Cisza w Pradze

Okładka książki Cisza w Pradze Jaroslav Rudiš
Okładka książki Cisza w Pradze
Jaroslav Rudiš Wydawnictwo: Książkowe Klimaty Seria: Czeskie Klimaty literatura piękna
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Czeskie Klimaty
Tytuł oryginału:
Potichu
Wydawnictwo:
Książkowe Klimaty
Data wydania:
2014-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-01
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364887055
Tłumacz:
Katarzyna Dudzic-Grabińska
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
31 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
762
84

Na półkach: , , ,

Tw: seksizm, stereotypizacja choroby psychicznej, odrobina spoilerów

"- Z dziewczyną ze sztucznymi piersiami za bardzo nie pogadasz.
-No nie, do tego to są inne dziewczyny. Musisz je rozróżniać. Facet nie jest od tego, żeby ciągle z nimi ględzić."

Że co proszę?
Rudiš stereotypizuje miesiączkę, w jego oczach kobiety mające okres to histeryczki, a zresztą w ogóle nie pisze o kobietach jak o ludziach, patrzy na nie przez pryzmat stereotypów, tworzy je jak przedmioty, a nie oddaje realizm kobiet jako ludzi. Pan Autor Samiec Alfa™️ wymyślił sobie, że kobiety są jakieś i widać, że najprawdopodobniej nigdy nie próbował posłuchać i zrozumieć żadnej kobiety. Zresztą ten cytat też to pokazuje: kobiety są albo od rozmawiania, albo od seksu, jak ktoś lubi medycynę estetyczną, to automatycznie jest głupszym, a więc i gorszym człowiekiem, nadającym się tylko do seksu. Zresztą poza tym jest zasugerowane, że z kobietami nie ma co w ogóle rozmawiać za bardzo. Serio???

Jakby tego było mało, w roli "czarnego charakteru" występuje mężczyzna, który cierpi na nieleczoną psychozę. Tak, osoba, która powinna być leczona w szpitalu psychiatrycznym, jest "czarnym charakterem ", a na sam koniec ginie w stanie psychozy, ale widzi miłe rzeczy, więc w sumie wszystko w porządku. Autor ewidentnie nie ma żadnej empatii wobec osób, które chorują na choroby psychiczne i nie zastanawia się, jak szkodliwe jest takie ich pokazywanie oraz pokazywanie tego, że jak się umrze w chorobie psychicznej, to jest to dobrze???

Co do języka w książce: rozumiem, że Rudiš chce oddać slang młodzieży i amerykańskie pochodzenie jednego z bohaterów, ale wkładanie w losowych miejscach angielskich słówek związanych z seksem czy uznawanych za wulgarne ma się nijak ani do jednego, ani do drugiego. Rudiš chce oddać sposób, w jaki mówi młodzież, ale niestety wychodzi z niego godny pożałowania boomer w kryzysie wieku średniego, którego wstydzą się dzieciaki w rodzinie, bo jego teksty przestały być śmieszne dwadzieścia lat temu i bawią tylko osoby w tym samym wieku, myślące, że zachowują się jak młodzież obecnie.

Ta książka jest szkodliwa, głupia, seksistowska i pełna stereotypów dotyczących kobiet oraz osób cierpiących na zaburzenia psychiczne. Język i bohaterowie są pretensjonalni i nierealistyczni, a niektóre mądrości mogłyby wyjść spod pióra Paulo Coelho. Na domiar złego bohater jeszcze zostawia psa w obcym miejscu na kilkadziesiąt minut 🙈

Tw: seksizm, stereotypizacja choroby psychicznej, odrobina spoilerów

"- Z dziewczyną ze sztucznymi piersiami za bardzo nie pogadasz.
-No nie, do tego to są inne dziewczyny. Musisz je rozróżniać. Facet nie jest od tego, żeby ciągle z nimi ględzić."

Że co proszę?
Rudiš stereotypizuje miesiączkę, w jego oczach kobiety mające okres to histeryczki, a zresztą w ogóle nie pisze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
484
55

Na półkach:

Wielką zaletą tej książki jest wyjątkowy sposób prowadzenia narracji i mistrzowskiego przeplatania pozornie niezwiązanych ze sobą wątków.
Wadą - niezawinioną przez autora - jest niestaranna redakcja, która przepuściła takie kwiatki, jak np. "ściszyć głośność".

Wielką zaletą tej książki jest wyjątkowy sposób prowadzenia narracji i mistrzowskiego przeplatania pozornie niezwiązanych ze sobą wątków.
Wadą - niezawinioną przez autora - jest niestaranna redakcja, która przepuściła takie kwiatki, jak np. "ściszyć głośność".

