Listy do Małgosi. Jabłoń kwitnie nadal

Okładka książki Listy do Małgosi. Jabłoń kwitnie nadal Artur Cieślar
Okładka książki Listy do Małgosi. Jabłoń kwitnie nadal
Artur Cieślar Wydawnictwo: Zwierciadło biografia, autobiografia, pamiętnik
220 str. 3 godz. 40 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Zwierciadło
Data wydania:
2015-05-20
Data 1. wyd. pol.:
2015-05-20
Liczba stron:
220
Czas czytania
3 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364776427
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Życie to podróż, to ocean. Z Julią Hartwig rozmawia Artur Cieślar Artur Cieślar, Julia Hartwig
Ocena 6,8
Życie to podró... Artur Cieślar, Juli...
Okładka książki Jabłoń w ogrodzie, morze jest blisko. Małgorzata Braunek w rozmowie o życiu z Arturem Cieślarem Małgorzata Braunek, Artur Cieślar
Ocena 6,9
Jabłoń w ogrod... Małgorzata Braunek,...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
35 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1178
1178

Na półkach: , , , ,

Postaci kultowej aktorki, zmarłej w czerwcu 2014 roku, Małgorzaty Braunek nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. W sercach widzów zapisała się ona dzięki wielu wspaniałym kreacjom aktorskim takim jak chociażby Oleńka Bilewiczówna czy Izabela Łęcka z adaptacji filmowych kultowych powieści. Na mniejszym ekranie wcieliła się zaś między innymi w niezwykle ciepłą i sympatyczną postać Barbary, bohaterki serialu „Dom nad rozlewiskiem”.

W maju 2015 roku, blisko rok po odejściu pani Małgorzaty ukazała się książka autorstwa Artura Cieślara, która nosi tytuł „Listy do Małgosi. Jabłoń kwitnie nadal”. Publikacja ta jest niezwykle osobistą, ujętą w formie listów próbą pogodzenia i oswojenia się z fizyczną nieobecnością bliskiej osoby, którą z całą pewnością była dla autora Małgorzata Braunek.

Każda strona niniejszej książki wręcz przesycona jest emocjami i wspomnieniami wspólnych chwil, które stały się udziałem dwojga przyjaciół. Opisy te, choć przepełnione nostalgią są według mnie swoistym podziękowaniem autora za wszystko to, czego dane mu było doświadczyć dzięki tej niezwykle silnej przyjacielskiej relacji.

Z opatrzonych datami not autora wyłania się obraz kobiety z jednej strony niezwykle ciepłej i empatycznej, z drugiej natomiast silnej i stąpającej twardo po ziemi wyznawczyni buddyzmu wraz z jego różnymi aspektami jak np. reinkarnacja.

„Listy do Małgosi. Jabłoń kwitnie nadal” pomimo stosunkowo niewielkiej objętości są z całą pewnością lekturą niezwykle poruszającą i skłaniającą do wielu refleksji na temat życia, przyjaźni, przemijania i wielu, wielu innych kwestii. Niewątpliwie jest to pozycja dosyć specyficzna w związku z tym zapewne ilu czytelników tyle będzie też różnych spojrzeń na treść tego zbioru listów.

Dodatkowo smaku i klasy lekturze dodaje fakt, iż cała korespondencja zamknięta została w twardej oprawie z przepięknym zdjęciem pani Małgosi na okładce, które wykonane zostało przez Pawła Raźniewskiego. Na w/w fotografii Małgorzata Braunek uśmiecha się do czytelnika swoim zachwycającym uśmiechem, który był zawsze jej nieodłącznym atrybutem.

Jeśli więc lubicie czytać listy i macie ochotę na garść wspomnień płynących z pięknej przyjaźni - w których jedna osoba mówi/pisze, a druga jest jak gdyby słuchaczem, ponieważ listy te stały się pewnego rodzaju alternatywą dla prowadzonych między przyjaciółmi każdego poranka rozmów telefonicznych - to koniecznie sięgnijcie po tę książkę.

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2017/04/jabon-kwitnie-nadal.html

Postaci kultowej aktorki, zmarłej w czerwcu 2014 roku, Małgorzaty Braunek nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. W sercach widzów zapisała się ona dzięki wielu wspaniałym kreacjom aktorskim takim jak chociażby Oleńka Bilewiczówna czy Izabela Łęcka z adaptacji filmowych kultowych powieści. Na mniejszym ekranie wcieliła się zaś między innymi w niezwykle ciepłą i sympatyczną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1190
820

Na półkach: , , , , , ,

Śmierć bliskiej osoby to jedno z najboleśniejszych doświadczeń w życiu człowieka. Każdy stara się uporać z nią na przeróżne sposoby. Artur Cieślar, po odejściu Małgorzaty Braunek, z którą przyjaźnił się przez wiele lat, zaczął pisać do niej listy. Zbiór tych listów opublikował w książce „Listy do Małgosi. Jabłoń kwitnie zawsze".
Ich codziennym rytuałem była ponoć poranna rozmowa telefoniczna. Gdy Małgorzaty zabrakło, codzienne dyskusje zastąpiło mu pisanie listów. A w nich wspominał ostatni rok jej życia, rozmowy, w końcu... odejście.
Z wielkim wzruszeniem czytałam listy Artura Cieślara do Małgorzaty Braunek. Polecam wszystkim, którzy darzyli sympatią tę wspaniałą aktorkę.

