Kto przeczytał pierwszą część przygód rodziny Banksów, ten nie zawiedzie się na powtórnych odwiedzinach Mary w jej progach.

Magia, surowa i niesamowita Poppins i jej znajomi. Tego klimatu próżno szukać w innych książkach.
Ta część ma niby tylko 10 rozdziałów, ale po lekturze będziecie się czuć jak po wizycie na zwariowanej karuzeli. I, gwarantuję, będziecie chcieli wsiąść jeszcze raz :)

Książka - klasyk. W pięknym, nowym wydaniu zachwyca mnie równie mocno, jak zrobiła to kilkanaście lat temu (za pierwszym razem). Różnica jest taka, że dziś mój zachwyt podziela ze mną syn. Choć - co mi się bardzo podoba - podważa mnóstwo spraw. Zarówno tych związanych z wychowywaniem dzieci w ówczesnych czasach, jak i po prostu zauważając absurdalność niektórych magicznych "sztuczek".
Mamy w efekcie naprawdę ciekawe i budujące dyskusje.

Kto przeczytał pierwszą część przygód rodziny Banksów, ten nie zawiedzie się na powtórnych odwiedzinach Mary w jej progach.

Magia, surowa i niesamowita Poppins i jej znajomi. Tego klimatu próżno szukać w innych książkach.
Ta część ma niby tylko 10 rozdziałów, ale po lekturze będziecie się czuć jak po wizycie na zwariowanej karuzeli. I, gwarantuję, będziecie chcieli wsiąść...

Książki o Mary Poppins mają swój niepowtarzalny urok i klimat, który nie każdemu może się podobać, jak inne książki brytyjskich pisarzy z początku XX wieku. Jest w nich mrok i dużo zła. Do tego pisarka pokazuje problem dyskryminacji, pokazuje snobizm i seksizm wśród klasy średniej i wyższej. Nie ma tu ich krytyki tylko przedstawienie rzeczywistości, a ta z perspektywy naszych czasów wygląda brzydko. Wykreowany przez P.L. Travers świat niejednokrotnie próbowali uchwycić filmowcy i to sprawiało, że lektura na nowo zyskiwała czytelników oraz słuchaczy. Można się pokusić o stwierdzenie, że to właśnie filmy sprawiły, że wykreowani przez Travers bohaterzy stali się sławni i zapewnili reklamę jej książce, która zdecydowanie odbiega od przesłodzonych obrazów filmowych. Do tego nie jest to łatwa, lekka i przyjemna opowieść. Sporo tu fantazji, ale całość wypada bardzo ponuro, wręcz przytłaczająco. W przypadku tej książki uważam, że zdecydowanie jest to opowieść, którą rodzice powinni czytać, bo tempo przechodzenia przez tekst ma duże znaczenie. Zwłaszcza, że nie jest to lektura krótka, a przecież skierowana do uczniów nauczania początkowego.
Mary Poppins to bystra, uśmiechnięta, śpiewająca piosenki niania, która zawsze dopina swojego celu – z taką ją pamiętamy z filmów Disneya. A jaka była naprawdę? Zdecydowanie paskudna, wredna i porywcza, przez co dobrze wpisuje się w cechy brytyjskich bohaterów w książkach dla dzieci. Mimo tego charakteru dzieci ją uwielbiają. Jej sekret tkwi w poświęcaniu im czasu, uwagi i zabieraniu na niezwykłe wyprawy, przemycania do życia sporej dawki magii. Co z tego, że całość ponura skoro fascynuje tajemnicą?
„Mary Popins powraca” przenosi nas do Anglii z lat 30. XX wieku. Do książki wprowadza nas troszkę sielankowy obrazek, kiedy widzimy lodziarza sprzedającego lody oraz zamieszanie wokół napastowanego pastą do butów melonika. Nawarstwiające się problemy sprawiają, że pan Banks marzy o rejsie w nieznane, ucieczce przed codziennością. Niestety życie nie jest takie łatwe. Z każdą stroną dorośli bohaterzy przekonują się, że trudno sprostać wielu zadaniom. Sytuacja wygląda tu źle. Zaczęło się od odejścia niani, Mary Poppins. Dzieci są rozwydrzone i wkurzają dorosłych swoimi psotami. Wizyta w parku ma pomóc w rozładowaniu energii dzieci. W czasie puszczania latawca pojawia się ich ukochana niania. Do pogrążonej w chaosie rodziny przybywa zaradna Mary Poppins, która porwie dzieci w wir niezwykłych przygód, o których młodzi bohaterzy nie będą mogli powiedzieć nikomu dorosłemu.
Chaosowi towarzyszącemu w rodzinie Banksów dzieje się bardzo źle. Mogą stracić przy Czereśniowej 17. Uratować może ich znalezienie dowódu na to, że senior Banks zostawił wystarczająco dużo udziałów w akcjach firmy, żeby pokryć hipotekę domu i zapobiec przejęciu go przez bank. Dorosłe dzieci staruszka przeglądają strych, szafy, biurka, ale nic nie znajdują. Natykają się jedynie na pamiątki z przeszłości. Obślizgły szef Micheaela pracującego w banki łaskawie przedłuża termin spłaty należności. Do akcji wkraczają dzieci: Anabel, John i Georgie, którzy próbują pocieszyć ojca i pomóc.
Pisarka była krytyczka teatralną, eseistką, podróżniczką, recenzentką, wykładowczynią. Poza Mary Poppins napisała kilkanaście książek dla dzieci i dorosłych. Jej życie obfituje w wiele zaskakujących wydarzeń, ale też jest owiane licznymi tajemnicami. Jedno jest pewne: Mary Poppins zapewniła jej nie tylko przetrwanie, ale i bogactwo. I to nie wersja książkowa tylko filmowa, przed którą autorka długo się wzbraniała. Opowieści o niezwykłej niani urozmaicają ilustracje Mary Shepard, córka Ernesta Sheparda, ilustratora książek Kubusia Puchatka i „O czym szumią wierzby”.

