Przeczytałem kilka opinii o tej powieści na tym serwisie i się zdziwiłem, że żaden z komentujących nie zwrócił uwagi na jej antyklerykalną wymowę. Władza kapłanów opiera się na dwóch fundamentach: ogromnym bogactwie utworzonym kosztem innych oraz na zaawansowanej wiedzy utrzymywanej w tajemnicy przed wszystkimi. Wiedza służy nie poznaniu, ale manipulowaniu wszystkimi wokół od faraona począwszy na prostym ludzie kończąc. Portret kapłaństwa przedstawiony przez Prusa jest dla mnie oczywistą aluzją do jemu współczesnej rzeczywistości gdzie wpływy Kościoła i jego przedstawicieli były ogromne, a konserwatyzm tej instytucji blokował wszelkie społeczne reformy. Są tacy, którzy powiedzieliby, że współcześnie wcale nie jest dużo lepiej.
Ramzes XIII musiał przegrać bo garstka jego przyjaciół i sojuszników (zresztą chwiejnych) nie mogła przeciwstawić się potędze politycznej, finansowej i propagandowej kapłaństwa.

Przeczytałem kilka opinii o tej powieści na tym serwisie i się zdziwiłem, że żaden z komentujących nie zwrócił uwagi na jej antyklerykalną wymowę. Władza kapłanów opiera się na dwóch fundamentach: ogromnym bogactwie utworzonym kosztem innych oraz na zaawansowanej wiedzy utrzymywanej w tajemnicy przed wszystkimi. Wiedza służy nie poznaniu, ale manipulowaniu wszystkimi wokół...