Śmierć bliskiej osoby to jedno z najboleśniejszych doświadczeń w życiu człowieka. Każdy stara się uporać z nią na przeróżne sposoby. Artur Cieślar, po odejściu Małgorzaty Braunek, z którą przyjaźnił się przez wiele lat, zaczął pisać do niej listy. Zbiór tych listów opublikował w książce „Listy do Małgosi. Jabłoń kwitnie zawsze".
Ich codziennym rytuałem była ponoć poranna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
540
491

Na półkach: , ,

Panią Małgosię znałam głównie z roli z Rozlewiska. Pani Basia w jej wydaniu urzekła mnie, jej spokój, prostota... i tak się zaczęłam zastanawiać ile Pani Małgosi jest w bohaterce znanej ekranizacji...
Książka w wielu momentach porusza kwestie, które są dla mnie zupełnie nieznane, jednak mimo to jest w niej jakaś magia, czułość, miłość, tęsknota. Chciałabym, żeby ktoś tak mówił/pisał o mnie...
Z pewnością sięgnę po inne książki A. Cieślara.
Polecam!!!

Panią Małgosię znałam głównie z roli z Rozlewiska. Pani Basia w jej wydaniu urzekła mnie, jej spokój, prostota... i tak się zaczęłam zastanawiać ile Pani Małgosi jest w bohaterce znanej ekranizacji...
Książka w wielu momentach porusza kwestie, które są dla mnie zupełnie nieznane, jednak mimo to jest w niej jakaś magia, czułość, miłość, tęsknota. Chciałabym, żeby ktoś tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
604
602

Na półkach:

Utrata bliskiej sercu osoby nigdy nie następuje w odpowiednim momencie, niezależnie od jej wieku. Pogodzenie się ze zbliżającym się końcem życia nie jest sprawą prostą zarówno dla rodziny, przyjaciół, znajomych, czy przede wszystkim dla osoby, która ciężko zachorowała i dowiedziała się właśnie o tym. Trudno wyobrazić sobie ogrom emocji wówczas kłębiących się w głowie, jak też nie ma sprawdzonego sposobu na oswojenie się ze stratą i odzyskanie spokoju. Swoje przemyślenia, emocje po utracie przyjaciółki, a także wspomnienia o niej opisuje Artur Cieślar. Jego przyjaźń z Małgorzatą Braunek trwała przez długi czas, a po jej odejściu trudno było wypełnić pustkę, jaka powstała. Tworzenie tej książki stanowiło dla autora ukojenie i hołd dla przyjaciółki, o której wspomnienia nadal będzie przechowywał w sercu.

Małgorzata Braunek, buddystka, znana aktorka, której między innymi rola Oleńki Billewiczówny w filmie „Potop” na długo pozostaje w pamięci. Zmarła 23 czerwca 2014 roku mając 67 lat. Jej choroba przyszła niespodziewanie i przez pewien czas pozostawiała iskierkę nadziei, by po chwili zaatakować z większą mocą.

Autor książki to podróżnik i reportażysta, który po utracie przyjaciółki, gdy nie mógł już z nią porozmawiać, swoje myśli zaczął przelewać na papier, pisząc przepełnione emocjami listy. To w nich opisywał swoje emocje, refleksje oraz przede wszystkim wspomnienia zarówno te pełne szczęścia, jak i przepełnione smutkiem, bólem i tęsknotą. Treść książki to skrawki życia oraz uczuć towarzyszących człowiekowi po odejściu kogoś bliskiego. Książka ta nie tylko przywołuje wspomnienia, ale może też stanowić wsparcie dla osób znajdujących się w podobnej sytuacji. Pomoc w zrozumieniu, pogodzeniu się i życiu dalej. Takie przeżycia towarzyszą każdemu człowiekowi, chociaż nie zmienia to faktu, że jest bardzo ciężko się z nimi uporać. Nigdy nie jest dobry czas na odejście ukochanej osoby, nawet gdy ma się świadomość, że ona bardzo cierpi.