Książki o Mary Poppins mają swój niepowtarzalny urok i klimat, który nie każdemu może się podobać, jak inne książki brytyjskich pisarzy z początku XX wieku. Jest w nich mrok i dużo zła. Do tego pisarka pokazuje problem dyskryminacji, pokazuje snobizm i seksizm wśród klasy średniej i wyższej. Nie ma tu ich krytyki tylko przedstawienie rzeczywistości, a ta z perspektywy...

Dalszy ciąg przygód Agnieszki/Mary Poppins i dzieciaków.

Dalszy ciąg przygód Agnieszki/Mary Poppins i dzieciaków.

Mary Poppins wraca "znikąd", by znowu zabrać dzieci w tajemniczą podróż, podczas której rodzi się więcej pytań niż odpowiedzi. Przewijają się wątki biblijne, na szczęście bez wpadania w pouczanie. Książka nieco traci spójność i bywa rozwlekła, ale Mary, bo na jej postaci wszystko spoczywa, jest przeprowadzona konsekwentnie, powściągliwie i z gracją od pierwszej do ostatniej strony, umiejętnie rozbudowując swoją legendę. Dobrze ją mieć w panteonie postaci z dzieciństwa - obok Doktora Dolittle, Pippi, Muminków, Mikołajka, Tomka Sawyera i innych towarzyszy naszej podróży znikąd donikąd.

Mary Poppins wraca "znikąd", by znowu zabrać dzieci w tajemniczą podróż, podczas której rodzi się więcej pytań niż odpowiedzi. Przewijają się wątki biblijne, na szczęście bez wpadania w pouczanie. Książka nieco traci spójność i bywa rozwlekła, ale Mary, bo na jej postaci wszystko spoczywa, jest przeprowadzona konsekwentnie, powściągliwie i z gracją od pierwszej do ostatniej...

Jako dorosła czytelniczka zwróciłam uwagę na coś, czego jako dziecka oczywiście nie byłam świadoma, tzn. zagadnienia dyskryminacji klasowej, seksizmu i snobizmu klasy średniej-wyższej w Wielkiej Brytanii. W książce nie znajdziemy krytyki opisywanej rzeczywistości, raczej przedstawienie sytuacji tak, jak wyglądała, a wglądała niepięknie. Poza tym, obrazy pokazujące kreatywności i wyobraźnię autorki, chociaż część pierwsza, czyli „Mary Poppins” jest dużo lepsza pod tym, względem.

