Jest to serja książek napisanych przez Dolores Redondo. Mrożąca w żyłach historia kryminalna. Super opisana, poprzez tą książkę wchodzimy w kraj Basków i poznajemy cudowne tradycje i wierzenia ich ludzi. Amaia prowadzi šlectwo i stara sie rozwiązać wiele tajemnić . Tylko dla dych czytelnikòw co nie boją się zasnąć. Oglondałem ostatnio film oparty o tej książce i nie był aż tak dobry jak opowiešć Dolores.

Jest to serja książek napisanych przez Dolores Redondo. Mrożąca w żyłach historia kryminalna. Super opisana, poprzez tą książkę wchodzimy w kraj Basków i poznajemy cudowne tradycje i wierzenia ich ludzi. Amaia prowadzi šlectwo i stara sie rozwiązać wiele tajemnić . Tylko dla dych czytelnikòw co nie boją się zasnąć. Oglondałem ostatnio film oparty o tej książce i nie był...

Mam wrażenie, że z tetralogii (wliczam część gdy Amaia poznała Dupree) ta część była najdojrzalsza i najsprawniej napisana. W mistrzowski sposób połączyły się dawne i obecne wątki, by dostać naprawdę smaczną powieść.

Dobra seria, na pewno będę czekał na kolejne książki Redondo. A te, także z Amaią Salazar - mam nadzieję, że będą. Ostatnie zdanie książki chyba nam to zwiastuje!

Mam wrażenie, że z tetralogii (wliczam część gdy Amaia poznała Dupree) ta część była najdojrzalsza i najsprawniej napisana. W mistrzowski sposób połączyły się dawne i obecne wątki, by dostać naprawdę smaczną powieść.

Dobra seria, na pewno będę czekał na kolejne książki Redondo. A te, także z Amaią Salazar - mam nadzieję, że będą. Ostatnie zdanie książki chyba nam to zwiastuje!

Zakończenie trylogii Baztán 😊
Amaia po raz ostatni mierzy się z patologią miejscowości z której pochodzi. Zajmuje się morderstwem niemowlęcia, które początkowo uznano za śmierć z przyczyn naturalnych. Fabuła jest wciągająca i intrygująca. Drastyczne opisy przenikają dogłębnie i idealnie oddają klimat tego mrocznego miasteczka. Ponownie mamy wiele nawiązań do mitologii Baskijskiej i lokalnych wierzeń co idealnie podaje lokalny klimat. Trochę za dużo w tej części strefy erotycznej i wewnętrznych myśli Amaii. Zawsze mnie irytują romanse w kryminałach. Są taką "zapchajdziurą". I chociaż akcja pędzi to na końcu zderza się ze ścianą, jakby to było wymuszone i konieczne. Można było wiele wątków bardziej rozwinąć.
Niemniej jednak polecam fanom mroku i kryminałów 😈

Zakończenie trylogii Baztán 😊
Amaia po raz ostatni mierzy się z patologią miejscowości z której pochodzi. Zajmuje się morderstwem niemowlęcia, które początkowo uznano za śmierć z przyczyn naturalnych. Fabuła jest wciągająca i intrygująca. Drastyczne opisy przenikają dogłębnie i idealnie oddają klimat tego mrocznego miasteczka. Ponownie mamy wiele nawiązań do mitologii...

Ostatnia część trylogii z Doliny Baztan w kraju Basków nie zawidoła. Logicznie spina całość, wyjaśnia niektóre szczegóły z dwóch pierwszych części, uwiarygadnia psychologicznie. Jak dla mnie - rewelacja. Podobnie jak cały cykl.

Ostatnia część trylogii z Doliny Baztan w kraju Basków nie zawidoła. Logicznie spina całość, wyjaśnia niektóre szczegóły z dwóch pierwszych części, uwiarygadnia psychologicznie. Jak dla mnie - rewelacja. Podobnie jak cały cykl.

Bardzo dobre zakończenie, bardzo dobra książka. Wciągająca, szczegółowa, ciekawa, a momentami wyciskająca łzy i wzruszająca.

Bardzo dobre zakończenie, bardzo dobra książka. Wciągająca, szczegółowa, ciekawa, a momentami wyciskająca łzy i wzruszająca.

Finał trylogii o dolinie Baztan, która, jak na dobre książki przystało, wciąż rezonuje we mnie, nie pozwalając mi zabrać się za kolejną lekturę. Amaia przeżywa tu najtrudniejsze chwile w swoim życiu, piętrzą się komplikacje, a wokół niej zacieśnia swój krąg Zło…

Dolores Redondo trafiła do ścisłego grona moich ulubionych autorów. Mistrzowsko prowadzone historie, konsekwentnie budowany tajemniczy, niepokojący klimat, świetnie wykreowane postaci (nie znoszę płaskich, czarno-białych bohaterów, a tutaj nawet pozytywni bohaterowie mają różne odcienie szarości),inspiracje zaczerpnięte z prawdziwych wydarzeń, mistrzowskie sporterowanie realistycznych plenerów oraz użycie tradycyjnej baskijskiej mitologii, to wielkie atuty jej twórczości. Trylogię z Doliny Baztan przeczytałam w formie ebooków, ale zasłużyła na to, żeby zakupić ją w wersji papierowej, by mogła stanąć na mojej “hiszpańskiej” półce w biblioteczce, tuż obok “Kształtu serca”.

Zdecydowanie polecam!

Finał trylogii o dolinie Baztan, która, jak na dobre książki przystało, wciąż rezonuje we mnie, nie pozwalając mi zabrać się za kolejną lekturę. Amaia przeżywa tu najtrudniejsze chwile w swoim życiu, piętrzą się komplikacje, a wokół niej zacieśnia swój krąg Zło…

Dolores Redondo trafiła do ścisłego grona moich ulubionych autorów. Mistrzowsko prowadzone historie,...

Książka spójna, ale czuję niedosyt. Chciałoby się jeszcze!

Książka spójna, ale czuję niedosyt. Chciałoby się jeszcze!

Spinająca całość ostatnia część trylogii. Zdarzenia ze wszystkich tomów mają znaczenie i łączą się w jedną opowieść. Klimat prastarej mocy i niedopowiedzenia w przypadku części postaci tworzy fantastyczną atmosferę. Jest furtka na kontynuację i jeżeli się pojawi to biorę się za czytanie.
Ocena za całość.

Spinająca całość ostatnia część trylogii. Zdarzenia ze wszystkich tomów mają znaczenie i łączą się w jedną opowieść. Klimat prastarej mocy i niedopowiedzenia w przypadku części postaci tworzy fantastyczną atmosferę. Jest furtka na kontynuację i jeżeli się pojawi to biorę się za czytanie.
Ocena za całość.

Zwieńczenie trylogii kryminalnej o Dolinie Baztan. Do końca trzyma poziom!

Zwieńczenie trylogii kryminalnej o Dolinie Baztan. Do końca trzyma poziom!

Fabuła całkiem wartka, ale pomysł na intrygę tak niesamowity że zupełnie niewiarygodny.... Zakończenie przewidywalnej.

Fabuła całkiem wartka, ale pomysł na intrygę tak niesamowity że zupełnie niewiarygodny.... Zakończenie przewidywalnej.