Książka porusza trudną, lecz równocześnie ważną tematykę i może okazać się niezwykle cenna dla niejednej osoby. Każdy człowiek taki ból przeżywa w inny sposób i mimo świadomości, że spotyka to wiele ludzi, myśl taka niestety nie przynosi ukojenia. Drobne czynności, miejsca i przedmioty na każdym kroku przywołują wspomnienia i ból, a także poczucie pustki. Jakby dusza rozpadała się na kawałki, a poskładanie jej w jedną całość wymaga czasu i wiele energii. Czytając tę książkę, można poczuć każdą z tych emocji i obserwować jednocześnie zmiany, jakie zachodziły w autorze z upływem kolejnych dni. To także zapis snów, refleksji i rozmów, z których szczególnie ważna jest z Andrzejem Krajewskim. To lektura poruszająca, mądra a także bardzo osobista i dobrze napisana. Dla każdego może stanowić coś zupełnie innego. Dla jednych będzie zapisem wspomnień o Małgorzacie Braunek, garścią informacji o jej życiu, dla innych może stanowić wsparcie w tych trudnych chwilach, gdy ukochana osoba odchodzi. Może również być zbiorem informacji o buddyzmie.

„Listy do Małgosi” to pięknie wydana, poruszająca książka zachowująca wspomnienia o Małgorzacie Braunek, a także obrazująca ogrom emocji, jakie towarzyszą odejściu bliskiej osoby. Trudno przelać na papier takie wspomnienia i zawrzeć w nich wszystkie emocje, ale autorowi się to udało. W wielu miejscach znajdziecie także skrawki z życia aktorki, której pogoda ducha oraz determinacja i nadzieja rozgrzewają serce i mogą dodać siły w trudnych chwilach. Lektura obrazuje, jak nieprzewidywalne potrafi być życie i dlatego powinniśmy się cieszyć się każdym dniem, gdyż nie wiadomo, co przyniesie nam jutro. Autor pokazuje, że warto jest podróżować, spełniać marzenia i być po prostu szczęśliwym. Robić to, co się kocha, a co nie zawsze jest zgodne z oczekiwaniami innych. Polecam tę książkę.

http://ksiazki-moj-maly-swiat.blog.pl/2015/11/15/listy-do-malgosi-jablon-kwitnie-zawsze-artur-cieslar/

Utrata bliskiej sercu osoby nigdy nie następuje w odpowiednim momencie, niezależnie od jej wieku. Pogodzenie się ze zbliżającym się końcem życia nie jest sprawą prostą zarówno dla rodziny, przyjaciół, znajomych, czy przede wszystkim dla osoby, która ciężko zachorowała i dowiedziała się właśnie o tym. Trudno wyobrazić sobie ogrom emocji wówczas kłębiących się w głowie, jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1169
1006

Na półkach:

http://pisanyinaczej.blogspot.com/2015/07/artur-cieslar-listy-do-magosi-jabon.html

http://pisanyinaczej.blogspot.com/2015/07/artur-cieslar-listy-do-magosi-jabon.html

Pokaż mimo to

avatar
359
131

Na półkach: ,

Sam uśmiech pani Małgosi na okładce książki robi niesamowite wrażenie. reszta jest dopełnieniem tego uśmiechu

Sam uśmiech pani Małgosi na okładce książki robi niesamowite wrażenie. reszta jest dopełnieniem tego uśmiechu

Pokaż mimo to

avatar
833
110

Na półkach:

za dużo o buddyzmie

za dużo o buddyzmie

Pokaż mimo to

avatar
92
47

Na półkach:

O dziwo, pozytywne zaskoczenie. Z jednej strony smutek, ale pięknie napisany, bez banałów ( albo w takiej ilości, ze idzie przeżyć;). Jedna w piękniejszych książek tego roku.

O dziwo, pozytywne zaskoczenie. Z jednej strony smutek, ale pięknie napisany, bez banałów ( albo w takiej ilości, ze idzie przeżyć;). Jedna w piękniejszych książek tego roku.

Pokaż mimo to

avatar
1995
801

Na półkach:

Piękna czytałam jak zaczarowana

Piękna czytałam jak zaczarowana

Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach: ,

Achhhh...mieć przyjaciela, który tak pięknie pisze. Być przyjaciółką wartą takiej tęsknoty. Uroda życia idąca w parze ze śmiercią. Inaczej patrzę na kwitnące jabłonie.

Achhhh...mieć przyjaciela, który tak pięknie pisze. Być przyjaciółką wartą takiej tęsknoty. Uroda życia idąca w parze ze śmiercią. Inaczej patrzę na kwitnące jabłonie.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    60
  • Przeczytane
    41
  • Posiadam
    14
  • Teraz czytam
    3
  • Z biblioteki...Lubartów Oddział dla Dorosłych
    1
  • 2017
    1
  • 1001 KSIĄŻEK, KTÓRE WARTO PRZECZYTAĆ!!!!!!!!!!
    1
  • FORMA: Publicystyka, felietony, eseje, reportaże
    1
  • GATUNEK...✈️ Biografia/Autobiografia/Pamiętnik/Reportaże/Felietony/Wywiady
    1
  • Posiadam 2016
    1

Cytaty

Więcej
Artur Cieślar Listy do Małgosi. Jabłoń kwitnie nadal Zobacz więcej
Artur Cieślar Listy do Małgosi. Jabłoń kwitnie nadal Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także