Jako dorosła czytelniczka zwróciłam uwagę na coś, czego jako dziecka oczywiście nie byłam świadoma, tzn. zagadnienia dyskryminacji klasowej, seksizmu i snobizmu klasy średniej-wyższej w Wielkiej Brytanii. W książce nie znajdziemy krytyki opisywanej rzeczywistości, raczej przedstawienie sytuacji tak, jak wyglądała, a wglądała niepięknie. Poza tym, obrazy pokazujące...

Któż z nas nie zna opowieści o zaczarowanej niani Mery Poppins, która lata na parasolce i rodzeństwie Banks? :) Wychowywały się na niej pokolenia, ale nie wszyscy mają świadomość, że oprócz pierwszego tomu, który znamy jako lekturę szkolną, powstało też kilka kolejnych.

,,Mery Poppins wraca" stanowi drugą część cyklu i gdy tylko ją zobaczyłam na stosie książek do wymiany, pomyślałam, że muszę odnowić przyjaźń z tą uroczą nianią.

I jak mi się podobało po tylu latach? Bardzo! Na tyle, że podczas lektury nie raz myślałam: Mery, sfruń na mój balkon i zaczaruj tak dzieciństwo mojemu synkowi, by też dosłownie latał z głową chmurą, obserwował jak czynisz wiosnę i miał radość z twoich niezliczonych magicznych sztuczek. Zresztą, sama bym chętni dała się jej porwać :)

Postać Mery wciąż po tylu latach jest tak ujmująca, a przygody rodzeństwa Banks tak ciekawe, że nawet (a może tym bardziej) jak się ma prawie 30 lat, to się się chce oddać tej przygodzie :) Aż mi się nasuwa na myśl wers znanej piosenki: ,,Ale choćbyś przekroczył trzydziestkę i pewnego dnia kiepski masz nastrój, to rób wszystko, co tylko na świecie, dozwolone do lat osiemnastu".

Na plus trzeba też zapisać tłumaczenie Ireny Tuwim i oryginalne ilustracje. Słowem, klasyka sama w sobie!

Któż z nas nie zna opowieści o zaczarowanej niani Mery Poppins, która lata na parasolce i rodzeństwie Banks? :) Wychowywały się na niej pokolenia, ale nie wszyscy mają świadomość, że oprócz pierwszego tomu, który znamy jako lekturę szkolną, powstało też kilka kolejnych.

,,Mery Poppins wraca" stanowi drugą część cyklu i gdy tylko ją zobaczyłam na stosie książek do wymiany,...

Kolejna książka o niezwykłej Mary niani - niestety już nie taka niezwykła. Podobnie jak poprzednio tak i tu lektura szła mi powoli i musiałam zmuszać się do czytania. Niby jest to książka dla dzieci a nie znalazłam w niej nic co mogłoby spodobać się dziecku - fabuła zamiast bawić, ciekawić, zaskakiwać i uczyć nudzi i ciągnie się w nieskończoność.

Nie czytałabym i nie poleciłabym tej serii dzieciom - zamiast pokazać, że książki są super mogą tylko do nich zniechęcić

Kolejna książka o niezwykłej Mary niani - niestety już nie taka niezwykła. Podobnie jak poprzednio tak i tu lektura szła mi powoli i musiałam zmuszać się do czytania. Niby jest to książka dla dzieci a nie znalazłam w niej nic co mogłoby spodobać się dziecku - fabuła zamiast bawić, ciekawić, zaskakiwać i uczyć nudzi i ciągnie się w nieskończoność.

Nie czytałabym i nie...

Kontynuacja magicznych przygód zwykłej rodziny, która znalazła się pod opieką niezwykłej opiekunki.

Kontynuacja magicznych przygód zwykłej rodziny, która znalazła się pod opieką niezwykłej opiekunki.

Mary Poppins wraca w świetnym stylu.
Taka niania ma posłuch, nie ma, że nie.
WARTO dzieci, naprawdę WARTO zapoznać się z tą bohaterką.
7/10

Mary Poppins wraca w świetnym stylu.
Taka niania ma posłuch, nie ma, że nie.
WARTO dzieci, naprawdę WARTO zapoznać się z tą bohaterką.
7/10

ta książka jest super

ta książka jest super