Pokaż mimo to

avatar
132
40

Na półkach:

Książka jest wiernym lustrem czasów, w których powstawała, ze wszystkimi ich zaletami i wadami (albo wadami głównych bohaterów). Ale bywają tu ZDANIA.

Książka jest wiernym lustrem czasów, w których powstawała, ze wszystkimi ich zaletami i wadami (albo wadami głównych bohaterów). Ale bywają tu ZDANIA.

Pokaż mimo to

avatar
288
247

Na półkach:

Lubię książki, w których nie ma nagłego zwrotu akcji, wybuchowej fabuły i zwartej przewidywalnej konstrukcji. Nie tylko takie, ale te również. Jednak muszę dobrze się czuć z ich bohaterami. Albo przynajmniej muszą zainteresować mnie ich losy.

I tak było z tą powieścią. Chciałem czytać, nie nużyła, a postaci mają swoją wyjątkowość, choć z drugiej strony przypominają naszych znajomych, krewnych, może nas samych. Do tego mocny, interesujący język, czasem wulgarny, ale bez przesady. Jednocześnie jednak nie było w tej książce niczego, co by mnie szczególnie urzekło, sprawiło, że ta pozycja trafi do mojego topu.

To było dobrze spędzone kilka godzin. Po prostu. Tylko tyle i aż tyle.

Kilkoro mieszkańców Pragi wikła się w skomplikowane życiowo sytuacje. Zawsze gdzieś w tle jest muzyka. Albo cisza, dla jednego z bohaterów będąca jedyną muzyką, którą potrafi zaakceptować.

Lubię książki, w których nie ma nagłego zwrotu akcji, wybuchowej fabuły i zwartej przewidywalnej konstrukcji. Nie tylko takie, ale te również. Jednak muszę dobrze się czuć z ich bohaterami. Albo przynajmniej muszą zainteresować mnie ich losy.

I tak było z tą powieścią. Chciałem czytać, nie nużyła, a postaci mają swoją wyjątkowość, choć z drugiej strony przypominają naszych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
381
126

Na półkach:

bohaterowie płascy do bólu i bardzo wulgarna narracja (perspektywa Wayne'a to jakaś porażka) przekonały mnie do tego, by odłożyć książkę po około osiemdziesięciu stronach.

bohaterowie płascy do bólu i bardzo wulgarna narracja (perspektywa Wayne'a to jakaś porażka) przekonały mnie do tego, by odłożyć książkę po około osiemdziesięciu stronach.

Pokaż mimo to

avatar
751
437

Na półkach: ,

Dobrze się to czytało, ale czegoś zabrakło. No i za dużo anglojęzycznych wtrąceń.

Dobrze się to czytało, ale czegoś zabrakło. No i za dużo anglojęzycznych wtrąceń.

Pokaż mimo to

avatar
419
87

Na półkach: , , ,

Ta książka wpadła mi w ręce przypadkiem. Choć szczerze powiedziawszy, marzę, by takie przypadki zadarzały się częściej.
Książka Rudiša to było coś. Wystarczyło kilka godzin, by pochłonąć ją jednego wieczoru.

Fabuła- niby nic specjalnego. Pięcioro różnych osób na ulicach Pragi. Nie tej Pragi, którą znają turyści. Nie tej z Mostem Karola, Hradczanami, pięknymi uliczkami. Pragi innej - głośnej, brudnej, nieznanej turystom. Na każdej stronie czuć atmosferę opisywanych miejsc, słychać wyraźnie muzykę, o której autor pisze.
Rudiš umie w humor i klimat rockowo-punkowy. Muzyka, seks, narkotyki, wolność, miłość i... samotność. Nie będzie opowieści o bohaterach, bo można ich opisać w kilku zdaniach. Po co? Warto samemu się przekonać, jak przypadkowe osoby coś łączy.

Dlaczego autor tak bardzo pozytywnie mnie zaskoczył? Ano dlatego, że wydawało mi się, że znam te osoby. Mogłam w postaciach dostrzec zachowania moich znajomych, a nawet siebie.

Ta książka wpadła mi w ręce przypadkiem. Choć szczerze powiedziawszy, marzę, by takie przypadki zadarzały się częściej.
Książka Rudiša to było coś. Wystarczyło kilka godzin, by pochłonąć ją jednego wieczoru.

