rozwiń zwiń

Już nigdy Pan nie będzie smutny

Okładka książki Już nigdy Pan nie będzie smutny
Baptiste Beaulieu Wydawnictwo: Amber literatura piękna
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Alors vous ne serez plus jamais triste
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2015-04-08
Data 1. wyd. pol.:
2015-04-08
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324153572
Tłumacz:
Wojciech Prażuch
Średnia ocen

                7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
152 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1824
587

Na półkach:

Doktor. Kiedyś miał wszystko. Pracę, którą lubił i uznanie jakie mu przynosiła. Ukochaną żonę, która była całym jego światem. I on dla niej był centrum serca. Jednak życie ma to do siebie, że kiedy jesteśmy szczęśliwi bardzo często wystawia nas na próbę odbierając to co najcenniejsze. Tak stało się i z naszym bohaterem. W euforii oczekując narodzenia upragnionego dziecka nie był przygotowany na cios okrutnej rzeczywistości. W jednej chwili odebrano mu dziecko i wydano wyrok na żonę. Rak. Podstępny, wstrętny, zabójczy. Dziś Doktor jest cieniem samego siebie. Nie ma ukojenia w pracy, bo przestał leczyć. Stracił cel i sens istnienia. By ulżyć niewymówionemu cierpieniu decyduje się na radykalny krok. Przecięcie nici swego życia, zadanie śmierci samemu sobie własną ręką. Wtedy w jego szarą codzienność wkracza ekscentryczna starsza dama. Karze nazywać się Sarą, prowadzi taksówkę, nosi dwa zegarki, ma cięty język i postawiła sobie jeden cel-odwieść Doktora od jego planów. Ten zaskoczony, zdruzgotany i trochę zły godzi się na kompromis da jej jeszcze siedem dni, a później odejdzie do ukochanej. Wkrótce okaże się, że starsza dama chowa przed nim wiele asów w rękawach sukien jakie nosi każdego dnia. Jednym z nich będzie...wizyta w sklepie z trumnami. I propozycja by wypróbował jakąś! Będzie też wizyta na pasjonującym wykładzie prowadzonym przez inteligentną, uroczą prelegentkę. Pojawi się most, cmentarz i kilka rundek maratonu w tym niecodziennym otoczeniu oraz najboleśniejszy element pogrzeb dziecka. Wszystko to splecie się w jedną całość nieoczekiwaną dla bohatera. Czy przyniesie Doktorowi nadzieję, wstrząśnie nim, spowoduje rezygnację z planów? Książkę czyta się błyskawicznie, pochłonęłam ją w jeden dzień. Jednak muszę przyznać, że nie dorównuje ona "Pacjentce z sali nr 7." Z jakiego powodu? Wbrew powszechnej opinii humor jakim skrzy się każda stronica niniejszej powieści odrzucił mnie i nieco zniechęcił. Temat jakże bolesny, trudny i raniący opisany jest językiem, który bardziej przystawałby anegdotkom. Rozumiem Doktora, rozumiem jego ból i rozpacz. Jednak jego przemiana jest zbyt szybka, sztuczna. Człowiek w obliczu tragedii powinien pochylić się nad nią, zadumać, zatrzymać, a bohater opowieści nabrał wiatru w żagle. Tylko za jaką cenę? Zbyt wysoką. I tutaj spełnia się kolejne prawo istnienia życie za życie. Ktoś odchodzi by żyć mógł ktoś. Na uwagę zasługują relacje Doktora ze szpitala, gdzie spotykał tylu walczących o każdy dzień dzielnych ludzi. Przepiękne smutne i radosne zarazem zakończenie.

Doktor. Kiedyś miał wszystko. Pracę, którą lubił i uznanie jakie mu przynosiła. Ukochaną żonę, która była całym jego światem. I on dla niej był centrum serca. Jednak życie ma to do siebie, że kiedy jesteśmy szczęśliwi bardzo często wystawia nas na próbę odbierając to co najcenniejsze. Tak stało się i z naszym bohaterem. W euforii oczekując narodzenia upragnionego dziecka...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    219
  • Przeczytane
    186
  • Posiadam
    69
  • Teraz czytam
    10
  • Ulubione
    8
  • 2015
    4
  • Ebooki
    4
  • 2015
    3
  • Pożyczone
    2
  • 2017
    2

Cytaty

Więcej
Baptiste Beaulieu Już nigdy Pan nie będzie smutny Zobacz więcej
Baptiste Beaulieu Już nigdy Pan nie będzie smutny Zobacz więcej
Baptiste Beaulieu Już nigdy Pan nie będzie smutny Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także