krajów europejskich Włochy, to powinien władać tym językiem, a nie francuskim, który swoją drogą Francuzi mają jeden z najpiękniejszych na świecie. I na to jedynie narzekałem, bo "Rodzina Połanieckich" jest zasłużoną klasyką samą w sobie, genialnie zekranizowaną przez Jana Rybkowskiego w 1978 z świetnymi kreacjami Andrzeja Maya i Anny Nehrebeckiej.

Rewelacyjna powieść dwutomowa, która pokazuje że Henryk Sienkiewicz miał niewątpliwy talent literacki. Uważam, że nawet tym osobom, które unikają jak cholery stylu pisania tego autora, rażą archaizmy stosowane przez niego samego w swoich książkach - to i tak powinny jak najbardziej dać szansę "Rodzinie Połanieckich", gdzie Stanisław Połaniecki (nasz główny bohater) odkrywa,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6070
3394

Na półkach:

Bardzo kiepska kwerenda, dużo manipulacji i przeinaczania faktów.

Bardzo kiepska kwerenda, dużo manipulacji i przeinaczania faktów.

Pokaż mimo to

avatar
6070
3394

Na półkach:

Bardzo kiepska kwerenda, dużo manipulacji i przeinaczania faktów.

Bardzo kiepska kwerenda, dużo manipulacji i przeinaczania faktów.

Pokaż mimo to

avatar
6070
3394

Na półkach:

Bardzo kiepska kwerenda, dużo manipulacji i przeinaczania faktów.

Bardzo kiepska kwerenda, dużo manipulacji i przeinaczania faktów.

Pokaż mimo to

avatar
879
576

Na półkach:

,, Rodzinę Połanieckich '' znałam wyłącznie z adaptacji filmowej i z tego co pamiętam nie zrobiła na mnie szczególnego wrażenia, podobnie mam z książką. To nie jest zła powieść ,ale w moim odczuciu jest za długa, zbyt powolna i miejscami nudna. Staś Połaniecki jest mocno irytujący, sam nie wie czego chce, a Marynia do przesady cukierkowa. Gdyby ta powieść wyszła spod pióra innego pisarza może nie byłabym tak krytyczna , ale to Sienkiewicz! W porównaniu do np Trylogii książka wypada dosyć blado.

,, Rodzinę Połanieckich '' znałam wyłącznie z adaptacji filmowej i z tego co pamiętam nie zrobiła na mnie szczególnego wrażenia, podobnie mam z książką. To nie jest zła powieść ,ale w moim odczuciu jest za długa, zbyt powolna i miejscami nudna. Staś Połaniecki jest mocno irytujący, sam nie wie czego chce, a Marynia do przesady cukierkowa. Gdyby ta powieść wyszła spod pióra...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2644
147

Na półkach: , , , ,

Buddenbrookowie, Lalka, Połanieccy – trzy dziewiętnastowieczne powieści , w których głównym bohaterem jest kupiec i trzy różne interpretacje stanu kupieckiego. U Manna właściciel firmy handlowej jest przytłoczony brzemieniem odpowiedzialności, zestresowany, nieszczęśliwy, bez przerwy ukrywający swoje słabości i przejęty swą misją do tego stopnia, że cały ten ciężar go zabija (bo przecież nie ząb sam w sobie..)
Prus stworzył Wokulskiego na kształt beznamiętnego i skutecznego drapieżnika – rekina biznesu. Nawet jeśli interesy pochłaniają większość jego czasu , to nie stanowią treści jego życia a jedynie środek do zdobycia dużego majątku i wyrobienia sobie w społeczeństwie godnego miejsca, łącznie z niełatwą walką o względy panny Łęckiej.
Połaniecki z kolei to chłopak energiczny, rzutki, pełen pomysłów i jeden z tych, co dopisuje im szczęście w interesach. Praca absolutnie nie stanowi treści jego życia; zdarza mu się znikać w biurze na długie godziny lecz tylko wtedy gdy chce zapomnieć o osobistych niepowodzeniach. Połaniecki pływa w interesach jak rybka w wodzie. Jednak Sienkiewicz zdecydował się nie eksponować szczególnie tego aspektu życia Stacha.
Mam wrażenie, że „rodzina Połanieckich” miała być silną odpowiedzią Sienkiewicza na „Lalkę”. Podobieństwa są uderzające. Już nie mówię, że obaj bohaterowie są kupcami i noszą imię Stanisław. Obie powieści dzieją się w Warszawie. Obaj bohaterowie przyjaźnią się z anielsko pięknymi i dobrymi samotnymi damami – mamami ślicznych córeczek. W obu przypadkach odnosiłam wrażenie, że te damy byłyby najodpowiedniejszymi żonami dla Panów Stachów.
Dalej losy bohaterów nieco się rozjeżdżają. I odbiór obu powieści również. Podczas gdy „Lalka” nieustająco zachwyca i jest lekturą obowiązkową i dla miłośników romansów i warsawianistów i historyków, tak „Połanieccy” trącą myszką i nudzą.
Sienkiewiczowskie kobiety są przeważnie piękne, uczciwe, kochają Ojczyznę i mają obowiązkowo dobre serduszko. Właściwie poza rozbrykanym „Hajduczkiem” i mocarną, wesołą Jagienką, żadna z nich nie istnieje sama w sobie. Trzeba je ratować z opresji, odbijać wrogom, czcić, ochraniać i podziwiać ich urodę. I taka też jest Marynia – dobra, śliczna i kompletnie zlana z tłem. Ojciec kręci nią jak chce, niechciany narzeczony napiera i kusi (swoją drogą Scarlett O’Hara nie wahałaby się wyjść za mąż nawet za diabła żeby odzyskać ukochaną ziemię),wreszcie rozlazły Stach i jego rozterki!
I w ogóle co to za romans, który zakwitł zaledwie po jednym wspólnie spędzonym popołudniu! Niby miłość potrafi porazić jak grom z jasnego nieba, jednak późniejsze tempo tej relacji leniwieje i zastyga w nieustający ciąg ploteczek, liścików i towarzyskich konwencjonalnych gestów. Pan Stach sam w sobie jest jednym z najbardziej irytujących męskich bohaterów (przepraszam aktora Maya, ale też nie byłam w stanie na niego patrzeć w serialu!). Sam nie wie czego chce od kobiet, najprawdopodobniej żeby tych kobiet było zawsze dużo i żeby były zawsze chętne! I w ogóle odnoszę wrażenie, że prócz dobrych manier i zamiłowania do płci pięknej, nie ma nic w tym człowieku. A te pretensje do Maszkowej i złość na nią - co, o własne zachcianki? Szkoda, że nie dostał od Maszki porządnego oklepu po pysku.
Jedyna interesująca i ponadczasowa wartość tej powieści polega według mnie na tym, że Sienkiewicz odważył się pójść dalej niż „po ślubie żyli długo i szczęśliwie”, pokazał ewolucję uczuć małżeńskich i udowodnił, że literatura obyczajowa nie jest bajką i potrafi pokazać również tę mniej atrakcyjną stronę w długotrwałym związku kobiety i mężczyzny.