Fabuła- niby nic specjalnego. Pięcioro różnych osób na ulicach Pragi. Nie tej Pragi, którą znają turyści. Nie tej z Mostem Karola, Hradczanami, pięknymi uliczkami....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1108
337

Na półkach: ,

Praga w powieści Jaroslava Rudisa nie jest piękna, za to wielka, brudna i głośna. Od tego hałasu nie można uciec, ale można spróbować się ochronić dzięki muzyce, która potrafi zagłuszyć nie tylko wielkomiejski hałas, ale też samotność, smutek, nie dopuścić do głosu własnych myśli. Dla Hany, Petra, Vandy, Wayna, bohaterów “Ciszy w Pradze”, muzyka jest ucieczką, tłem podróży, rozmów, rozstań, kremem, którym można ukryć samotność, ale nie uleczyć jej. Niepewni i zagubieni kroczą przez życie wikłając się w kolejne związki, przemykają przez kolejne łóżka. W ich życiu nie ma “żyli długo i szczęśliwie” jest kiedyś. jakoś. może.

Jaroslav Rudis napisał gorzką, bolesną i przejmująco smutną opowieść o współczesnym życiu. O naszej pogoni za zawodowym sukcesem, pieniędzmi. Ścigamy się z czasem, chcąc z życia wyrwać jak najwięcej, jednak na końcu jedyne co odczuwamy to pustka, którą próbujemy wypełnić zakupami, używkami, seksem, zagłuszyć głośną muzyką. Jednak czy dzięki temu czujemy się spełnieni? Co stanie się gdy wytrzeźwiejemy i nastanie cisza?

Praga w powieści Jaroslava Rudisa nie jest piękna, za to wielka, brudna i głośna. Od tego hałasu nie można uciec, ale można spróbować się ochronić dzięki muzyce, która potrafi zagłuszyć nie tylko wielkomiejski hałas, ale też samotność, smutek, nie dopuścić do głosu własnych myśli. Dla Hany, Petra, Vandy, Wayna, bohaterów “Ciszy w Pradze”, muzyka jest ucieczką, tłem podróży,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1126
953

Na półkach: ,

Jaroslav Rudis ma u mnie wielki kredyt zaufania po "Grandhotelu". To jedna z piękniejszych książek, jakie w życiu czytałam. Niestety nie mogę powiedzieć tego samego o "Ciszy w Pradze". Szczerze mówiąc w ogóle nie wiem o czym jest ta książka. Galeria postaci, które łączą wątłe, wysilone nitki. Płytkie historie. Płytkie emocje. Mętne filozofowanie na temat hałasu/ciszy miasta. Nijakie zakończenie. W ogóle cała ta książka sprawiła na mnie wrażenie wysilonej, niedojrzałej, płaskiej. Napisanej tak jakby sam Autor w nią nie wierzył. Nie takiego Rudisia pokochałam. Nie dla takiego Rudisia pojechałam do Liberca zobaczyć tytułowy Grandhotel. Rozczarowanie pełną gębą.

Jaroslav Rudis ma u mnie wielki kredyt zaufania po "Grandhotelu". To jedna z piękniejszych książek, jakie w życiu czytałam. Niestety nie mogę powiedzieć tego samego o "Ciszy w Pradze". Szczerze mówiąc w ogóle nie wiem o czym jest ta książka. Galeria postaci, które łączą wątłe, wysilone nitki. Płytkie historie. Płytkie emocje. Mętne filozofowanie na temat hałasu/ciszy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
116
111

Na półkach:

Książki tego pana maja coś w sobie. Dobrze napisane, nieliniowa narracja, fajni bohaterowie… Ale chyba najważniejszy jest jakiś bagaż kulturowy, wspólnych losów, doświadczeń a nawet wyborów estetycznych. To nie sa książki które opowiadają nam coś o światach których nie znamy, o niewyobrażalnych historiach, nieprzeciętnych ludziach. Zupełnie nie. To książki które mówią nam coś o nas i naszym najbliższym otoczeniu. Coś tam sie w nich odnaduje ze swojego życia ze swojej histori. Nawet jeśli jest to tylko tekst joy division…

Mniejsza z tym. Mi po prostu sie jego książki podobają nawet pomimo tego ze wszystkie są do siebie podobne w sumie.

Książki tego pana maja coś w sobie. Dobrze napisane, nieliniowa narracja, fajni bohaterowie… Ale chyba najważniejszy jest jakiś bagaż kulturowy, wspólnych losów, doświadczeń a nawet wyborów estetycznych. To nie sa książki które opowiadają nam coś o światach których nie znamy, o niewyobrażalnych historiach, nieprzeciętnych ludziach. Zupełnie nie. To książki które mówią nam...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    244
  • Przeczytane
    233
  • Posiadam
    83
  • Literatura czeska
    9
  • Ulubione
    8
  • Chcę w prezencie
    6
  • 2018
    6
  • 2016
    4
  • Ebook
    4
  • Teraz czytam
    4

Cytaty

Więcej
Jaroslav Rudiš Cisza w Pradze Zobacz więcej
Jaroslav Rudiš Cisza w Pradze Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także