Buddenbrookowie, Lalka, Połanieccy – trzy dziewiętnastowieczne powieści , w których głównym bohaterem jest kupiec i trzy różne interpretacje stanu kupieckiego. U Manna właściciel firmy handlowej jest przytłoczony brzemieniem odpowiedzialności, zestresowany, nieszczęśliwy, bez przerwy ukrywający swoje słabości i przejęty swą misją do tego stopnia, że cały ten ciężar go...

więcej Pokaż mimo to

avatar
11
11

Na półkach:

Gdyby Sienkiewicz pisał tylko książki obyczajowe, to prawdopodobnie mało kto chciałby je czytać albo z czasem autor zacząłby pisać całkiem dobrze. Niniejsza książka nie należy może do arcydzieł literatury, ale da się czytać, mimo że mało w niej dialogów, a więcej przemyśleń. Kiedy Jerzy Antczak chciał sfilmować "Noce i dnie", wielu uważało, że nie da się tego zrobić, ponieważ mało jest w książce dialogów. Jak wiemy, dało się sfilmować i książkę Dąbrowskiej, i Sienkiewicza. Rzecz ciekawa, że grający Stanisława Połanieckiego aktor Andrzej May – jak podaje Wikipedia – przyznał się, że nie do czytał powieści do końca, bo go znudziła. Ale żeby ocenić ten utwór, trzeba go samemu przeczytać. Moim zdaniem, nie jest najgorszy, a jak ktoś lubi „Lalkę”, to przy dobrej woli może i polubi „Rodzinę Połanieckich”.

Gdyby Sienkiewicz pisał tylko książki obyczajowe, to prawdopodobnie mało kto chciałby je czytać albo z czasem autor zacząłby pisać całkiem dobrze. Niniejsza książka nie należy może do arcydzieł literatury, ale da się czytać, mimo że mało w niej dialogów, a więcej przemyśleń. Kiedy Jerzy Antczak chciał sfilmować "Noce i dnie", wielu uważało, że nie da się tego zrobić,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
105
104

Na półkach:

Ciekawa książka opowiadająca o pielęgnowaniu miłości przez Stanisława Połanieckiego do Maryni. Powieść jest bardzo ciekawa i bardzo serdecznie wam ją polecam. Polecam ja wszystkim zainteresowanych twórczością Henryka Sienkiewicza oraz polecam ją osobą lubiącym pomieści romantyczne.

Ciekawa książka opowiadająca o pielęgnowaniu miłości przez Stanisława Połanieckiego do Maryni. Powieść jest bardzo ciekawa i bardzo serdecznie wam ją polecam. Polecam ja wszystkim zainteresowanych twórczością Henryka Sienkiewicza oraz polecam ją osobą lubiącym pomieści romantyczne.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 395
  • Chcę przeczytać
    680
  • Posiadam
    399
  • Ulubione
    53
  • Teraz czytam
    34
  • Klasyka
    31
  • Literatura polska
    20
  • Audiobook
    14
  • Audiobooki
    12
  • Literatura polska
    12

Cytaty

Więcej
Henryk Sienkiewicz Rodzina Połanieckich Zobacz więcej
Henryk Sienkiewicz Rodzina Połanieckich Zobacz więcej
Henryk Sienkiewicz Rodzina Połanieckich Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także